Pojedynek na decybele w samo południe
Chojnicki Stary Rynek był w sobotnie południe areną nietypowego wydarzenia. W proteście przeciwko działaniom burmistrza Arseniusza Finstera wziął udział … także sam włodarz miasta.
Pięć minut przed zaplanowaną godziną, posiłkując się nagłośnieniem zainstalowanym w „busie” Chojnickiego Domu Kultury, złożył deklarację nawiązania dialogu z uczestnikami protestu. Jego organizatorzy, czyli działacze Stowarzyszenia Wspólna Ziemia, zgodnie z planami, nie zgodzili się na przekształcenie ich akcji w debatę z burmistrzem. Ich lider Radosław Sawicki zapowiedział jednak, że będzie na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej. – Złożyłem pisemny wniosek do przewodniczącego Mirosława Janowskiego, aby udzielił mi głosu przed podjęciem uchwały intencyjnej przez radnych. Tam chętnie, o ile zostanę dopuszczony do głosu, możemy przedstawiać swoje stanowiska.
Reklama | Czytaj dalej »
On też był pierwszym mówcą. W swym wystąpieniu przedstawił genezę trwającego w Chojnicach konfliktu pomiędzy władzami miasta, a właścicielkami niepublicznych przedszkoli. Wspomniał, że żaden radny nie odpowiedział na ich petycję, w której zwracali się o przedstawienie sposobu przyszłego głosowania. Po nim głos zabrał Jacek Studziński, były radny, przewodniczący Komisji Zdrowia i ds. Rodziny w latach 1994 – 98. Skupił się przede wszystkim na przedstawieniu sytuacji ostatniego żłobka w Chojnicach, który być może także będzie prywatyzowany. Przypomniał, że był on jeszcze w latach 90 – tych jedynie filią placówki na os. Budowlanych, która obecnie jest siedzibą jednego z niepublicznych przedszkoli. Skomentował słowa burmistrza, które padły na piątkowej konferencji prasowej – Z przykrością wysłuchałem fragmentu wypowiedzi burmistrza Arseniusza Finstera, w której odnosił się do protestu; jego sugestii, co do treści mojej wypowiedzi. Była ona w znanym tonie – ironicznym i ośmieszania.
Burmistrz Arseniusz Finster miał nagłośnienie z Chojnickiego Domu Kultury.
Kolejny mówca, Michał Januszewski, musiał poczekać, aż Arseniusz Finster, który „rozbił obóz” przy Galerii, gdzie także zamierzali przemawiać uczestnicy protestu, skończy swój wywód. Wcześniej deklarował, że będzie odpowiadał na pytania mieszkańców w innym miejscu Rynku, ale ograniczył się jedynie do przedstawiania przez mikrofon zalet prywatyzacji chojnickich przedszkoli, do których teraz uczęszcza prawie 80% populacji najmłodszych chojniczan. W tym momencie skończyła się cierpliwość organizatorów, gdyż ich sprzęt nagłośnieniowy nie miał szans w tym pojedynku, i zgłosili Policji fakt zakłócania przez burmistrza legalnego zgromadzenia. Wkrótce przybyli, wysłuchali wyjaśnień obydwu stron, po czym odjechali. Najprawdopodobniej nie uzyskali zobowiązania Arseniusza Finstera, że nie będzie więcej zagłuszał wystąpień, gdyż zaraz po działaczu Arcan Historii, uniemożliwił rozpoczęcie wypowiedzi Magdaleny Chusteckiej z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Tak odniosła się do tej sytuacji – Jest to łamanie podstawowych standardów, bowiem podczas dialogu partnerzy sobie nie przerywają. Ponadto podejmują go na wspólnie ustalonych zasadach, a nie jedna osoba z pozycji siły.
Nie był to jedyny kłopot organizatorów, gdyż wkrótce spod wejścia do Domu Towarowego „Libera” zaczęła rozbrzmiewać głośna muzyka oraz reklamy. Okazało się, że akurat w tym czasie rozpoczęła się kampania promocyjna jednej z firm handlowych. Właścicielem kolejnego zestawu nagłośnieniowego jest znany prezenter radiowy. – Mam zezwolenie na prowadzenie w tym miejscu i o tej porze mojej działalności – zakomunikował przez mikrofon.
Relacja z protestu w/s prywatyzacji PS - 9 w Chojnicach
Zabrał głos także Marcin Wałdoch. W trochę przydługim i przeładowanym od liczb i paragrafów ustaw wystąpieniu, przekazał zgromadzonym na Starym Rynku chojniczanom informacje o podobnych, co w naszym mieście, wydarzeniach w warmińskim Biskupcu. Podzielił się spostrzeżeniem, że tamtejszy Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę radnych na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, który unieważnił ich uchwałę o likwidacji ostatniego samorządowego przedszkola.
W podsumowaniu sobotniego protestu Radosław Sawicki zapowiedział, że jeśli radni miejscy przegłosują uchwałę o zamiarze likwidacji PS – 9, stowarzyszenie, którym kieruje, wystąpi do wojewody pomorskiego o jej uchylenie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (105)
- Komentarze Facebook (...)
105 komentarzy
chyba zamykanie ,co nie panie Finster. Internet pamięta.
W ustnym uzasadnieniu swej decyzji o uchyleniu wyroku sędzia powiedział, że burmistrz Arseniusz Finster "ewidentnie przeszkadzał i zakłócał" dodając, że "postawa obwinionego budzi zgorszenie", szczególnie jako burmistrza. Dosadnie skrytykował majowy wyrok uniewinniający wydany w Chojnicach przez sędziego Tomasza Biernikowicza, mówiąc między innymi, że "postawa sędziego daleka jest od mądrości życiowej". Sędziemu Biernikowiczowi zarzucił niewłaściwą ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. Uzasadnienie pisemne decyzji o uchyleniu wyroku uniewinniającego Arseniusza Finstera będzie gotowe w ciągu dwóch tygodni.
http://www.wspolnaziemia.org/?a=1&id=540&lg=pl
smieszne byly te wywody "prawnika" Wajlonisa (cudzysłów - za samozwańcze nazywanie się prawnikiem... bo po sposobie traktowania przepisów oceniam, że pasuje do tego tytułu jak lisowi koszula).
czas napisać coś na ten temat do wojewody. on ma ustawową moc deklaratoryjnie uchylić dzisiejsze "uchwały" rady na mocy rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdzając tym samym ich nieważność w całości lub części. ciekawe co wtedy powie pan Wajlonis. pewnie będzie dalej tupał nóżką, że już nie tylko WSA jest niesprawiedliwy, ale też wojewoda!
jeszcze jedno - zdaje się, że to też był pan Wajlonis, który twierdził, że WSA umocował wyrok na nieaktualnych przepisach. otóż, żeby było jasne - radni prawnikami nie są, więc na ślepo wierzą, ale powiem tak - ten pan skłamał, prawdopodobnie z premedytacją.
artykuły przytoczone przez WSA w orzeczeniu NIE ULEGŁY istotnym dla sprawny zmianom w noweli ze wskazanego przez owego pana roku.
"Sorry,ze post pod postem,ale zauwazylem jeszcze jedna rzecz.Buzzz Burmistrz jasno powiedzial ,ze moze rozmawiac z p.Sawickim w dowolnym miejscu,o dowolnym czasie.Nie dziw sie ,ze nie chcial podczas obrad RM ,w jaki celu mial byc zmieniony porzadek obrad ?? "
SŁUSZNA UWAGA - "w jakim celu miał być zmieniony porządek obrad". Teraz tą samą myśl zastosuj do harmonogramu protestu i rewii Finstera, który bez zaproszenia, bez udzielania mu głosu, wbrew prawu, zagłuszał i zakłócał legalny protest.
Cieszę się, że Finster sam na siebie i na swoich ludzi zastawia pułapki w sumie to sam zaczyna "odwalać" robotę opozycji. Jak to lubi powtarzać, a teraz będzie to pod jego adresem : "sam się wyklucza" nie należy mu w tym już przeszkadzać, należy działać na rzecz społeczeństwa, a Finster niech idzie swoją jedynie słuszną drogą...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!