Rejs po jeziorze z burmistrzem pożyczoną motorówką
Pół roku po finale WOŚP rodzina z Bydgoszczy wybierze się w rejs po Jeziorze Charzykowskim w towarzystwie burmistrza Chojnic. Za atrakcję zaoferowaną przez Arseniusza Finstera zapłacili 500 zł. Będzie on tylko sternikiem, bo nie jest właścicielem łodzi, choć chojniczanie od lat widują go za sterem.
Arseniusz Finster posiadania łodzi motorowej nie uwzględniał nigdy w oświadczeniu majątkowym. W tym roku od siebie na licytację w największej w Polsce akcji charytatywnej zaoferował wspomniany rejs. - Motorówka, którą ja pływałem przez te wszystkie lata, nie była nigdy przeze mnie wpisywana do oświadczenia majątkowego. Ja nigdy nie byłem jej właścicielem. Ja ją użyczałem od mojego kolegi w zamian za pracę i nakład, czyli przeglądy, drobne remonty, malowanie, użytkowanie, wymiana filtrów, olejów, itd. Z tego kompletu byłem właścicielem przyczepki. I mój kolega w zeszłym roku sprzedał tą motorówkę, a ja przyczepkę - wyjaśnia burmistrz. Atrakcja nie jest jednak zagrożona, bo Finster dogadał się z innym charzykowianinem na użyczenie motorówki. - Jest nawet lepsza od tamtej - zaznacza.
Reklama | Czytaj dalej »
- Motorówka, którą pływałem...
Kiedy w styczniu Jarosław Kret, jak podkreślał sam burmistrz - jego wieloletni kolega, licytował WOŚP-ową atrakcję najwyraźniej nie wiedział, że burmistrz oferuje rejs pożyczoną motorówką, bo kilkukrotnie powtórzył, że odbędzie się on prywatną motorówką włodarza.
- Druga licytacja, w której będę brał udział...
Video z Youtube autor Jerzy Erdman
Samorządowcy wypełniając swoje oświadczenie majątkowe muszą wpisać tzw. składniki mienia ruchomego powyżej 10 tys. zł. Tam burmistrz wpisał jedynie hyundai'a ix35 o wartości 64 tys. zł, którego zakupił w ubiegłym roku. Finster w zeszłym roku sfinalizował jednak większą transakcję. Sprzedał dwie działki w Charzykowach, w tym jedną z domkiem. Jego konto w ubiegłym roku zasiliła kwota 200 tys. zł, a rok wcześniej zadatek w kwocie 50 tys. zł. Kwotę za całą nieruchomość należy podwoić - pół miliona, bo burmistrz Chojnic był właścicielem nieruchomości w połowie. Przed sprzedażą ich wartość szacował na 180 tys. zł. Dzięki tak znacznemu wpływowi Arseniusz Finster mógł spłacić prawie cały kredyt hipoteczny na budowę domu na Zielonych Wzgórzach o powierzchni 218 m2 i wartości 610 tys. zł (współwłasność małżeńska). W 2014 pożyczył 250 tys. zł, na koniec ubiegłego roku do spłaty pozostało niecałe 27 tys. zł. Mimo że pozbył się nieruchomości w Charzykowach, we współwłasności ma jeszcze drugi dom w Chojnicach, którego wartość szacuje na 572 tys. zł. Aktualnie dom wraz z działką wystawione są na sprzedaż za kwotę 930 tys. zł w popularnym serwisie ogłoszeniowym. Ponadto burmistrz na współwłasność posiada działkę niezabudowaną (591 m2) o wartości 47 tys. zł.
W 2016 roku Arseniusz Finster zarobił 162 tys. zł w ratuszu i 18 tys. zł jako wykładowca w Sopockiej Szkole Wyższej. Na 31 grudnia jego konto w III filarze zasilała kwota 72 tys. zł. Nie ma oszczędności w obcej walucie ani papierach wartościowych.
Oświadczenia majątkowe znajdują się na BIP-ie miasta. Na początku czerwca opublikowano jedynie oświadczenie burmistrza i byłego już przewodniczącego rady miejskiej Mirosława Janowskiego za 2016.
Oświadczenie A. Finstera za 2016 i 2015
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (39)
- Komentarze Facebook (...)
39 komentarzy
Ta informacja jest publicznie dostępna od długiego czasu!
Artykuł http://chojnice24.pl/artykul/22892/wybieg-dla-psow-otwarty/ wyjaśnia wszystkie koszty związane z powstaniem wybiegu:
Uważam, że generalnie psi wybieg to wspaniała rzecz dla naszych mieszkańców - jest to jedyne oficjalne miejsce gdzie psy mogą biegać luzem w naszym mieście a właściciele mogą mieć socjalny kontakt z innymi właścicielami czworonogów. A właścicieli psów jest sporo w Chojnicach. Psi wybieg to dobra inwestycja chociaż co do kosztu urządzeń można mieć wątpliwości dlaczego takie wysokie. Jakkolwiek inne koszty budowy są podobne do kosztów innych inwestycji o podobnym zakresie robot.
Psi wybieg był potrzebny w naszym mieście jakkolwiek w czasie tworzenia go zabrakło konsultacji społecznych i udziału społeczeństwa w jego tworzeniu.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
w letniej porze na jeziorze - aktualizacja
Jak to miło w letniej porze
pływać z Arkiem po jeziorze.
Łabędź huśta się na małej fali,
brzeg zanika gdzieś w oddali.
Wyspa się na horyzoncie jawi,
Aruś mile dyrdymały prawi.
Jak to dobrze jest na świecie,
w Chojnicach i w powiecie.
Jego to jedynie jest zasługa,
- uczonego "doktora" struga!
Z kupionym tytułem on ekonomista,
więc dobrobyt - rzecz oczywista.
Władze buduje na korupcji sztuce,
nie na uczciwości, wiedzy i nauce.
Chojnicki kler korupcje błogosławi,
i Finia przewały pod niebiosa sławi.
Chwali swe kupione tytuły i "mądrości",
pokazując wokół swoje włości!
Jedynie PChS mu bruździ i szkodzi,
bo są niedoświadczeni i zbyt młodzi.
Arek im jeszcze dobrze skórę złupi,
i z pomocą chojnickiego sądu upupi.
Bo Arek chce dla wszystkich raju,
i tak to Finio prawi swoje baju-baju.
Na wodzie czas im płynie błogi,
za co Arka chwalić będą blogi.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru
Pusta głowa zdobi szyje,
Brzuch nadęty ma jak ego,
Więc, czy urząd ten dla niego?
Pędzel z brązu odlać kazał,
Potem zaraz się obrażał,
"Donos!" - krzyczy, "złożyć muszę!
Bo inaczej się uduszę!
Bo wylewać brudy, żale - mogę JA!
A inni wcale!!!"
Zna tradycje agentury,
Bieży do Prokuratury,
Pluje, krzyczy i się miota,
lecz te progi nie dla kmiota,
Wszyscy go tam dobrze znali,
Więc go grzecznie pożegnali,
Rozczytali doniesienie,
I stwierdzili - opóźnienie,
Rozwojowie - w głowie jego,
"Przecież on ma przertost EGO!
Najpierw sam GO prezentuje,
Potem - na widzów pomstuje!"
...ale się nie załamali
I biegłęgo powołali,
Który zmierzy przyrodzenie,
I określi opóźnienie,
I przyczyny jego może...
Niech mu w końcu ktoś pomoże!
"Wiersz" nie powstał dla tej mendy,
Lecz by studzić jej zapędy,
By sadowić rzyć na stolcu,
Gdy myśli jeno o bolcu...
Czy Mariusz Janik wkoncu pokaze bez lisci swoje przyrodzenie ?
Obiecywał na blogu , ze wezmie ,, pedzla '' i pokaze
Mariusz Janik, który sypie jak z rękawa epitetami cyt. "kanalia", "idota", "wesz", a obraził się kiedyś za "tłustą świnię", mimo, iż sam znalazł ukojenie w gnojówce na Tucholskiej. Pan Skutecki, który zbiegł przed swoimi wierzycielami do Zjednoczonego Królestwa (google: Poseł bankrut, ale w czepku urodzony), a teraz zamierza naprawiać "lokalną" Polskę pociągając do odpowiedzialności równych sobie, pod szyldem "Biura Poselskiego". Jest i niegorszy od Janika przedstawiciel lokalnej "trzody" Adam Gogacz - tu już nie trzeba nic dodawać, wystarczy fotografia.
U pana "posła" orzeł na piersi, który nie jak nie pasuje do kpiarskiej w wydźwięku grafiki z blogu "Piotrusia Pana" Mariusza Janika o treści "Polish Republic of Banana".
Przestroga zatem.
A do widocznych na zdjeciach patriotów, którzy tak wszem i wobec troszczą się o pieniądze podatników, apeluję - UJAWNIEJCIE MIESIĘCZNE KOSZTY UTRZYMANIA TEGOŻ "BIURA".
pływać z Mariuszem po jeziorze.
Łabędź huśta się na małej fali,
brzeg zanika gdzieś w oddali.
Wyspa się na horyzoncie jawi,
Mariusz mile dyrdymały prawi.
Jak to dobrze jest na świecie,
w Chojnicach i w powiecie.
Jego to jedynie jest zasługa,
- "ze stracil bagietke "
Brzuch nadęty wiecznie ma , burmistrzem zostac chce
Chwali sie jaki on to dobry , a zapomnial jak w bagietce ludzi traktował
pokazując wokół swoje (przyszłe) włości!
Jedynie prawda w oczy kole
bo widzi sam tylko swoj czubek nosa
Pedzla ma tak malego , ze osiusia sie wiecznie nim
Mariusz im jeszcze dobrze skórę złupi,
i z pomocą chojnickiego sądu udupi.
Bo mariusz chce dla wszystkich raju,
i tak to mariusz prawi swoje baju-baju.
Na burmistrza czas Mariusza
za co mariusza chwalić będą blogi.
Mariusz pedzla wam pokaze , odlew zrobil to pokaze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!