Dworzec im. Franciszka Króla?
Z propozycją nadania imienia dla przejętego przez miasto budynku dworca kolejowego wystąpił Adrian Król. Pismo wnuk znanego naczelnika Lokomotywowni PKP w latach 1962-1974 skierował do burmistrza Chojnic i Rady Miejskiej.
Jedną ze sztandarowych inwestycji miasta na najbliższe lata jest rewitalizacja dworca PKP. Dzięki przebudowie i odświeżeniu obiektu, ten ma zyskać drugie życie. Chojniczanin Adrian Król apeluje, aby też nadać mu patronat postaci niezwykle zasłużonej nie tylko dla lokalnego kolejnictwa, ale i całego miasta. Burmistrzowi i Radzie Miejskiej Chojnic daje pod rozwagę uhonorowanie w ten sposób Franciszka Króla, naczelnika Lokomotywowni PKP.
Reklama | Czytaj dalej »
Adrian Król przypomina, że jego dziadek udostępnił miastu wodociąg należący do kolei, wybudował nowy pawilon dla Szkoły Podstawowej nr 3, rozbudował szkołę zawodową przy pl. Niepodległości. - Na początku lat 70. z inicjatywy chojnickich kolejarzy powstało osiedle domków jednorodzinnych "Kolejarz", w którego powstanie Franciszek Król był mocno zaangażowany. Można powiedzieć, że bez jego udziału powstanie osiedla stanęłoby pod znakiem zapytania - podnosi w piśmie do samorządowców wnuk. - Franciszek Król został wyróżniony tytułem „Zasłużony Kolejarz”, odznaczony Brązowym oraz Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz wpisany w poczet „Zasłużonych Obywateli dla miasta Chojnice” (1976r.) - uzasadnia dalej.
Przed pięcioma laty Adrian Król proponował, by nazwiskiem naczelnika lokomotywowni nazwać rondo przy osiedlu Kolejarz. Wniosek rozpoczął szeroką dyskusję nad nazewnictwem. Koniec końców mieszkańcy swoimi głosami zdecydowali nadać mu imię kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (36)
- Komentarze Facebook (...)
36 komentarzy
A jak jest już coś czemu nadaje się nazwę, to skoro ktoś był tak doskonale zapamiętany przez mieszkańców, to dlaczego mieszkańcy nie wychodzą z inicjatywą tylko rodzina?
Wreszcie jeśli uważasz, że dorabianie sobie na siłę błękitnej krwi nie jest objawem próżności, to ja nie wiem co możesz rozumieć przez próżność... "Zrozumieć co miałby osiągnąć" może tylko ten co decyduje się przekonywać wszystkich do takich bezsensownych pomysłów jak ten... Ciekawe czy jak wybudują nowy przystanek autobusowy to też będzie "wniosek o przystanek imienia Franciszka Króla"...
nigdy nie ma potrzeby, zeby coś nazywac. takie propozycje zawsze od kogoś wychodzą. to oznaka pamięci dla historii. nie widzę nic złego w tym ze pamieta o swoim dziadku i w taki sposob ta pamiec manifestuje. czy to zle ze ludzie przeczytają o jego dziadku? chyba nie. to w koncu jest jakis kawalek historii miasta.
a może naprawdę uwierzył, że ten wniosek jest tak ważny, że miasto będzie specjalnie nazywać dworzec choć nie ma absolutnie takiej potrzeby? Ja w każdym razie nie biorę tego na poważnie
wiele budynkow ma nazwy. szkoly, biblioteki, muzea, a i czasem dworce. w poznaniu też była propozycja imienia cegielskiego dla dworca, ale chyba nie przeszła. też w poznaniu dworzec letni miał mieć imię paderewskiego. jak tak szukam to w rzymie dworzec jest jp2, w czeskiej pradze jest dworzec im. masaryka, wiec i dworce mogą mieć nazwy, to czemu chojnicki ma nie mieć, skoro i tak będzie odnawiany. czyms by się przy okazji wyroznial, a lepiej jakiegos lokalnego czlowieka, niz kolejnego swietego.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!