Basen w cenie noclegu
"Brzozowy apartament" powstał w miejscu pomieszczeń biurowych chojnickiej pływalni. Zachętą dla potencjalnych klientów ma być możliwość skorzystania z basenu na miejscu i w cenie najmu. Nowością jest też zewnętrzne saunarium, które działa od dziś.
Prezes miejskiego basenu Mariusz Paluch zaprosił dziś dziennikarzy, by zaprezentować nowości. - Ciągłe zmiany są najlepszą rzeczą – uważa. Po sprzedaży kilku nieruchomości przy Centrum Parku konto spółki zasiliło 725 tys. zł, z czego ¾ przeznaczono na inwestycje. Budowa saunarium zewnętrznego z sauną fińską i jacuzzi kosztowała 85 tys. zł. Na remonty, w tym zaadaptowanie biura marketingu na lokal mieszkalny do wynajęcia, pochłonęły w ubiegłym roku 50 tys. zł. - Prowadzę już rozmowy w sprawie wynajmu z dwoma firmami z Chojnic. Basen jest w cenie lokalu, można przejść do niego w klapkach. Nikt nie ma chyba lepszej propozycji – mówi Mariusz Paluch, który bardzo podkreśla zastosowanie przy aranżacji naturalnych materiałów. Lokum nazwano apartamentem brzozowym. Wstępny koszt miesięcznego wynajmu to ok. 2 tys. zł. Prezes chce nawet poszerzyć tę ofertę, przenosząc biura na najniższy poziom budynku pływalni.
Reklama | Czytaj dalej »
Z czterech saun mieszczących się wewnątrz budynku, dwie oddano do użytku w minionym roku. Dwie suche są bezpłatne. Tuż za zjeżdżalnią znajduje się przejście z basenu do sauny zewnętrznej. Będzie tam bramka, ale jeszcze nie wiadomo, ile dokładnie kosztować będzie wejście. Prezes wylicza na szybko, że 2,5 zł za 10 minut. Do końca stycznia atrakcja ma być bezpłatna.
Jak wprowadzenie nowości przełoży się na opłaty za wstęp? - Większy przychód będę miał z symbolicznej zapłaty za wstęp na saunę, niżeli zrobienie ich jako ogólnodostępne. Będę testował. W pewnym czasie albo podniosę o złotówkę cenę biletu dla każdego i zrobię to ogólnodostępne, albo obniżę opłatę za saunę o połowę, a bilet na basen zostawię w tej cenie – odpowiada prezes.
W ubiegłym roku na basenie podświetlono niecki. - Wieczorami, kiedy przygaszamy światła, tworzy się doskonała atmosfera – uważa Mariusz Paluch. Przejście na ledy wpłynęło też na niższe rachunki. Kolejna nowość to słoneczna łąką, czyli cztery leżaki ustawione pod specjalnymi światłami, gdzie można się powygrzewać. - Jak na plaży w Egipcie – wychwala zarządzający basenem. W ramach inwestycji wymieniony został system i zestaw komputerów kasowych, a także wewnętrzne jacuzzi. W planie jest grota lodowa lub coś w stylu pomieszczenia do krioterapii.
Jak przekazał prezes Paluch, jeden z inwestorów, który zakupił działkę, gdzie mieści się plac zabaw, chciałby pobudować ekskluzywny hotel lub elitarne przedszkole. Wizualizacja ma być gotowa za rok. A co z placem zabaw, czy zostanie odtworzony w innym miejscu? - Nie należy to do zadań statutowych spółki – zauważa prezes Centrum Parku.
Podczas dzisiejszej konferencji prezes pływalni sam nie mówił nic na temat sytuacji finansowej spółki. Dopiero zapytany przez dziennikarza lokalnego radia, odparł, że podsumowanie roku powinno być gotowe w lutym. - Myślę, że rok 2014 w bilansie będzie rokiem dobrym dla parku wodnego, natomiast straty z lat przeszłych, które kumulowały się i wynosiły po kilkaset tysięcy, ciągną się za nami. Płynność mamy nie najlepszą, ale ciągle jesteśmy wypłacalni. Myślę, że ten rok będzie pierwszym, kiedy postaram się mieć zysk.
Według danych na koniec listopada, które uzyskaliśmy bezpośrednio ze spółki w grudniu zeszłego roku, „Na dzień 31.11.2014 spółka Centrum Park osiągnęła przychody z działalności w wysokości 2 097 014,35 zł oraz koszty 3 218 914,18 zł”.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (31)
- Komentarze Facebook (...)
31 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!