Powyborcze komentarze
Stoczyli bój o fotel burmistrza Chojnic, teraz będą spotykać się na sesjach rady miejskiej. O komentarz powyborczy poprosiliśmy radnego z ramienia Projektu Chojnicka Samorządność Mariusza Brunkę i burmistrza Arseniusza Finstera.
Pełen uznania dla wyborców pozostaje Mariusz Brunka. Aspirującego na fotel burmistrza Chojnic cieszy się fakt, że ani zła pogoda, ani skomplikowana procedura nie wystraszyły jego zwolenników. - Szczególna wdzięczność należy się z mojej strony tym, którzy na mnie oddali swój głos i poparli PChS - mówił Brunka. - Jeśli chodzi o sam wynik, to on w ujęciu czysto liczbowym, czyli poparcie 1/3 aktywnych mieszkańców miasta, którzy głosowali na mnie albo kandydatów PChS, to bardzo mnie satysfakcjonuje. Natomiast mam świadomość, że ordynacja wyborcza kieruje się swoją logiką, w której promuje się przede wszystkim tych, którzy otrzymają największą ilość głosów i dlatego wynik do rady nie jest dla nas tak satysfakcjonujący, jak byśmy chcieli - skomentował wynik niedoszły burmistrz. Stowarzyszenie nie składa jednak jeszcze rękawic. - Cóż, PChS będzie dalej prowadzić swoją działalność, dalej będziemy skupiać osoby, które chcą aktywnie zmieniać rzeczywistość i na pewno będziemy funkcjonować w radzie zgodnie z zasadą, że nie wchodzimy tam jako opozycja, ale wchodzimy tam jako ludzie, którzy mają swój pogląd na sprawy - skwitował lider stowarzyszenia.
Reklama | Czytaj dalej »
Burmistrz Arseniusz Finster wybory ocenia w dwóch wymiarach. Pierwszy to poparcie, jakie uzyskał dla swojej kandydatury na fotel burmistrza. - Jeżeli chodzi o mój wynik indywidualny, bo jak pani wie bez 3/10 mam 70 procent, to jest wynik dobry. Rozmawiałem dzisiaj z Mariuszem Brunką i pogratulowałem mu tych 30 procent, które osiągnął. Też uważam, że to jest dobry wynik dla niego - zaznaczył burmistrz. - Drugi wymiar mojej oceny tych wyborów to jest wielki sukces, jaki moim zdaniem osiągnąłem razem z moją drużyną. 16 radnych to w najśmielszych snach nie spodziewałem się, że wprowadzę. I to jest niesamowita historia. Myślę, że dobrze został program oceniony, ale też popracowali moi kandydaci, bo jednak jeżeli weźmiemy pod uwagę takie proporcje, że ja miałem 21 kandydatów, a wprowadziłem 16, a PChS miał 13 kandydatów i wprowadził tylko 2, to ten sukces jest naprawdę, naprawdę duży - przyznał Arseniusz Finster. Włodarz miasta zapowiada, że zamierza współpracować na poziomie rady miejskiej z liderem Stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność, jeśli ten dotrzyma słowa i nie stanie w opozycji. - Powiem bez ogródek. To jest najbardziej merytoryczny człowiek w PChS-ie i wiąże nadzieję na dialog - wyraził się o Brunce.
Arseniusz Finster podzielił się z nami także informacjami z powiatu, gdzie nadal trwa liczenie głosów. - Jeśli chodzi o powiat, bo tam też miałem drużynę, z tego co wiem, to mam dwa mandaty. Mi się udało zdobyć mandat i Mariuszowi Paluchowi. Ja oczywiście będę rezygnował i na moje miejsce najprawdopodobniej wejdzie pani Ludomiła Paczkowska. Też jestem wdzięczny chojniczanom za to, że na mnie zagłosowali - powiedział włodarz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (100)
- Komentarze Facebook (...)
100 komentarzy
To , ze pracujesz na umowe zlecenie to twoja nieporadność , ze masz robote tymczasową , nie moja wina , ze jestes nieudacznikiem !
- własnej rodzinie
- naszemu miastu Chojnice
- naszej kochanej ojczyźnie
Dziękuję.
To trzeba było startować na burmistrza i wygrać i zaprowadzić swoje porządki !
Widocznie niestety Finster Pana powala na łopatki i tylko puste słowa z Pana ust nic nie znaczące wylewa Pan na forach !
Wie Pan , że każdy każdego może oczerniać w dzisiejszych czasach !
Dla mnie Finster jest odpowiednią osobą , a argumentem jest ile lat już jest na tym stanowisku , a grupka takich jak Pan nie jest mu w stanie w żaden sposób zaszkodzić bo każdy zna te wasze bezsensowne akcje!
-pierwszy z dnia 19 Listopada 2014, godziny 23:03
-drugi z dnia 20 Listopada 2014, godziny 00:25
Zapamiętaj, że prawdy o kłamstwach i arogancji od strony burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera nie da się przed Moja osobą nigdy ukryć.
Jestem zbyt mocnym opozycjonistą .
Czy należy kłamać i unikać prawdy zdecydowani że nie.
Choć teoretycznie ludzkość kocha prawdę, w praktyce woli jej nie zauważać . Bez prawdy żyje się o wiele lepiej i przyjemniej.
Prawda może zaburzyć spokój, na własnej skórze doświadczyło tego wielu uczciwych urzędników jak i polityków.
Większość polityków i urzędników sztukę balansowania między prawdą a kłamstwami opanowało do perfekcji, bo takie lawirowanie najbardziej się opłaca.
Można wygrać wybory, zdobyć fotel, stanowisko.
Wystarczy powiedzieć ludziom, że nie są za nic odpowiedzialni. Takich , którzy to mówią , lubią wyborcy najbardziej.
Bardziej niż tych ,którzy mają odwagę wygłaszać prawdę.
Kto jednak zaryzykuje karierę dla prawdy, natychmiast staje się sensacją.
Patrząc na te wypowiedzi to widze przegranym zostało siedzenie na necie i ocenianie wypowiedzi swoich , a negatywnie minusujacych tych co mowia prawde !
Finster wygral i czas sie pogodzic z tym , ktorym to sie nie podoba !
Ludzie go popieraja wiec wychodzi , ze to wy wyszliscie na cieniasow !
bo POLAK POLAKOWI WILKEM
-kłamce
-oszusta
-prześladowce
Mam na to niezbite dowody.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!