Start Finstera do rady powiatu pod znakiem zapytania? Aktualizacja
Mariusz Brunka, kandydat w wyborach na fotel burmistrza, uważa że Arseniusz Finster powinien zostać skreślony z listy wyborczej do rady powiatu. Wszystko z powodu publicznie złożonej przez włodarza deklaracji, iż mieszka w powiecie człuchowskim. Zdaniem opozycji nie posiada więc prawa wybierania w gminie miejskiej Chojnice, czyli czynnego prawa wyborczego. Wątpliwości nie ma w przypadku startu na burmistrza Chojnic. Kandydat nie musi mieszkać w Chojnicach.
Adwersarze burmistrza wytykali już wcześniej, że ucieka z miasta na Zielone Wzgórza w sąsiednim powiecie. Niedawno na oficjalnym profilu na portalu społecznościowym Arseniusz Finster poinformował, że kilka tygodni temu zamieszkał w nowo pobudowanym domu. Mówił o tym także w obecności Mariusza Brunki, z którym spotkał się na debacie organizowanej przez tygodnik Czas Chojnic. - Tzw. tajemnica poliszynela, że burmistrz nie mieszka w mieście, gminie i powiecie chojnickim, a człuchowskim, została potwierdzona - stwierdza jego przeciwnik.
Reklama | Czytaj dalej »
Na podstawie art. 22 kodeksu wyborczego konkurencyjny komitet złożył formalną reklamację do... burmistrza na nieprawidłowości w rejestrze wyborczym i skargę do powiatowego komisarza wyborczego z wnioskiem o ustalenie, że kandydat nie spełnia wymogów, by kandydować do rady powiatu. - W mojej ocenie to akt nielojalności wobec lokalnej wspólnoty - uważa Mariusz Brunka i rzuca w tym miejscu hasło spadochroniarz. Z przekąsem dodaje, że kibicowałby Finsterowi w wyborach do rady powiatu człuchowskiego. Osobiście chciałby, żeby akt wyborczy był uczciwy, a wszelkie procedury formalne zachowane. - Nie doszło by do tego, gdyby burmistrz nie pozwalał sobie na butę i pewność siebie, czyli ostentacyjną wyprowadzkę przed wyborami i oświadczanie o tym fakcie - zauważa przeciwnik polityczny aktualnie rządzącego miastem.
Podobnie otwarcie Arseniusz Finster mówi o tym, że w radzie powiatu nie zasiądzie, a jedynie wspiera swoją drużynę. Zdaniem jego adwersarza to część kalkulacji i wyborczej rozgrywki. - Ktoś dostanie się do rady świńskim truchtem. To psuje kulturę polityczną - ocenia Brunka.
Sprawa zostanie rozpatrzona w trybie wyborczym, więc zapewne na dniach. Trzy dni burmistrz ma na odpowiedź na formalną reklamację, potem sprawę rozpozna sąd. Brunka, prawnik z wykształcenia, zwraca uwagę, że najważniejsze w tym przypadku jest miejsce zamieszkania, nie zameldowania. - Pojęcie miejsce zamieszkania nie jest równoznaczne z meldunkiem. To jest czynność administracyjna. Ludzie w różnych miejscach są meldowani. W świetle tych obecnych regulacji wyborczych wyraźnie organy wyborcze podkreślają, że aby figurować w prawidłowo stworzonym rejestrze wyborczym nie jest wystarczające spełnienie warunków stałego zameldowania w danej gminie. Warunek musi być poparty jednoczesnym stałym zamieszkiwaniem na terenie gminy. To jest swoista baza, w której człowiek funkcjonuje.
Aktualizacja, 24.10.14 r.
Arseniusz Finster na dzisiejszej konferencji odniósł się do działań komitetu PChS i wniesionej reklamacji. - Jestem zameldowany na pobyt stały w Chojnicach, jestem współwłaścicielem nieruchomości w Chojnicach, natomiast przebywać mogę w różnych miejscach i to się nie kłóci. Zawsze będę chronił z jednej strony swoją prywatność. Z drugiej strony, jeśli ktoś mnie wzywa, żebym pewne rzeczy potwierdził, to potwierdzam. Nie chcę odpowiadać tym samym, ale w swoim gronie powinni poszukać ludzi, którzy też przebywają poza Chojnicami i mógłbym w tej chwili skierować taki wniosek w stosunku do znanej osoby, ale nie zrobię tego, bo to po prostu jest taka zgrana karta. (…) Ja mógłbym się tłumaczyć i uzewnętrzniać, że to jest budynek bez pozwolenia na użytkowanie itd. Nie będę tego robił. Mam stały meldunek w Chojnicach. W zgodzie z sumieniem jestem w tym rejestrze.
Burmistrz udostępnił dziennikarzom treść maila, który Kamil Kaczmarek wysłał do burmistrza i wnioskuje w nim o formalne usunięcie go z rejestru wyborców oraz odpowiedź na tegoż maila.
Art. 22.
§ 1. Każdy może wnieść do wójta reklamację na nieprawidłowości w rejestrze wyborców, w szczególności w sprawie:
1) pominięcia wyborcy w rejestrze wyborców;
2) wpisania do rejestru wyborców osoby, która nie ma prawa wybierania;
3) niewłaściwych danych o osobach wpisanych do rejestru wyborców;
4) ujęcia w rejestrze wyborców osoby, która nie zamieszkuje stale na obszarze gminy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (90)
- Komentarze Facebook (...)
90 komentarzy
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/AD63151CB4
Może warto spytać p. Finstera o to, gdzie faktycznie mieszka?
https://www.facebook.com/FinsterArseniusz?fref=ts
Finster ze swoimi prawnikami kombinuje jak się wybronić? Nie ma to znaczenia. Zamieszkać może nawet w szałasie.Najważniejsze gdzie ten szałas umiejscowiony. Mieszka od 4 tygodni na terenie gminy Człuchów z żoną i 2 kotami. Rozgłosił to publicznie. Koniec i kropka.
Jedno szczęście, że sędzia Radosław Wyrwas jest Powiatowym Komisarzem Wyborczym i doprowadzi do wykreślenia obecnego burmistrza z listy do powiatu.
Czas na zmiany. Głosuję na Mariusza Brunkę i ludzi z Projekt Chojnicka Samorządność.
Przypomnę też, że w ordynacji wyborczej nie znalazła się definicja stałego zamieszkania. Utartym poglądem doktryny jest w tym miejscu odniesienie do KC, gdzie miejscem zamieszkania jest miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. W powiązaniu z OW istotne jest, aby było to miejsce aktualne na dzień złożenia kandydatury.
Proszę, niech teraz Pan Brunka wykaże ponad wszelką wątpliwość (gdyś wątpliwości winny być rozpatrywane na korzyść obwinionego), że taki np. Finster nie ma zamiaru stałego pobytu tam, gdzie mówi, że taki zamiar NA DZIEŃ ZGŁOSZENIA KANDYDATURY (nie pół roku później, gdy ukończy swój nowy dom) wykazuje.
Za to obecnej władzy w mieście Chojnice jak i gminie powinno być wstyd.
Najlepiej by było gdyby przejazdy były by darmowe.
A jedynie jak by opłaty za bilety były to:
-ulgowy 1zł
-stały 2 zł
- miesięczny na 28 dni-56 zł, na 29 dni-59 zł, na 30 dni 60 zł, na 31 dni 62 zł. na jedną linie
- a czym więcej linii w bilecie miesięcznym by było to z proponowanych cen biletów o połowę taniej by się płaciło.
- a rodzice z małym dzieckiem powinni by płacić też ulgowym
- i u kierowcy jak i w sklepach po tej samej cenie
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!