Kluczowa będzie opinia biegłego
Prokuratura Okręgowa w Słupsku przesłuchuje kolejnych świadków w sprawie tragicznego pożaru w chojnickim hospicjum, w wyniku którego śmierć poniosły 4 osoby. Kluczową dla dalszego biegu postępowania ma być uzupełniająca opinia biegłego z zakresu pożarnictwa.
Od tragicznych wydarzeń w murach hospicjum przy ul. Strzeleckiej w Chojnicach minęły ponad 3 miesiące. Prowadząca postępowanie w sprawie Prokuratura Okręgowa w Słupsku wciąż gromadzi niezbędną dokumentację, przesłuchuje świadków oraz weryfikuje wyniki kontroli, jaką w obiekcie przeprowadziła straż pożarna.
Reklama | Czytaj dalej »
Opinia biegłego z zakresu pożarnictwa potwierdziła, że do pożaru w hospicjum prowadzonym przez Fundację Palium doszło na skutek zaprószenia ognia niedopałkiem papierosa przez jednego z pensjonariuszy hospicjum. Mężczyzna w wyniku swojego nieostrożnego zachowania poniósł śmierć na miejscu.
- Niniejsza opinia jednakże nie dała odpowiedzi na wszystkie pytania nurtujące prowadzącego śledztwo prokuratora, w szczególności w zakresie ewentualnych zaniedbań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa przeciwpożarowego na terenie hospicjum oraz ich wpływu na przebieg powstałego pożaru oraz prowadzonej akcji gaśniczo-ratunkowej - wobec powyższego została podjęta decyzja o uzyskaniu w tym przedmiocie uzupełniającej opinii tego biegłego; wydanie tejże uzupełniającej opinii będzie mogło zostać zrealizowane najprawdopodobniej do końca maja tego roku. Opinia biegłego z zakresu pożarnictwa oraz opinia do niej uzupełniająca stanowić będą kluczowe dowody dla dalszego biegu prowadzonego postępowania - informuje Paweł Wnuk rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.
Śledztwo w sprawie jest prowadzone w kierunku spowodowania niebezpiecznego zdarzenia w postaci pożaru, który zagroził życiu wielu osób oraz którego następstwem była śmierć 4 osób. - W śledztwie tym ponadto podlega również wyjaśnieniu kwestia ewentualnych zaniedbań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa przeciwpożarowego na terenie hospicjum, w tym także kwestia związana z ewentualnym wpływem prowadzonych na terenie hospicjum prac remontowo-budowlanych na bezpieczeństwo pożarowe w budynku - dodaje prokurator.
Na obecnym etapie prowadzonego śledztwa nie stwierdzono podstaw do rozszerzenia zakresu postępowania o kwestie związane z finansowym aspektem działalności hospicjum oraz o kwestie powiązań prezes fundacji prowadzącej hospicjum, tj. Barbary Bonny z urzędem marszałkowskim oraz z chojnickim szpitalem.
Śledztwo w dalszym ciągu prowadzone jest w sprawie, co oznacza że dotychczas żadnej osobie nie zostały przedstawione jakiekolwiek zarzuty przestępstwa.
- Za spowodowanie niebezpiecznego pożaru, którego następstwem jest śmierć człowieka grozi kara pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12. Za ewentualne zaniedbania urzędnicze, w tym przypadku związane z zapewnieniem szeroko rozumianego bezpieczeństwa przeciwpożarowego na terenie budynku hospicjum, grozi natomiast kara do 3 lat pozbawienia wolności - podaje Paweł Wnuk.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
W średniowieczu tak robiono, więc można i da się.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!