Burmistrz: kodeks etyczny niepotrzebny urzędnikom
Innego zdania jest radna Marzenna Osowicka, która na własnej skórze odczuła urzędniczą arogancję. Uważa, że jej przypadek nie jest odosobniony, a urzędnikom przyda się kodeks etyczny. Szef ratusza jednak takiej potrzeby nie widzi.
Na wrześniowej sesji zapytanie radnej opozycji spotkało się z nerwową reakcją sekretarza miasta i zastrzeżeniem, że pewnymi sprawami, w tym przypadku organizacją wyborów, rajcy interesować się nie powinni. Marzenna Osowicka uważa, że nie tyle ma takie prawo, a wręcz obowiązek, bo wybory należą przecież do zadań zleconych gminom. - Urzędnik ratusza świadomie łamie normy etyczne dotyczące elementarnych podstaw zachowania się wobec obywatela. Usiłuje okazać mu swoją wyższość. Pomimo tego, że absolutnie nie ma racji, gdyż prawo stanowi inaczej. Robert Wajlonis przeprosił potem radną w kuluarach, ale ta ma poczucie, że publicznie z jej udziałem robi się komedię, jak to określiła - „Benny Hilla”. Osowicka uznała, że godny pożałowania incydent i skargi dotyczące aroganckiego zachowania urzędnika, które do niej dotarły, powinny być pretekstem do wypracowania w urzędzie kodeksu etycznego. Bo, ku jej zdziwieniu, w odróżnieniu od innych miast, u nas takiego nie ma.
Reklama | Czytaj dalej »
Burmistrz Arseniusz Finster bronił swoich urzędników, bo uważa, że pracę wykonują właściwie, a skargi zdarzają się incydentalnie. Jak ciężko czasem rozmawiać z petentami, chciał pokazać radnej, zapraszając ją do urzędu. Najlepiej we wtorek, kiedy sam przyjmuje interesantów. - Nie mamy kodeksu, ale przyjmę panią w drzwiach i pożegnam w drzwiach – zapraszał Arseniusz Finster, który nie chce ślepo naśladować innych miast. - Ten kodeks jest niepotrzebny, chyba że państwo jako rada miejska chcecie mi go narzucić, a przypominam, że szefem w urzędzie jestem tutaj ja. Nie macie skarg, to są incydentalne rzeczy, dlatego nie narzucajcie mi czegoś, czego być może moi urzędnicy po prostu nie chcą – zwrócił się do wszystkich radnych. Burmistrz zgadza się, że dyrektor urzędu niepotrzebnie odpowiedział w taki sposób radnej, ale nie oznacza to, że ta może od razu proponować rozwiązania systemowe. - Szukanie takich tematów zastępczych mnie męczy. A taka fajna sesja dzisiaj była o inwestycjach – zakończył.
A. Finster - Kodeks etyczny niepotrzebny
Marzenna Osowicka tematu nie chciała zamykać, mimo próby przerywania wypowiedzi przez Andrzeja Gąsiorowskiego, który uznał, że dyskusja nie mieści się w tym punkcie sesji. Zdaniem radnej, burmistrz niepotrzebnie emocjonalnie odniósł się do jej wniosku. - Bardzo proszę nie narzucać nam decyzji, że komisja etyki jest niepotrzebna. Może pan burmistrz nie zdaje sobie sprawy, że mieszkańcy tego miasta oczekują innego traktowania przez urzędników, niż tego, które pan sobie założył.
M. Osowicka - Kodeks etyczny
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (26)
- Komentarze Facebook (...)
26 komentarzy
Robert Wajlonis jak przyjmuje interesantów w poważnych sprawach u siebie w gabinecie ,to jeszcze twierdzi że od mieszkańców nieprzyjemnymi zapachami leci oraz że się nie myją. I w brudnych rzeczach że do niego przychodzą ,to sobie zobaczmy jak mieszkańców traktuje .
Mam na to czyste dowody!!!!!!!!!!!!
Ja chcę podkreślić podając do wiadomości że w Polsce powinna nastąpić przemiana zrównania prawa karnego między władzą a obywatelami. Należy wyciągnę pełne konsekwencje prawne wobec obecnej władzy. Ponieważ powinno się bronić ludzi przed naciskiem urzędników . Oraz powinno nastąpić sprawiedliwe postępowania wobec źle sprawujących zadania urzędników którzy tez łamią przepisy. A tu mamy przykład wyraźny że prawo karne wobec urzędników powinno być zaostrzone aby przepisów również przestrzegali.
Urzędnicza urzędników samowola jak i arogancja w tym przypadku zachowanie Roberta Wajlonisa, dyrektora urzędu oraz do jego elity należy przecież jako pierwszy doktor Arseniusz Finster który jest także arogancki, niezrównoważony emocjonalnie.
Postępują tylko według własnej woli, ignorują poglądy od mieszkańców jako obywateli .
Urzędnicza urzędników samowola czyn będący wynikiem nie godnej zachowania postawy w kierunku uszanowania mieszkańca.
Urzędnicza urzędników samowola powinna być ograniczona, a z czasem kiedy urzędnik niezależnie od stanowiska nie jest w stanie panować nad swoją arogancją ,a oprócz tego jest niezrównoważony emocjonalnie to powinien utracić stanowisko.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!