Miejskie Wodociągi rozliczyły się
Spółka Miejskie Wodociągi ma za ubiegły rok zysk w wysokości 276 tys. zł netto. Jej sprawozdanie finansowe uzyskało pozytywną opinię biegłego oraz jednoosobowego Zgromadzenia Wspólników, czyli burmistrza Arseniusza Finstera.
W porównaniu do 2010 roku, zysk spadł o około 20 %. Zmniejszeniu uległy tzw. aktywa obrotowe o 320 tys. zł, gdyż coraz wyższe są odpisy amortyzacyjne. W 2011 wyniosły one ok. 2 mln zł. Spółka posiada oczywiście także wolne środki finansowe na koncie w wysokości ponad 600 tys. zł. Spora część z nich wkrótce zostanie zaangażowana w sfinansowanie kosztu wykonania dokumentacji technicznej kolejnej modernizacji urządzeń oczyszczalni ścieków oraz przepompowni przy ul. Zielonej. Kończą się prace nad specyfikacją przetargową na wyłonienie jej projektanta. Jeszcze w tym półroczu zostanie ogłoszony przetarg. – Decyzję o podjęciu tych robót podjęła w ubiegłym roku Rada Nadzorcza po społecznej dyskusji na temat jakości wód Strugi Jarcewskiej i Jeziora Charzykowskiego. Z konsultacji ze specjalistami wyszło, że nie jest możliwe podniesienie jakości wody opuszczającej oczyszczalnię bez jej odnowienia. Chcemy wymienić przestarzałe urządzenia, przenieść układ wyłapywania piasku z oczyszczalni na Zieloną – tak uzasadnił ten krok prezes Tomasz Klemann. Miejskie Wodociągi zamierzają rozpocząć prace modernizacyjne w 2014 roku, gdy będzie dostępna nowa pula środków unijnych. Szacunkowa wartość modernizacji to około 20 mln zł. Oprócz ewentualnego dofinansowania z UE, konieczne będzie także wzięcie kredytu inwestycyjnego.
Reklama | Czytaj dalej »
Nie tylko ze sprzedaży wody i opłat za odbiór ścieków Miejskie Wodociągi uzyskują spore dochody. Największą pozycję w pozostałych działach stanowi wynajem przenośnych toalet, czyli popularnych TOI-TOI. Niewiele mniej zysku przynosi sprzedaż kompostu. Cała jego tegoroczna produkcja została już zarezerwowana. Spada wielkość strat wody na sieci. W 2011 wyniosła ona 6 %, gdy jeszcze rok wcześniej była na poziomie 9 %.
Zapytaliśmy burmistrza Arseniusza Finstera o plany przekazania sieci kolektorów deszczowych Miejskim Wodociągów i wprowadzenia tzw. podatku deszczowego. – Trwają w ratuszu prace nad systemem opłat za odprowadzanie wód opadowych, ale na pewno nie obejmie on indywidualnych mieszkańców. Chcemy, aby płacili je zarządcy dróg i ulic w naszym mieście. Docelowo cała sieć kanalizacji deszczowej zostanie przekazana Wodociągom, ale wcześniej musimy ją zinwentaryzować i wycenić. Gdybyśmy zlecili to firmie zewnętrznej, kosztowałoby to ok. 3 mln zł. Powstaje od ponad 100 lat, więc nie są znane wszystkie jej odcinki – wyjaśnił nam burmistrz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!