Rewolucji w chojnickim sądzie nie będzie
Mówi nowa prezes Marta Gierszewska. Karnistka z Sądu Rejonowego w Tucholi nominację z rąk podsekretarza stanu Łukasza Piebiaka odebrała w miniony piątek (3.11). Na fotelu prezesa zastąpiła Danutę Czarnecką - Kawę.
- Orzekam nadal w Wydziale Karnym w Tucholi. Jest taka zasada, że trzeba dokończyć sprawy. Z części z nich zostałam zwolniona - informuje prezeska chojnickiego sądu. Jak sama przyznaje, nominacja była dla niej miłą niespodzianką. - I tak myślałam o powrocie do Chojnic, bo obowiązki służbowe dzielę między tymi rodzinnymi. Pani Marta ma czworo dzieci. Najstarszy syn ma 17 lat, najmłodsza córka 5 lat. - Teraz dużo łatwiej będzie mi wszystko pogodzić. Jak już znajdzie chwilę wolnego czasu, a przy gromadce pociech w tak zróżnicowanym wieku to niełatwe, chętnie sięga po dobrą książkę czy film. - Uwielbiam beletrystykę.
Jeszcze przez miesiąc u swojego boku pani prezes będzie miała Krzysztofa Bieska. - Kadencja naszego wiceprezesa wygasa. Jako prezes sądu mogę wystosować wniosek do ministra, kogo widziałabym na stanowisku wiceprezesa. Ale nie jest moją decyzją powołanie konkretnej osoby. Marta Gierszewska zamierza skorzystać z przysługującego jej prawa. O tym kogo rekomenduje, nie chce mówić.
W Wydziale Karnym nadal orzekać będzie była prezeska Danuta Czarnecka - Kawa.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
18 komentarzy
~nie o rewolucje chodzi ale o uczciwe przestrzeganie prawa przez sędziów
Nikt nie oczekuje od nowej pani prezes jakiejś rewolucji! Ciekawe, skąd pani Marta ma podstawy by myśleć o rewolucji w chojnickim sądzie?
Oczekiwania chojnickiego społeczeństwa wobec sądu i sędziów są wręcz przeciwne - społeczeństwo oczekuje od instytucji sądu rejonowego i sędziów nudnego, rygorystycznego, etycznego, i uczciwego przestrzegania polskiego prawa!
Jeżeli nowa pani prezes oprze swoje działania na solidnym fundamencie osobistej i profesjonalnej etyki to będzie miała pełne ręce roboty. W ostaniach latach dysfunkcjonalne działania chojnickiego sądu i nieetyczne działania wielu chojnickich sędziów wskazują na wszechobecna korupcje w instytucji chojnickiego sadu rejonowego.
Wyroki wydawane przez chojnickich sędziów w ostatnich latach były jawnie serwilistyczne w stosunku do potrzeb skorumpowanych chojnickich samorządowców. Praktycznie wszystkie wyroki skorumpowanych przez burmistrza Arka chojnickich sędziów były później unieważniane i krytykowane jako rażąco niesprawiedliwe i skrajnie nieetyczne przez sędziów sąd odwoławczego wyższej instancji. We wszystkich procesach karnych gdzie stroną skarżącą był burmistrz Arek lub jego skorumpowani poplecznicy jak na przykład znana w Chojnicach złodziejka i mobberka Gosia Henszke, chojniccy skorumpowani sędziowie serwilistycznie wydawali bez względu na fakty i dowody wyroki skazujące krytyków burmistrza (lub powiązanych z burmistrze członków jego skorumpowanej kliki). W instancji odwoławczej te niesprawiedliwe wyroki były unieważniane jako rażąco niesprawiedliwe i niezgodne z polskim prawem, a sędziowie apelacyjni wskazywali na rażący brak profesjonalnej i osobistej etyki nieuczciwych skorumpowanych chojnickich sędziów.
Jak do tej pory nieuczciwe i serwilistyczne wyroki wskazują na korupcje chojnickich sędziów przez burmistrza Arka i członków jego korupcyjnej kliki. Efektem korupcyjnego porozumienia pomiędzy skorumpowanym burmistrzem i skorumpowanymi chojnickimi sędziami są wydane przez nich jawnie niesprawiedliwe wyroki! Do grona skorumpowanych sędziów, których wyroki zostały unieważnione jako rażąco niesprawiedliwe i niezgodne z polskim prawem zaliczyć można:
- Anie Jarzyne,
- Tomka Biernikowicza,
- Dawida Nosewicza,
- Romka Sporysza
(o którym sekretarz ratusza Robert Wajlonis prywatnie mówił, że można było u niego kupić każdy wyrok za butelkę taniego alkoholu),
- i Danusie Czarnecką-Kawe,
która jako prezes odpowiedzialny za całokształt działalności chojnickiego sądu latami umożliwiała korupcje i tolerowała sprzedajność zdegenerowanych chojnickich sędziów. Małżonek Danki jako chojnicki biznesmen zapewne niejednokortnie dzieki korypcyjnym układom skorzystał z troskliwej pomocy burmistrza Arka by ułatwić sobie życie.
W przeszłości, w kilku jaskrawych przypadkach gdy wina burmistrza Arka była rażąco oczywista i skorumpowani chojniccy sędziowie nie odważyli się go uniewinnić, to wszyscy sędziowie z Chojnic, prócz jedynego sędziego Radka Wyrwasa, uchylili się od wydania niekorzystnego dla burmistrza wyroku!
Tak wiec, od nowego prezesa sądu okręgowego w Chojnicach nikt nie oczekuje rewolucji. Społeczeństwo ma jedynie nadzieje i oczekuje od nowej pani prezes by zrobiła porządek i rozliczyła skorumpowanych chojnickich sędziów i uniemożliwiła im dalsze korupcyjne i sprzedajne działania, które podważyły wiarę i zaufanie lokalnej społeczności do chojnickich sędziów i wiarę w praworządność chojnickiego sądu rejonowego!
nieśmiały parafianin,
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru
08 Listopada 2017, godzina 22:52
http://janikmariusz.blogspot.com/2014/11/podwojne-zycie-radcy-prawnego.html
6. " Pismo Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie nr. PRz.0511-7/2013 z dnia 8 stycznia 2013 r. : cyt. „informuje, że radcy prawni Robert Wajlonis i Andrzej Wieliczko świadczyli usługi prawne dla naszej jednostki…”
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!