PChS jest „persona non grata”
Przed miesiącem (11.01) Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność uzyskało zgodę burmistrza Arseniusza Finstera na organizowanie w sali konferencyjnej miejskiego stadionu przy ul. Mickiewicza swych konferencji prasowych. Jak przekazał na swym blogu Radosław Sawicki, przyzwolenie zostało wycofane.
Wniosek PChS-u jego działacz Jacek Studziński złożył w ratuszu 11.01.2013. Od ręki został przez Arseniusza Finstera pozytywnie rozpatrzony, o czym poinformował tego samego dnia na własnej konferencji prasowej. – Jeszcze w obecności Jacka Studzińskiego wyraziłem zgodę. W żaden sposób nigdy żadnemu stowarzyszeniu nie hamowałem dostępności do obiektu i nikogo nie będę ograniczał i sekował. Nawet wtedy, kiedy będzie w stosunku do mnie w opozycji politycznej – stwierdził wówczas burmistrz Chojnic. Warto w tym miejscu dodać na poparcie słów włodarza miasta, że w 2010 roku zaakceptował prośbę działaczy, którzy zorganizowali komitet wyborczy do Rady Miejskiej pn. Projekt Samorządność, by swe konferencje prasowe organizowali w ratuszowej sali obrad. Tworzyli go m.in. członkowie Unii Polityki Realnej, Porozumienia Samorządowego, Niezależnych oraz Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego.
A.Finster na konferencji prasowej z 11.01.2013 o zgodzie dla PChS-u.
Reklama | Czytaj dalej »
Pierwsza konferencja prasowa PChS-u, tak jak zapowiadali jej działacze, miała miejsce 18.01 w salce w budynku stadionu. Kolejna miała odbyć się miesiąc później. Jednak będzie już w innym miejscu, o czym poinformował wczoraj (13.02) na swym blogu Radosław Sawicki, działacz Wspólnej Ziemi i PChS-u. Tak uzasadnił przyczyny tej zmiany: „Burmistrz Arseniusz Finster nie zezwolił na korzystanie z miejskiego mienia przez stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność. Nie zgodził się, aby organizacja ta nieodpłatnie wykorzystywała salę konferencyjną przy stadionie "Chojniczanki". (….) Jednak nasz małostkowy, przewrażliwiony burmistrz poczuł się urażony i zagrożony, kiedy podczas swojej pierwszej, styczniowej konferencji działacze PChS zadeklarowali chęć wystawienia w najbliższych wyborach samorządowych własnych kandydatów do Rady Miejskiej oraz własnego kandydata na urząd burmistrza. Przy okazji PChS skrytykował obecnego burmistrza uznając jego działania za niekorzystne dla miasta. (…) Najwyraźniej burmistrz najbardziej przejął się wyborczymi zapowiedziami PChS, ponieważ profilaktycznie postanowił utrudnić życie tej organizacji. Uznał jej działalność za "polityczną" i na tej podstawie odmówił użyczenia publicznego mienia w postaci sali konferencyjnej. Cele PChS burmistrz Finster także określił, jako "polityczne". A nawet stricte polityczne. (…) Burmistrz powinien kierować się prawem, które także współtworzy, a nie swoimi niemądrymi i naciąganymi interpretacjami, domniemaniami i prywatnymi antypatiami. Odmówił udostępnienia mienia gminnego stowarzyszeniu PChS w oparciu o zarzut prowadzenia przez tę organizację "działalności politycznej". (…) Tymczasem działalność polityczna – rozumiana, jako aktywność na forum publicznym, w tym również zapowiedź aktywnego uczestnictwa w wyborach samorządowych - nie jest zabroniona i mogą ją prowadzić także organizacje pozarządowe. Według wielu - zaliczam się do tej grupy - jest to nawet wielce pożądane pro publico bono.”
Więcej o treści pisma burmistrza Arseniusza Finstera skierowanego do PChS-u w polemice Radosława Sawickiego zatytułowanej „Jak władza zwalcza konkurencję”.
"Połączyli siły" - relacja z konferencji prasowej Projektu Samorządność z lipca 2010, która odbyła się w sali obrad Rady Miejskiej.
"UPR też idzie do wyborów" - relacja z konferencji prasowej Projektu Samorządność z września 2010, która także odbyła się w sali obrad Rady Miejskiej.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (106)
- Komentarze Facebook (...)
106 komentarzy
ja jestem zadowolony z pracy. Nie rozumie tego waszego lamentu
"Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
ujadajcie dalej wściekłe pieski.
...z miłą chęcią posiedzę,
a z jeszcze większą skorzystam z 13-nastki, wczasów pod gruszą, udzielać będę po godzinach dobrze płatnych korepetycji bo w sumie nie zdążyłem dzieciaków nauczyć w czasie lekcji tego o miały opanować, skorzystam również z dwóch tygodni ferii i dwóch miesięcy wakacji, a także z wspomnianego 18-godzinnego tygodnia pracy, nie ośmielę się również skorzystać z urlopu rocznego płatnego oraz z dni wolnych rozbiegowych w okresach świątecznych np. wielki czwartek i piątek... !
Z tego co rozumiem to w prywatnych firmach i korporacjach nie ma mobbingu?
poza tym mobbing, to zjawisko szerzy się i od lat istnieje za przyzwoleniem ratuszowych urzędników
Jeżeli chodzi o Twoje pytanie to nie znałem, nie znam i nie chcę znać rozkładu zajęć tej Pani.
Ponadto strasznie ubolewam, że nauczyciele nie przebywają w placówkach szkolnych 8 godzin dziennie. Z różnych stron słychać, że są strasznie przemęczeni tymi (średnio) 18-nastoma godzinami tygodniowo. Więc z uwagi na fakt czasu ferii proponuję odpoczywać co niektórym, zarówno fizycznie jak i psychicznie a nie rozpisywać się na forach mając na celu opluwanie wszystkiego i wszystkich.
A Pan Panie Sawicki niech Pan weźmie się za porządną pracę. Wytyka Pan błędy burmistrza. Czy to jest jakiś pański fetysz? Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi. Chociaż uznaje się, że ten też popełnia błąd swoim nieróbstwem. Być może za rządów obecnego burmistrza miejsc pracy nie przybyło, chociaż miasto zrobiło się odrobinę ładniejsze. A jaki pożytek jest z pańskiego stowarzyszenia?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!