Dla burmistrza Człuchowska na pięć z minusem
Taką ocenę za przebudowę arterii Ekomelowi i Marbrukowi wystawia Arseniusz Finster. Wcześniej czwórkę z plusem postawił Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlanego w chojnickim ratuszu. Włodarz podkreśla, że to najtrudniejsza drogowa inwestycja w tym roku. Odpowiada też na głosy krytyczne naszych Czytelników.
- W czasie odbioru 3 listopada zdawaliśmy sobie sprawę, że są jeszcze pewne kwestie do zrobienia wynikające z uwarunkowań pogodowych. To są skarpy, które w sposób naturalny osuwają się, jak pada deszcz. Trawa, która nie rośnie w temperaturze powyżej 8 stopni, jak dzisiaj, i nie ma siły, żeby urosła - mówił Arseniusz Finster w czasie piątkowego (10.11) objazdu po inwestycji z dziennikarzami.
Włodarz odniósł się także do fotografii wykonanych przez naszych Czytelników, które opublikowaliśmy w artykule "Dyrektor wystawia 4+, mieszkańcy niekoniecznie". Zdaniem Finstera, nie wszystkie są przykładem słusznej i konstruktywnej krytyki. Tej, jak sam mówi, się nie boi, a chojniczan wręcz zachęca do wyrażania swojego zdania. - Dziękuję za wszystkie zdjęcia, że państwo widzą. (...) Marbrukowi i Ekomelowi wystawiam wyższą ocenę niż pan dyrektor, piątkę z minusem.
- Ja odbieram głosy pozytywne. Oczywiście była krytyka, że inwestycja się przeciąga - przyznał burmistrz. Plac budowy został przekazany wykonawcom 24 marca. Odbiór odbył się z 3-tygodniowym poślizgiem, tj. 3 listopada. Jak przyznał Krzysztof Konieczny, kierownik robót, największym utrudnieniem były pogoda i odbywający się jednocześnie ruch. - Z pracownikami nie mamy kłopotów - zapewniał Konieczny. Dla przykładu podając, że na modernizowanym os. Bytowskim, gdzie prace wykonuje także Marbruk, aktualnie działa pięć brygad.
Inwestycja warta 4,4 mln zł została wsparta prawie w połowie (2 mln zł) ze schetynówek. - Dobrze, że taki program jest. Powinien funkcjonować i być wzmocniony dodatkowymi środkami. Aplikujemy w tej chwili z ul. Czereśniową, która ma wartość około 6 mln zł - informował włodarz.
Reklama | Czytaj dalej »
- Postulat, żeby połączyć Topole z miastem został osiągnięty. Zachęcam do korzystania z tego traktu. Wielokrotnie mówiłem, że wstydliwe dla miasta jest to, że część Asnyka nie jest połączona chodnikami dla pieszych z miastem. To niedomaganie też zostało usunięte.
W piątek na Człuchowskiej trwały jeszcze poprawki. Z wlotu na ul. Wyszyńskiego zniknął znak informujący o kierunku na Sępólno Krajeńskie. Jego fatalny stan pokazywało jedno ze zdjęć opublikowanych na naszej stronie. - Oznakowanie pionowe i poziome jest już skończone. Jest z 5-letnią gwarancją - odparł Finster. Nasi Czytelnicy poddawali w wątpliwość sposób usypania skarpy przy Topoli. - Na wiosnę będzie najprawdopodobniej poprawiana - zapowiedział burmistrz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
Na Bytowskiej zapadają się wszystkie studzienki, a nawierzchnia pochyla wraz z chodnikiem i pęka.
Czemu Arek i jego urzędnicy tłumaczą się i usprawiedliwiają wykonawców za opóźnienie i partactwa przy wykonaniu inwestycji?
Czy otrzymali od wykonawcy osobiście jakieś gratyfikacje i wynagrodzenie za tłumaczenie i usprawiedliwianie opóźnień w oddaniu inwestycji i za zaakceptowanie i odebranie niestarannie wykonanych prac?
Może ktoś odpowie mi na pytanie ;dlaczego od ronda na człuchowskiej ścieżka rowerowa z czerwonego polbruku jest przy jezdni , a od ul Leśmiana nagle przechodzi na prawa stronę chodnika. Czym taka zmiana jest podyktowana, że piesi będą poruszać się między samochodami a rowerami. Na bytowskiej ,kościerskiej a także przez cały Człuchów, ścieżka rowerowa biegnie zawsze przy jezdni. Czy takie budowanie jest zgodne z przepisami?
Czekam na merytoryczne wypowiedzi, także urzędników .
tak też dawali takie dobre oceny za BUBEL ??!!!!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!