Przedszkolna debata w „Skrzatach”
Dużym zainteresowaniem rodziców dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 9 cieszyło się wtorkowe spotkanie z burmistrzem Arseniuszem Finsterem.
Rodzice szczelnie wypełnili główny hol i przyległe korytarze przedszkola. Włodarzowi miasta towarzyszył dyrektor Wydziału Edukacji Janusz Ziarno. Miejskich radnych nie zauważyliśmy. Spotkanie otworzyła dyrektor przedszkola Barbara Strzałkowska. Poinformowała o ilości otwartych oddziałów (10, w tym 5 integracyjnych), efektach naboru. Okazuje się, że nie było możliwości zaakceptowania wszystkich wniosków od rodziców dzieci niepełnosprawnych. Przekazała rodzicom, że od września przyszłego roku wybiera się na emeryturę, ale niewykluczone, że zostanie pełnomocnikiem burmistrza ds. przedszkolnych oddziałów integracyjnych. Potwierdził to Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Włodarz zadeklarował także, że oddziały integracyjne w nowym przedszkolu będą utrzymane w dotychczasowym zakresie i formie finansowania. Przedstawił także założenia konkursu na właściciela niepublicznego przedszkola. Byłby on zobowiązany do pobierania przez 3 lata opłaty stałej na aktualnym poziomie, czyli 168 zł miesięcznie z coroczną waloryzacją o inflację. Powinien także zagwarantować kontynuowanie prowadzenia oddziałów integracyjnych. Jako jedną z najważniejszych przesłanek przekształcenia PS 9 w niepubliczne przedszkole podał zapisy Karty Nauczyciela. – Zobowiązuje ona miasto do corocznego waloryzowania wynagrodzeń nauczycieli. Gdyby dalej to przedszkole byłoby publiczne, musielibyśmy każdego roku zwiększać jego budżet o 10 %. To przekładałoby się na zwiększenie dotacji dla niepublicznych przedszkoli. Nie mamy na to pieniędzy, gdyż nie otrzymujemy na przedszkola subwencji, jedynie dotację na dzieci niepełnosprawne – przekazał rodzicom burmistrz.
Następną godzinę spotkania Arseniusz Finster poświęcił na udzielanie odpowiedzi na liczne pytania zadawane przez rodziców. Jedno z pierwszych zadała matka trojga dzieci, z których najmłodsze jest w żłobku, a dwoje w PS 9. Chciała dowiedzieć się, czy zostanie utrzymana 50 % ulga w przedszkolnej opłacie stałej, gdy młodsze rodzeństwo jest w sąsiedniej placówce. Burmistrz wyjaśnił, że nie można zobowiązać prywatnego właściciela do kontynuowania samorządowej ulgi. Kolejne dotyczyło filii przedszkola w budynku żłobka (czy część parterowa zostanie sprzedana?) oraz placu zabaw (kiedy będą wymienione sprzęty?). Arseniusz Finster ma nadzieję, że po przejściu 6-latków do szkół, pomieszczenia zajmowane w żłobku wrócą do gospodarza. Złożył też obietnicę, że na wiosnę przyszłego roku pojawi się nowe wyposażenie placu zabaw.
Rodzice zgłaszali też obawy, że w niepublicznym przedszkolu pracować będą opiekunowie bez doświadczenia, które mają dotychczasowi nauczyciele, gdyż tacy będą tańsi dla prywatnego właściciela. Mogą oni też być bardziej zmęczeni pracą w przedszkolu, gdyż nie będzie ich obowiązywało ograniczenie czasu z Karty Nauczyciela. Podczas spotkania padł przykład podkarpackiej gminy Strzyżawa, gdzie prowadzone jest przedszkole specjalne dla dzieci niepełnosprawnych. Ich rodzice płacą tylko za wyżywienie, a urząd gminy opłaca także koszt dowozu dzieci do przedszkola. Trafiają do niego również dzieci z sąsiednich gmin. W odpowiedzi rodzice mogli usłyszeć między innymi, że sytuacja chojnickiego budżetu nie jest dobra, gdyż brakuje ponad 1 mln zł podatku od nieruchomości z „Mostostalu”, a także prośbę o zadawanie pytań, a nie przedstawianie analiz ekonomicznych.
Do kolejnego spotkania z rodzicami ma dojść w październiku. Jeszcze w bieżącym tygodniu burmistrz Arseniusz Finster będzie rozmawiał z pracownikami ostatniego samorządowego przedszkola.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (67)
- Komentarze Facebook (...)
67 komentarzy
A skoro nie rozumiesz dlaczego protestuję przeciwko prywatyzacji to wytłumacz mi w swojej mądrości jak bardzo miasto może ingerować w interes osób prywatnych? Już raz miasto sprzedało wieże ciśnień, może o tym słyszałeś. Nowy właściciel zobowiązał się do wyremontowania obiektu. Czy od tamtej pory coś się zmieniło? NIC! Znając życie nic też się nie zmieni. Więc jaką gwarancję może dać mi burmistrz, że po prywatyzacji oddziały integracyjne zostaną zachowane? Burmistrz mówił, że gwarantuje 3 lata. A co później? Cudownym zrządzeniem losu dzieci wymagające specjalnej opieki przestaną rodzić się w Chojnicach? 4 lata temu burmistrz mówił, że Przedszkole Samorządowe nr 9 zostanie miejskie, żeby pełnić rolę bufora, żeby panować nad cenami usług przedszkolnych. Możesz filipie dać mi gwarancję, że za kolejne 4 lata znowu nie zmieni zdania jeśli chodzi o oddziały integracyjne? Takie oddziały to zwiększony nakład pracy, zwiększony nakład środków. Kto będzie chciał je utrzymać w prywatnych rękach? Czy to, że w już sprywatyzowanych przedszkolach nie ma takich oddziałów nic ci nie mówi?
Do Impuls: miasto inwestuje 25% dochodów? Człowieku miasto inwestuje pieniądze z kredytów. Za 2 lata nie będzie już czego inwestować, zostanie akurat tyle, żeby spłacać długi. O placach zabaw przy szkołach już się wypowiedziałam i nie będę powtarzać. Nie są one dostępne poza godzinami działania szkół. Za place zabaw nie czepiałabym się, gdyby burmistrz nie obiecywał, że takowe wybuduje. Następnym razem niech nie obiecuje, skoro obietnicy dotrzymać nie może. W I etapie modernizacji Parku 1000-lecia miał powstać jeden z trzech ujętych w planie placów zabaw. Zabrakło pieniędzy. Mam uzasadnione podejrzenia, że realizacja planów poczynionych względem parku zostanie przełożona na bliżej nieokreśloną przyszłość z braku pieniędzy. Dzieci pożegnają się z placami zabaw, młodzież ze skejtparkiem.
Idąc tą drogą po prywatyzacji przez 3 lata może i oddziały integracyjne będą prowadzone, ale jak umowa wygaśnie, to na wierzchu zostanie czysty biznes.
Kończąc życzę wszystkim zwolennikom prywatyzacji, żeby ominęło ich nieszczęście posiadania chorych dzieci, żeby nie musieli codziennie walczyć o to, żeby mogły funkcjonować normalnie w społeczeństwie.
12:00 - oficjalne rozpoczęcie protestu przez przewodniczącego zgromadzenia - Radosława Sawickiego ze Stowarzyszenia "Wspólna Ziemia"; przedstawienie głównych przyczyn i celów protestu;
12:15 - głos zabierze Jacek Studziński, były radny chojnickiej Rady Miejskiej, który opowie o polityce Ratusza dotyczącej funkcjonowania chojnickiego żłobka;
12:25 - głos zabierze Michał Januszewski ze Stowarzyszenia Arcana Historii, który powie o odpowiedzialności społecznej za edukację małych dzieci;
12:35 - głos zabierze Marcin Wałdoch ze Stowarzyszenia Arcana Historii, który poruszy kwestię cedowania odpowiedzialności za funkcjonowanie chojnickich przedszkoli na sąsiednie samorządy;
12:45 - głos zabierze Magdalena Chustecka z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza, która opowie o tendencji do przerzucania przez samorządy na rodziców kosztów wychowania przedszkolnego dzieci.
12:55 - głos ponownie zabierze Radosław Sawicki, który podsumuje zgromadzenie i zakończy je.
Podczas zgromadzenia nie przewiduje się skandowania haseł. Głos zabiorą tylko mówcy wskazani i zaakceptowani przez komitet organizacyjny protestu. Nad porządkiem czuwać będą osoby porządkowe wytypowane przez organizatorów.
Zapraszamy do uczestnictwa zarówno rodziców dzieci z przedszkola nr 9, jak i rodziców dzieci z przedszkoli niepublicznych oraz wszystkich chojniczan.
Z poważaniem - Radosław Sawicki
przewodniczący planowanego zgromadzenia
Minęły 4 lata i burmistrzowi odmieniło się o 180 stopni. Już za drogo, już tańsze miasta nie są antywzorem lecz ideałem do naśladowania...
Co do wyliczeń przytaczanych przez Obiektywną, proszę je sobie wsadzić w kieszeń. Łączna suma przekazana na Centrum Park przekracza sumę 8 mln złotych. To wszystko i aż wszystko.
- wpis "zero" o zarządzaniu przez burmistrza Człuchowa nie świadczy o mojej niewiedzy, ale własnie o analfabetyzmie wtórnym czytającego - co widać w jego/jej ataku na mnie. Otóż w momencie w którym miasto Chojnice przestanie mieć wpływ na wartość dopłat, i ich wyznacznikiem będzie wartość dopłat w przedszkolu samorządowym w sąsiedniej gminie to chyba jasnym jest, że przestajemy być SAMORZĄDEM, a stajemy się filią innego samorządu, cedujemy po prostu część odpowiedzialności jaką posiadamy za rządzenie samymi sobą.
- po trzecie - jeśli sąsiednie samorządy są lepiej zarządzane i lepiej prowadzą sprawy finansowań przedszkoli, to może rzeczywiście sprawa prywatyzacji jest odpowiednia dla tego aby zrezygnować z samodzielnego prowadzenia samorządu w Chojnicach (oczywiście to jest mój populizm
Dalej, jeśli ma mnie ktoś zamiat pouczać w kwestiach samorządności to na pewno nie będą to takie osoby jak Pan Finster, ani też takie jak osoby rodem z PRL i donosiciele SB którymi się otacza. O demokracji macie marne pojęcie, o społeczeństwie obywatelskim też, a Wasze działania znam od podszewki. Robicie z ludźmi co się Wam żywnie podoba. Czy mamy plan polityczny? Nie będę się wypowiadał za wszyskich, ale za siebei się wypowiem - tak mam plan polityczny, czyli plan realizacji celów innych niż te prezentowane i realizowane przez ekipę Finstera.
Protest jest koniecznością. Z Finsterem nie ma dialogu, bo On sam go uniemożliwia, na protest nie dostał zaproszenia specjalnego, może przyjść jako obywatel miasta Chojnice, może słuchać obiektywnie wygłaszanych - teraz dobrze czytać - subiektywnie wygłaszanych opiniii, ale będzie to protest organizowany przez Wspólną Ziemię i SAH, i jeśli ktoś zdecyduje się naruszać porządek spotkania to zostanie po prostu upomniany przez porządkowych, a jak to nie pomoże to przez Policję. Zaznaczam, ze nikt z nas nie chadza na "tyrady Finstera" aby zkłócać ich przebieg, także proszę zachować odpowiednią kulturę przystającą do nowych - demokratycz nych - realiów.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!