Plan naprawczy dla szpitala
Musi zostać opracowany do końca września. Strata lecznicy za ubiegły rok sięgnęła 4,5 mln zł, łącznie osiągając ujemny wynik finansowy 67,5 mln zł. Na koniec marca tego roku przekroczył 71 mln zł na minusie.
Â
Rada Powiatu Chojnickiego na zeszłotygodniowym obradach przyjęła sprawozdanie finansowe szpitala. Jedyną osobą, która po lekturze bilansu wyraziła zaniepokojenie i miała w związku z tym pytania do władz szpitala specjalistycznego była Mirosława Dalecka. Pytała, jak 4,5-milionowa strata zostanie pokryta, bo zarząd powiatu jako organ założycielski wycofał się z jej pokrycia. Tymczasem tylko za pierwszy kwartał tego roku straty wynoszą prawie 4 mln zł. Stąd pytanie o wartość planowanej za cały 2017 rok, bo tego już radna nie znalazła w papierach, w odróżnieniu od lat poprzednich, kiedy do sprawozdania dołączano plan na kolejny rok. - Pewnie dlatego, aby radni nie mieli do czego się odnieść - przypuszczała Dalecka.
Reklama | Czytaj dalej »
Wyraziła swój niepokój ujemnym wynikiem finansowym szpitala ponad 67,5 mln zł.      - Gdy doliczymy jeszcze I kwartał bieżącego roku, to straty szpitala przekraczają 71 mln zł na koniec marca tego roku. Przy tak ogromnych stratach kapitał podstawowy szpitala ze 143 mln zł obniża się do 76 mln zł, czyli obniża się aż o 47 % kapitału podstawowego - wyliczyła, a związku z tym jej kolejne pytanie: - Dlaczego do tej pory nie powstał plan naprawczy? (...)
Niepokojące jest to, że ani zarząd powiatu ani dyrekcja szpitala nie mają pomysłu na ograniczenie strat, wręcz nie panują nad sytuacją finansową szpitala. 1 grudnia 2016 roku była mowa na zarządzie powiatu, że straty zostaną pokryte z budżetu powiatu i co się stało? W grudniu na sesji budżetowej mówiłam, że w budżecie na 2017 rok brakuje środków finansowych w wysokości 4 mln zł, że nie zostały środki finansowe zarezerwowane na pokrycie strat szpitala. Zaskoczyłam się również informacją, kiedy na sesji RM pan burmistrz powiedział radym, że sytuacja ekonomiczna szpitala jest mu znana i że strata szpitala związana jest z nadwykonaniami. Jak dla mnie, to jest mało prawdopodobne, przy stratach prawie 68 mln zł na koniec 2016 roku, gdyż za nadwykonania szpital chociaż częściowo otrzymuje zwrot środków finansowych - mówiła Dalecka.
- Dlaczego do tej pory nie powstał plan naprawczy?
Szczegółowych informacji o stratach za poszczególne lata zażyczyła sobie na piśmie.
Pierwsza z wyjaśnieniami pospieszyła skarbniczka powiatu Elżbieta Smaglinska, tłumacząc, że w związku ze zmianą ustawy o lecznictwie teraz to szpital we własnym zakresie pokrywa stratę. - Problem będzie wtedy, gdy strata za dany rok przekroczy kwotę amortyzacji i wtedy pokrywa ją organ założycielski.
Zastępca dyrektora ds. ekonomicznych szpitala Maria Nieżorawska zaczęła od tego, że umowy z NFZ obowiązują tylko do 30 czerwca. Potem mogą być aneksowane na 3 miesiące, a od 1 października mają wejść przepisy o tzw. sieci szpitalnej. - Nie wiemy, jakimi pieniędzmi od 1 lipca będziemy dysponować - rozłożyła ręce. Natomiast już wiadomo, że zarządzający chojnicką placówką muszą przygotować plan naprawczy.
- Ustawa mówi, że jeżeli samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej w roku poprzednim poniósł stratę, to do 30 września ma obowiązek opracowania programu naprawczego. I taki będziemy musieli opracować. Na pewno przedstawimy go organowi założycielskiemu. Także ciężki przed nami okres wielu niewiadomych.
- Ustawa mówi, że jeżeli SPZOZ...
Zastępczyni dyrektora lecznicy odniosła się do kwestii nadwykonań za ubiegly rok. NFZ nie zapłacił pełnej wysokości za wszystkie świadczenia, tylko ponad połowę. A generalnie straty spowodowane są wzrostem kosztów. Tu wymieniła m.in. podwyżkę, którą wprowadziły miejskie wodociągi, ale i wszelkie inne potrzebne szpitalowi zakupy. Przypomniała, że ten w październiku będzie obchodził 15-lecie. - Sprzęt się psuje. Stary, przestarzały. Staramy się go też odnawiać, kupować nowy. Aby lepiej diagnozować i leczyć - tłumaczyła Maria Nieżorowska.
- Sprzęt się psuje...
W tym roku 150 tys. zł na sprzęt medyczny przekazała Rada Miejska Chojnic.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (41)
- Komentarze Facebook (...)
41 komentarzy
Dlaczego nie powiesz aby te grube miliony pompowane przez "dojną zmianę" w kościół czym banda złodziei chce sobie kupić miejsce w niebie, nie są przeznaczane na szpitale?
1. Odwołać dyrektora.
2. Rozwiązać kontakty z niektórymi spółkami, co do których zachodzi obawa, że zarabiają na konfliktach interesów.
3. Zrewidować kontrakty lekarzy.
4. Podnieść pensje personelu pomocnicznego, pielęgniarek.
5. Zmniejszyć wydatki na usługi zewnętrzne.
6. Zakontraktować szpital do "I ligi" nowej sieci szpitali - co jest możliwe.
7. Zmniejszyć skandaliczne kolejki i ułatwić proces rejestracji do nich.
8. Wymienić kadrę zarządzającą oddziałami szpitala.
9. Upodmiotowić związki zawodowe.
10. Zatrudnić ratowników na umowę o pracę w szpitalu.
Postulatów jest więcej, ale jak na zero przystało, skończę na 1-0.
Nie zauważyłem, aby radna kiedykolwiek pyskowała i jeżeli nie chcesz arogancie tego słuchać to nie słuchaj i nie czytaj, ale ja bardzo dobrze życzę radnej powiatowej i zagłosuję na Panią w przyszłych wyborach, oby tylko Pani zechciała kandydować
Nie zauważyłem, aby radna kiedykolwiek pyskowała i jeżeli nie chcesz arogancie tego słuchać to nie słuchaj i nie czytaj, ale ja bardzo dobrze życzę radnej powiatowej i zagłosuję na Panią w przyszłych wyborach, oby tylko Pani zechciała kandydować
Pyskować każdy potrafi. Pani najbardziej i na wszystko. Tego się już słuchać nie da.
Właśnie dlatego ma straty bo jest "państwowy". Wiem że jest wiele nieprawidłowości, ale prowadzenie szpitala nie jest takie proste jak się niektórym wydaje. Co dyrektorzy się zmówili?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!