'Przeterminowana' informacja? Sprostowanie
Jacek Studziński był na sesji 27.08 i chciał podczas niej zabrać głos, ale nie dopuszczono takiej możliwości.
Najpierw było posiedzenie Komisji Rewizyjnej RM, potem dopiero informacja o terminach posiedzeń. Cofnąć w czasie się nie da. Burmistrz jednak uważa, że termin podano, więc przewodniczący Projektu Chojnicka Samorządność miał dostęp do informacji na stronie miasta i na obrady komisji, która rozpatrywała skargę przez niego złożoną, mógł przyjść.
- Pan Jacek Studziński w wywiadach do gazet i portali stwierdzał, że przyszedł na sesję rady miejskiej wypowiedzieć się w sprawie skargi na mnie, ponieważ nie było informacji o posiedzeniu Komisji Rewizyjnej. Chciałbym stwierdzić, że to jest nieprawda. Informacja była w internecie. Na dowód tego mam pismo z podpisem pana Lunitza – R-net Systemy Internetowe, która obsługuje naszą stronę miejską (…). Gdyby przeczytał stronę internetową miasta mógłby przyjść na Komisję Rewizyjną, gdzie by wystąpił i wysłuchano by Jacka Studzińskiego z całym pietyzmem – obwieścił dziś podczas konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster, jednocześnie prosząc o zamieszczenie oświadczenia w mediach oraz o sprostowanie ze strony Jacka Studzińskiego.
Reklama | Czytaj dalej »
Cała wypowiedź burmistrza na powyższy temat
Burmistrz oświadcza
Taka wizyta na tejże komisji była jednak niemożliwa, bowiem obrady Komisji Rewizyjnej miały miejsce 9 sierpnia, a według oświadczenia otrzymanego z rąk burmistrza informacja o terminach komisji pojawiła się na miejskiej witrynie 17 sierpnia.
Link z zapowiedzią wspólnego posiedzenia z archiwum
Fakt, że obrady Komisji Rewizyjnej miały miejsce 9 sierpnia i wówczas wypracowano opinię w sprawie skargi na burmistrza, potwierdza protokół z jej obrad, zamieszczony w miejskim biuletynie.
O braku informacji o obradach Komisji Rewizyjnej pisał jeszcze przed sesją na swoim blogu przewodniczący Projektu Chojnicka Samorządność
Jacka Studzińskiego zapytaliśmy o komentarz w tej sprawie:
- Nie wiem co miałbym prostować? Nie znalazłem informacji o Komisji Rewizyjnej, były tylko ostatnie informacje o komisjach z czerwca. PChS nie otrzymał żadnego zaproszenia na komisję. Dużo wcześniej dostałem pismo od przewodniczącego rady miejskiej, że nasza skarga będzie rozpatrywana na najbliższej sesji, ale żadnego terminu w nim nie podano – powiedział przewodniczący PChS, były radny.
Aktualizacja z dn. 3.09.2012 r. - sprostowanie burmistrza Arseniusza Finstera
"Uprzejmie proszę o sprostowanie mojej informacji podanej na ostatniej konferencji prasowej odnośnie terminów posiedzeń komisji rewizyjnej.
Potwierdziłem, iż termin posiedzenia wspólnych komisji (w tym rewizyjnej) był zamieszczony w internecie 17.08.2012r. (posiedzenie komisji 22.08.2012).
Pominąłem w moim oświadczeniu fakt, iż komisja rewizyjna obradowała 9.08.2012 i zajmowała się skargą PCHS. Informacja o tym posiedzeniu nie została zamieszczona w internecie. Zostałem wprowadzony w błąd przez Biuro Rady Miejskiej i zapewniam, że taka sytuacja się nie powtórzy, ponieważ wyciągnąłem stosowne konsekwencje i zmieniłem procedury powiadamiania. Za zaistniałą sytuację przepraszam Czytelników i p. prezesa Jacka Studzińskiego".
Na prośbę burmistrza zamieszczamy też jego komentarz:
- Pragnę jednak podkreślić, że p. J. Studziński został powiadomiony, że skarga zostanie rozpatrzona na najbliższej sesji Rady Miejskiej. Komisja Rewizyjna rozpoznaje skargi złożone na piśmie i nie ma standardów zapraszania skarżących. Komisja mając wątpliwości zawsze może jednak zaprosić autora skargi. W zaistniałej sytuacji było jednak kompromisowe rozwiązanie. Pan J. Studziński mógł przyjść na komisję 22.08.2012 (ogłoszenie było w internecie), wiedział jednak, że komisja rozpatrzyła skargę 9.08.2012r. i nie artykułowała pytań. Zapoznając się również z treścią skargi muszę stwierdzić, że nie zaszły dodatkowe okoliczności, które wymagały motywacji ustnej skarżącego. Proszę również zauważyć, że Rada Miejska jednogłośnie skargę odrzuciła.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (36)
- Komentarze Facebook (...)
36 komentarzy
Panie burmistrzu. No to można było czy nie można było ująć w budżecie miasta środki na inicjatywy lokalne? Proponuję się w końcu zdecydować.
1."Zostałem wprowadzony w błąd przez Biuro Rady Miejskiej i zapewniam, że taka sytuacja się nie powtórzy, ponieważ wyciągnąłem stosowne konsekwencje i zmieniłem procedury powiadamiania"
- czy to znaczy ze rada miasta jako organ niezalezny od burmistrza a wreczsprawujacy kontrole nad jego praca wykonuje jego polecenia? kto decyduje o przeplywie informacji z rady miasta i urzedu miasta?
2."Komisja Rewizyjna rozpoznaje skargi złożone na piśmie i nie ma standardów zapraszania skarżących"
- czyli rada miasta stosuje rozne "standarty" wobec roznych skarzacych?
3."wiedział jednak, że komisja rozpatrzyła skargę 9.08.2012r. i nie artykułowała pytań"
- tu prosze przeczytac protokol z pracy komisji z naciskiem na to jak sporzadzono stanowisko rady ktore potem przeglosowano.
a. Przewodniczący Edward Gabryś – skargę, która będzie tematem dzisiejszego posiedze-
nia wszyscy otrzymaliście i zapoznaliście się z jej treścią. W związku z tym proszę o usto-
sunkowanie się do zarzutów w niej podniesionych.
b. Z-ca Przewodniczącego Antoni Szlanga – wydaje mi się, że biorąc pod uwagę ten zapis
w uchwale, który mówi o tym, że jeżeli by się pojawiła inicjatywa lokalna i uznana zosta-
ła za wartą realizacji, to należy zabezpieczyć środki i skarżący powołują się na ten zapis,
to skoro nie było inicjatywy lokalnej, to nie było potrzeby zabezpieczania środków. W tej
sytuacji skarga jest bezzasadna.
c. Radny Krzysztof Haliżak – to pozostaje nam tylko taka informacja dla stowarzyszenia,
że na przyszły rok mogą wnioskować.
d. Z-ca Przewodniczącego Antoni Szlanga – istnieje także coś takiego jak rezerwa budże-
towa i jeżeli by to była inicjatywa lokalna, która zasługuje na szybką realizację, to ja nie
widzę problemu, ponieważ co sesję nowelizujemy budżet i można ewentualnie jakąś tam
inicjatywę wprowadzić. Z tym, że wydaje mi się, iż tutaj PChS występując z tą skargą po-
parł się zasadą, która obowiązuje przy planowaniu środków budżetowych na zadania, któ-
re są wpisane w WPI, a to jest zupełnie inna sprawa, bo WPI, to wiadomi, że są to zada-
nia, które będą musiały być realizowane i muszą być na to zabezpieczone środki. Nato-
miast tutaj, jeżeli nie ma inicjatywy, to i nie ma środków. Nie wiadomo ile będzie kosz-
towała, co to za inicjatywa? Poza tym taka inicjatywa musi przejść przez całe sito opinii,
rozważań, czy jest ona zasadna, czy jest potrzebna, czy będzie rzeczywiście służyła społe-
czeństwu i wówczas po takich dopiero ocenach można myśleć o tym, żeby to skosztory-
sować i zabezpieczyć środki. Tak, że tutaj, tak jak powiedziałem wcześniej, w tym stanie
rzeczy skargę należy uznać za bezzasadną.
e.Przewodniczący Edward Gabryś – tak proponujemy w przygotowanej opinii (w załą-
czeniu), z którą prosiłbym żebyście się z zapoznali i ewentualnie wnieśli do niej swoje
uwagi.
Czy są jakieś uwagi to tej propozycji opinii? Nie widzę, wobec tego proszę o jej przegło-
sowanie."
4."Zapoznając się również z treścią skargi muszę stwierdzić, że nie zaszły dodatkowe okoliczności, które wymagały motywacji ustnej skarżącego" - kto w chojnicach rozpatruje skargi na burmistrza? burmistrz?
czy warto zamieszczac takie "sprostowanie"?
PS. Jeśli p.Gabryś nie zabierze głosu tutaj, bo portal jest wredny i czepialski, to wystarczy mi jego odpowiedź na .com. Też tam zaglądam.
I wstyd, że burmistrz 40-tysięcznego miasta potwierdza NIEPRAWDĘ!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!