Stanisław Skaja 'Samorządowcem 20-lecia'
Tytuł i statuetkę "Samorządowca 20-lecia" staroście chojnickiemu przyznał Związek Powiatów Polskich "za szczególny wkład w rozwój lokalny a także działalność na płaszczyźnie ogólnopolskiej". Uroczystego wręczenia na czwartkowej (6.09) sesji dokonał starosta malborski Mirosław Czapla. Atmosferę świętowania skutecznie popsuła radna Mirosława Dalecka dopytując m.in. o zasługi starosty. Z kolei Leszek Redzimski podnosił, że okres przedwyborczy jest nie najlepszy na takie wyróżnienia.
Szerszego uzasadnienia Mirosław Czapla nie zdecydował się odczytać, chwalił za to współpracę z włodarzem powiatu chojnickiego na przestrzeni trzech kadencji. Wręczając nagrodzonemu statuetkę powiedział: - Stasiu, zasłużyłeś sobie. Wszystkiego dobrego. (...) Życzę, abyście zawsze w Chojnicach mieli takich starostów.
Znam doskonale Stasia Skaję. Jest to długoletni samorządowiec...
Otrzymanego tytułu staroście i całej radzie gratulował burmistrz Chojnic dziękując zarazem za bardzo dobrą i efektywną współpracę w mijającej kadencji. - Prawdziwą ocenę naszej współpracy dadzą mieszkańcy w trakcie aktu wyborczego. Życzę, aby on był jak najlepszy dla wszystkich - mówił Arseniusz Finster.
Podczas wręczania tej statuteki już prawie uwierzyłam, że tylko nieliczni starostowie w Polsce otrzymali taką nagrodę...
Radna chciała także wiedzieć, czy w związku z nawałnicą stowarzyszenie w zeszłym roku zwolniło ze składki nasz samorząd, a także jakie osiągnięcia na szczeblu krajowym, "oprócz tych niechlubnych" ma starosta.
Skoro stowarzyszenie rok rocznie otrzymuje tak wysokie składki członkowskie.
Nadano mi honorową statuetkę i tych stauetek....
ZPP nie umorzył składki chojnickiemu samorządowi dlatego, że ten o to nie wnioskował. Za to, jak informował włodarz, z inicjatywy stowarzyszenia po przejściu przez nasz region kataklizmu rozpoczęła się zbiórka wśród innych jednostek na rzecz poszkodowanych mieszkańców i gmin. - To jest w ogóle krępujące o co pani pyta - ocenił pytania Daleckiej.
Jeżeli chodzi o zwalnianie ze składek po nawałnicy...
Reklama | Czytaj dalej »
Do dyskusji włączyli się także Marek Jankowski i Marek Szczepański zarzucając radnej brak wiedzy i nadużycia w formułowanych wypowiedziach. - Dla mnie to są żenująco niskie składki, jeśli chodzi o działalność i rzeczy, które wykonuje ZPP dla nas - mówił wicestarosta wymieniając m.in. przygotowywanie opinii aktów prawnych, uchwał i ustaw. - Zarzucanie komuś, że kupuje sobie nagrodę jest po prostu żenujące - dodał Szczepański. - Dlaczego nie możemy cieszyć się z rzeczy fajnych? Dostał starosta statuetkę. Brawo, panie starosto. Jaki jest powód, żeby to negować, bo ja nie znajduję ani jednego. Nie jest pan rok starostą - mówił z kolei przewodniczący gremium Robert Skórczewski. Laureat nagrody stwierdził, że radna może nie znać wszystkich jego zasług, bo "doszła do rady jako rezerwowa z komitetu partyjnego".
Dla Leszka Redzimskiego nie do przyjęcia był czas, w którym włodarz nagrodę otrzymał. - Na czterdzieści kilka dni przed wyborami. Co stało na przeszkodzie, żeby tę nagrodę otrzymać na początku roku, kiedy rozpoczynały się obchody 20-lecia samorządu? Skojarzenia mieszkańców powiatu są jednoznaczne. Nie kwestionuje czy jest uzasadniona czy nie, nie mi to oceniać - mówił radny. Redzimski przypomniał, że osiem lat temu, na tej samej sali miała miejsce analogiczna sytuacja. - W okresie już prawie kampanii wyborczej przydzielono nagrody trzem włodarzom powiatu chojnickiego. Wówczas jako jedyny zagłosowałem przeciw będąc członkiem zarządu powiatu chojnickiego.
Nie jest dla mnie do przyjęcia czas, w którym tę nagrodę pan otrzymuje...
- Uchwała został podjęta w lipcu. To naprawdę nie ode mnie zależało. Jeżeli, to wyróżnienie ma mi przynieść chwałę i wszyscy będą na mnie głosować z powrotem, no bym bardzo się cieszył, ale znając życie, tak może nie być - odpowiedział Skaja.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (125)
- Komentarze Facebook (...)
125 komentarzy
Stasiu poszedł za przykładem burmistrza Arka, który także od wielu lat kupuje sobie wyróżnienia, certyfikaty i laury - ostatnio za miejskie pieniądze Arek kupił sobie "laur społecznego zaufania" chociaż w Chojnicach już od lat nikt nie darzy go nawet krztą zaufania!
Wcześniej za przykładem Arka, który od lat seksualnie wykorzystuje pracownice ratusza, Stasiu także dogodził sobie ze swoją pracownicą - ze szefową podległego mu wydziału finansowego w starostwie!
Chociaz nie jej wina , że poziom inteligencji Mariusza to poziom Boczka .
http://janikmariusz.blogspot.com/2015/02/spotkanie-brata-z-siostra.html
Mały widać wykapany ojciec , ciekawy czy będzie takim samym IDIOTĄ jak ojciec ?
Po jednej stronie świnia po drugiej stronie Pięknośc i obiekt westchnień mężczyzn
miedzy nimi poszkodowany przez los chłopczyk , ktory ducha winny , że ma Ojca nieroba i oferme .
Zarządzaj
Czy za to, że kupił ją sobie płacąc ze społecznej kasy składki do stowarzyszenia ZPP?
Stasiu chyba poszedł za przykładem burmistrza Arka, który także od wielu lat kupuje sobie wyróżnienia, certyfikaty i laury!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!