Burmistrz proponuje marketingowca
Było już kilka spotkań i pomysłów. Na razie postulat kupców wjazdu na rynek od ul. Cechowej został odrzucony. Burmistrz za to znalazł dla przedsiębiorców, i to nie tylko tych z centrum, marketingowca. Wojciech Reszkowski z firmy Isonet ofertę współpracy zaprezentował podczas konferencji prasowej. Samorząd i kupcy próbują podjąć działania, by przyciągnąć klientów do centrum, których stracili na rzecz podmiejskiej galerii.
Na początek musi stworzona baza danych, która znajdzie się na stronie www.centrumchojnice.pl, a której adres będzie na billbordach m.in. przy wjazdach do miasta. Oprócz samej bazy, mają tam być zamieszczane informacje o atrakcjach i wydarzeniach. Głównie z myślą o turystach. Pod adresem na razie widnieje formularz, który muszą wypełnić zainteresowani współpracą przedsiębiorcy. - Następnym krokiem po zbudowaniu bazy będą spotkania i analiza potrzeb marketingowych. Będziemy słuchać i odpowiadać na postulaty. Nie będziemy narzucać, jak mają się promować przedsiębiorcy – zapowiada Wojciech Reszkowski. Poza stroną internetową i wirtualną mapą strefy a, proponuje tradycyjne gazetki, marketing e-mail, sms, system punktowy, reklamę w mediach i na portalach społecznościowych. Od wyboru przedsiębiorcy będą uzależnione koszty. - Muszę zgromadzić minimum 50 podmiotów – informuje właściciel Isonetu. Pytanie tylko czy ten niezbędny wymóg uda się spełnić. Marketingowiec wierzy w sukces i ma ambitne plany. - Chcemy przegonić Bramę Pomorza – przyznaje.
Reklama | Czytaj dalej »
Jak samorząd zamierza pomóc przedsiębiorcom w promocji? Po pierwsze billboardy zachęcające do odwiedzenia centrum, ponadto koordynacja w Promocji Regionu Chojnickiego czy ułatwienia komunikacyjne.
Informacja o działaniach wraz z kontaktem
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (82)
- Komentarze Facebook (...)
82 komentarzy
Teraz do rzeczy. Zdaje się Pan nie wprost wyrażać życzenie poznania listy niedociągnięć w swojej technicznej pracy, uczepię się więc strony Pana firmy i oto, co widać na początek:
1. entrance page z przekierowaniem na właściwą stronę główną - nie tylko głupie pod względem SEO, ale też dezorientujące dla użytkownika. Nadto taka "wstępka" nie spełnia żadnej praktycznej funkcji.
2. flashowe menu główne, ba - cały top strony we flashu. Strona poległa właśnie na większości urządzeń mobilnych.
3. kompletnie niewalidowalny kod html. Pomijam błędy natury semantycznej, niedomknięte tagi natomiast powodują realne problemy w parsowaniu strony przez roboty.
4. style css i akcje js w atrybutach znaczników, nieeleganckie, nieprofesjonalne, wydłużające renderowanie.
To tylko czubek góry niezbędny do zachowania poprawności, daleko jeszcze do nadążania za współczesnością.
Przyglądając się poszczególnym realizacjom w portfolio stwierdzam, że powyższa lista jest dla nich również aktualna, a nawet dopisałbym tam jeszcze kilka pozycji. Ale nie w tym rzecz, żeby wskazywać Panu same podstawowe technikalia (bo do zaawansowania tu daleka droga).
Należałoby ocenić też estetykę projektów, przeanalizować pod kątem użyteczności (wspomniany top we flashu, nieintuicyjne menu główne ostatniej realizacji, rażący brak konsekwencji w układzie kilku kolejnych, denna typografia, wrażenie poskładania stron z gotowych niedopasowanych elementów).
To tyle. Powinno Panu wystarczyć. Na koniec - prosiłbym nie zarzucać tzw. "hejterstwa". Jak wspomniałem na wstępie - Pana butne zachowanie i zaangażowanie w polityczny aspekt walki gospodarczej między burmistrzem a galerią, próba uszczknięcia na tym zysku dla siebie (z kieszeni samorządu i prywatnych przedsiębiorców) zgrywając najwyższej klasy specjalistę... to prosi się o jeszcze dłuższy elaborat.
Pozdrawiam.
Panie Burmistrz - Pan, wynajęty przez obywateli urzędnik, jesteś pan marketingowiec. Pan masz narzedzia i prawo !!! Jak pan nie potrafisz ludziom pomóc to goodbay
Handel i jego organizacja to dziedzina ekonomi, i jakiekolwiek programy poprawy powinny być stworzone przez osobę posiadającą bogatą wiedzę i doświadczenie ekonomiczne. Najlepiej byłoby, gdyby problemy kupców ze śródmieścia zostały przeanalizowane przez jakiegoś fachowca z dziedziny ekonomi. Ktoś z autentyczną wiedzą na poziomie doktora nauk ekonomicznych byłby w stanie określić kolektywne i główne problemy kupców i zbudować na podstawie analiz i wiedzy skuteczny program polepszenia sytuacji kupców i handlu w śródmieściu Chojnic. Kupcy powinni nająć jakiegoś ekonomistę z poza Chojnic. Burmistrz Arek Finster, niestety ma jedynie (EDIT) tytuł doktora ekonomi, a o samej ekonomi nie ma zbyt wiele wiedzy - wystarczy zapytać się go o podstawowe procesy ekonomiczne by zobaczyć, że nie ma zielonego pojęcia o nawet najbardziej trywialnych procesach ekonomicznych.
Sugerowanie kupcom przez burmistrza najecie marketingowca, który już planuje budowę jeszcze jednego portalu internetowego, jest tylko fikcyjnym pozornym podjęciem działań. Burmistrz i kupcy nie wiedzą co robić by poprawić sytuacje, a marketingowiec by zdopingować kopców do szybkiego zakupu jego usług próbuje zagrzewać ich do boje podgrzewając atmosferę agresywnymi hasłami. Pan Wojtek Reszkowski - "marketingowiec - wierzy w sukces i ma ambitne plany. - Chcemy przegonić Bramę Pomorza – przyznaje." Jego celem jest uzyskanie zamówienia na usługę od kupców i stworzenie jeszcze jednego mało przydatnego portalu.
Problemem kopców ze śródmieścia jest to, że chojniczanie jak i mieszkańcy powiatu wierzą, że zrobią zakupy korzystniej gdzieś indziej niż w śródmieściu Chojnic. Powtórne reklamowanie produktów i sklepów ze śródmieścia na nowym portalu nie zmieni przekonań potencjalnych klientów, którzy w przeszłości zniechęcili się do odwiedzania sklepów w chojnickim śródmieściu. Przyczynili się do takiego stanu rzeczy sami kupcy jak i burmistrz poprzez bezmyślną politykę podatkową i bezmyślny rozwój infrastruktury w śródmieściu, włącznie z irytującym problemem intensywnego łupienia pieniędzy za parking od zmotoryzowanych klientów odwiedzających śródmieście samochodami.
Gdy poprawią się ceny i wybór towarów to sklepy w śródmieściu staną się bardziej atrakcyjne i klienci powrócą gdy zobaczą bardziej kompetycyjne oferty i wygodniejsze warunki na zakupy. Jeżeli kupcy nic nie zmienią to wkrótce zagrozi im bankructwo, i ktoś inny, kto będzie w stanie handlować lepiej niż poprzednicy zastąpi ich, i zaoferuje klientom towary na korzystniejszych warunkach, i odniesie sukces finansowy tam gdzie inni przed nim bankrutowali. Czasy się zmieniają i tylko kupcy którzy zaadoptują się do zmieniających się wymogów przetrwają, a reszta zbankrutuje bądź zajmie się czymś innym.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru
ps. a po kiego h... kolejny gostek? za duzo kasy w ratuszu? to wyłózcie ze swoich, dosyc zarabiacie,
nierentownego prezesa MARIUSZA PALUCHA.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!