Przerwa radnych od wakacji
Około 6,5 mln złotych to przybliżona kwota dotacji, jaką miasto musi zapłacić przedszkolom za ubiegłe lata. W tym roku planuje dać połowę, resztę w następnym. Zmiany w budżecie i inne uchwały, m.in. związane z „Metalowcem”, spowodowały, że radni musieli zrobić sobie przerwę od letniego wypoczynku, gdyż sesja rady miejskiej miała się odbyć dopiero w końcówce wakacji. Rada zbierze się w najbliższy poniedziałek. Dziś rajcy spotkali się w troszkę uszczuplonym gronie by zapoznać się z treścią uchwał.
Burmistrz poinformował też radnych o efektach negocjacji z właścicielkami czterech przedszkoli, którym dziękował. - Osiągnąłem efekt negocjacyjny, bo do zapłaty będzie pół miliona mniej. Kwota należna przedszkolom za lata 2007 – 2013 (do września) wraz z odsetkami została uszczuplona o mniejszy procent – 4,5 % i tylko połowę środków na tzw. integrację. Inaczej miasto musiałoby zapłacić przeszło 7 milionów. Do końca tygodnia Arseniusz Finster chce dogadać się jeszcze z Elżbietą Stanke, która jest najdalej ze wszystkich, bo sprawy ma wygrane. A to orzecznictwo z kolei otwiera drogę dla innych przedszkoli.
Reklama | Czytaj dalej »
Najważniejsza zmiana w budżecie to przeznacznie na spłatę należności wobec przedszkoli kwoty 3,3 mln zł. - Połowę chcemy przelać w tym roku. 25 % we wrześniu i tyle samo w grudniu. W kolejnym roku po 12 mniejszych rat – wyliczał włodarz. Do tego dojdzie kwota w granicach 600-700 tys. zł od gminy wiejskiej Chojnice, której mieszkańcy także posyłają dzieci do przedszkoli w mieście. Arseniusz Finster uważa, że żadnych strat nie osiągnął, a wręcz przeciwnie, bo dalsze trwanie uparcie przy swoim i kolejne odsetki spowodowałyby, że kwota urosłaby nawet do 12 mln zł.
Mimo milionowych zobowiązań burmistrz nie wycofuje się z pomysłu finansowania niepublicznych żłobków. - Nie wstrząśnie to budżetem. Do końca roku to kwota 75 tys. zł – wyliczał. Na dziecko to kwota rzędu 250 – 300 zł. Ta decyzja jest według włodarza podyktowana ekonomią, bowiem koszty w publicznej placówce w stosunku do prywatnej są czterokrotnie wyższe, więc w tej placówce na pewno ilość dzieci wzrastac nie będzie. - Niepubliczne nie są gorsze od publicznych – uważa Finster. - A jakie będziemy mieli możliwości kontrolowania dotacji? - dopytywał radny Antoni Szlanga. - Pełne – zapewnił.
Radni pochylą się jeszcze raz nad planem miejscowym dla „Metalowca”. Choć dopisanie tam funkcji rekreacyjnej, która umożliwiłaby legalizację samowoli budowlanych za niższą kwotę, bo 25 tys. zł, deklarował już burmistrz, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Rozchodzi się o kwestie podatku od nieruchomości. O te rozpytywał przewodniczący rady Mirosław Janowski. Za zabudowę mieszkaniową w mieście podatek wynosi 50 gr od metra, stawki dla funkcji turystycznej jako takiej nie ma przewidzianej. - Z tego co się orientuję jest 10-krotnie wyższa – powiedział przewodniczący rady. - Pytanie czy to jest adekwatne do kosztów legalizacji? – powątpiewał dyrektor Walemar Gregus z Wydziału GP. Dlatego zanim radni podejmą decyzję, na na poniedziałkową sesję ma zostać przygotowana analiza. To wniosek zgłoszony przez Janowskiego. - Wszyscy są za dopisaniem funkcji turystycznej, a o kosztach się nie mówi.
Edward Gabryś chciał wiedzieć, czy po rozplanowaniu ulic na ogrodzie działkowym, które będą musiały być rzecz jasna szersze od dotychczasowych alejek, wypadną jakieś działki. - Żadne nie wypadają. Solidarnie od frontów będą okrojone, bo ulice muszą mieć minimum 5 metrów szerokości, a główne aleje po 6, 8 i 10 metrów – odpowiedział. Z kolei Mariusz Brunka pytał o sprawę działki, której w zasadzie według papierów nie ma, a cała sprawa trafiła do sądu. Magistrat o sprawie wie i w planie ujął ten teren, na wszelki wypadek poszerzony. - My nie jesteśmy od rozstrzygania zaszłości, zajmujemy się pracami planistycznymi – odpowiedział dyrektor z ratusza.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (12)
- Komentarze Facebook (...)
12 komentarzy
A jak by miał wykonać prawidłowo decyzje na korzyść mieszkańców to się od mieszkańców odwraca i podejmuje ,,decyzje,, stratne.
Armia niedouczonych i bezmyślnych biurokratów bezkarnie drenuje nasze kieszenie nadal istnieje,, Płacimy haracze za błędy urzędników. W mojej ocenie konieczne jest przyjęcie regulacji mówiących o odpowiedzialności urzędników za ich działanie lub zaniechanie. Chodzi o urzędników, których decyzje wpływają na możliwość wykonywania działalności gospodarczej. Problemów z tym związanych w żadnym stopniu nie rozwiązuje ustawa z 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Z punktu widzenia pewności prowadzenia działalności gospodarczej, możliwości jej rozwoju oraz- co za tym idzie- dokonywania inwestycji bezwzględnie konieczne jest zapewnienie przedsiębiorcom poczucia bezpieczeństwa. Trzeba też stworzyć odpowiednie procedury i wytyczne dla urzędników. Muszą oni wiedzieć, gdzie są granice ich działania. I muszą mieć pełną świadomość, że ich przekroczenie będzie się wiązać z nieuchronną i odpowiednio wysoką karą. Teraz tak nie jest. Przepisy powinny gwarantować możliwości bezzwłocznego uzyskania odszkodowania w uzasadnionych przypadkach. Warto rozważyć
wprowadzenie administracyjnej procedury odszkodowawczej (np. trwającej maksymalnie jeden miesiąc) oraz uproszczonego trybu procesowego w zakresie odpowiedzialności urzędników i organów administracji.
Po co burmistrz miasta Chojnice Arseniusz Finster sprywatyzował przedszkola publiczne.
A teraz wychodzą z tych nietrafnych rozwiązań wprowadzonych w życie sprawy sądowe.
Około 6,5 mln złotych to przybliżona kwota dotacji, jaką miasto musi zapłacić przedszkolom za ubiegłe lata. W tym roku planuje dać połowę, resztę w następnym.
Przecież dofinansowania z budżetu państwa na przedszkola w dalszym czasie były by możliwe.
Urzędnicza samowola!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja chcę podkreślić podając do wiadomości że w Polsce powinna nastąpić przemiana zrównania prawa karnego między władzą a obywatelami. Należy wyciągnę pełne konsekwencje prawne wobec obecnej władzy. Ponieważ powinno się bronić ludzi przed naciskiem urzędników . Oraz powinno nastąpić sprawiedliwe postępowania wobec źle sprawujących zadania urzędników którzy tez łamią przepisy. A tu mamy przykład wyraźny że prawo karne wobec urzędników powinno być zaostrzone aby przepisów również przestrzegali.
Urzędnicza urzędników samowola postępowanie tylko według własnej woli, ignorowanie poglądów od mieszkańców jako obywateli .
Urzędnicza urzędników samowola czyn będący wynikiem nie godnej zachowania postawy w kierunku uszanowania mieszkańca.
Urzędnicza urzędników samowola powinna być usunięta nie za darmo, a własnym kosztem wraz z utratom stanowiska w Urzędzie.
U burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera prywatne są zawsze lepsze niż publiczne, a mianowicie przedszkola.
To teraz niech mnie posłucha!!!!!!!!!!!!!
Prywatne zawsze lepsze od publicznego. To lekcja płynąca z gorzkich doświadczeń realnego socjalizmu.
Czyżby? Zacznijmy od tego, że w większości przypadków te dwa typy własności trudno ze sobą nawet porównać.
Publiczne przedszkola mają bowiem do wykonania inne zadania niż ich prywatne odpowiedniki.
Prywatne przedszkola mogą elastycznie dopasowywać się do popytu, jednym ruchem likwidując nierentowne placówki.
Przedszkola publiczne , robić tego nie powinny choć urzędnicy to wyczynili z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem na czele.
Bo racja istnienia przedszkoli publicznych jest zapewnienie mobilności mieszkańcom.
Dlatego przedszkola państwowe jako przedszkola publiczne, świadczą usługi publiczne z zasady będą mniej dochodowe (lub wręcz deficytowe). To właśnie cena , jaka ponosi wspólnota polityczna za to ,że chce takie usługi świadczyć. Dlatego stawianie obok siebie instytucji prywatnych i publicznych bądź z publicznych przekształcanie na prywatne jest jak wyścig , w którym jeden z uczestników ma unieść na plecach sąsiada, wuja i sędziwych, a drugi z biegaczy jest tego ciężaru pozbawiony, wiec nawet jeśli wpadnie na metę pierwszy, to niewiele nam to powie o faktycznej kondycji obu atletów.
Dużo sensowniej jest porównywać firmę będąc klasyczną prywatną własnością z alternatywnymi modelami takimi jak spółdzielczość lub własność pracownicza. I tu nie brakuje już dowodów, że dogmat o absolutnej wyższości tej pierwszej jest po prosty nieprawdziwy.
Bo długo okresowe wyniki nie pokazały żadnych różnic pomiędzy ich kondycją ekonomiczną (sprawność, skłonność do inwestycji) a prywatną konkurencją.
Bo dla efektywności gospodarczej przedszkoli publicznych czy prywatnych decydujące jest otoczenie konkurencji między sobą, w którym on działa , a nie forma własności.
W środowisku wysoko konkurencyjnym mogą równie dobrze funkcjonować o bardzo różnych formach własności.
Grupowa, pracownicza, publiczna. Niekoniecznie prywatna.
jeszcze nie tak dawno Finster........
04.03.2014http://chojnice24.pl/artykul/17729/rio-z-kontrola-w-ratuszu/
01.07.2014http://chojnice24.pl/artykul/18577/burmistrz-neguje-opinie-rio/
02.07.2014http://chojnice24.pl/artykul/18590/czy-rajcy-wplyna-na-burmistrza/
A teraz kiedy zgodnie z przewidywaniem musimy zapłacić o wiele więcej niż wtedy Finster twierdzi, że "zaoszczedziliśmy" o,5 mln złotych!!!
Człowieku czy ty uważasz Nas , mieszkańców Chojnic za idiotów?!!!
Najwyższa pora skończyć rządy tak nieudolnego burmistrza!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!