Drugi przetarg z 25-procentową zniżką
Miastu nie udało się sprzedać za pierwszym podejściem ponad 10 ha działki przy ul. Kościerskiej z przeznaczeniem na produkcję i usługi. Przychód ze sprzedaży nieruchomości, szacowany na 7,5 mln zł miał pokryć koszt instalacji podgrzewanej murawy na miejskim stadionie. - Będę ogłaszał drugi raz ten przetarg obniżając cenę o 25 procent - poinformował radnych w trakcie wczorajszej (11.05) sesji burmistrz Arseniusz Finster.
Przy pierwszej próbie sprzedaży cenę wywoławczą nieruchomości przy ul. Kościerskiej (działka pomiędzy cmentarzem komunalnym a lasem w kierunku Klawkowa) określono na 10 mln zł brutto. Terenem miał być zainteresowany konkretny przedsiębiorca. Do transakcji jednak nie doszło. Przy kolejnym postępowaniu burmistrz zapowiedział obniżkę ceny o 25 proc. - Kiedy podejmowaliśmy uchwałę dot. podgrzewanej murawy na Chojniczance, to ze sprzedaży tej nieruchomości miały być pozyskane środki na jej realizację - przypomniał Bartosz Bluma. Radny dopytywał, co jest przyczyną tak drastycznej obniżki ceny.
Reklama | Czytaj dalej »
- Moja analiza jest bardzo racjonalna, ponieważ przeanalizowałem ceny nieruchomości przemysłowych, które sprzedawaliśmy w zeszłym roku. Wyszło 530 tys. zł za 1 ha. Dlatego mniej więcej do takiej kwoty zamierzam tę nieruchomość obniżyć. Gdyby nie było koronawirusa pewnie inwestor by ją kupił. Wolę obniżyć i sprzedać za inną kwotę, ponieważ jeśli w ogóle tej nieruchomości bym nie sprzedał, to nie mam innych zamiennych nieruchomości, które mógłbym sprzedać realizując dochody do budżetu - odpowiadał Arseniusz Finster. Po ostatnich poprawkach dochody z majątku obniżono do poziomu 10,5 mln zł. - Będę się starał te dochody wykonać. Znakiem zapytania jest ta kluczowa nieruchomość - dodał.
Zdaniem włodarza Chojnic problemem w budżecie nie jest stadion tylko oświata. - Jeżeli we wrześniu dojdzie do planowanych podwyżek w oświacie, to my na nie w subwencji nie mamy środków. Mam nadzieję, że premier, rząd i Ministerstwo Finansów zauważą ten problem.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
Gdy spojrzymy w przeszłe inwestycje burmistrza jak oświetlenie stadionu, remonty/budowa ulic, lub przebudowa chojnickiego domu kultury "Balturium" to we wszystkich przypadkach końcowe koszty były większe o około 2-3 razy niż szacunki pierwotnego kosztorysu w momencie przetargu. Zawsze pod koniec inwestycji okazywało się, że materiały, robocizna, i konieczna uzupełniająca dokumentacja znacznie podrożały co zmuszało miasto do wysupłania dodatkowych pieniędzy na te inwestycje nadzorowane przez burmistrza i jego kolegów.
Instalowanie podgrzewania błota pod trawnikiem chojniczanki plus połączenie do źródeł ciepła, plus inne powiązane inwestycyjne wydatki w momencie przetargu zostały optymistycznie wycenione na 12-15 mln złotych (i dlatego burmistrz zaciągnął w imieniu miasta 15 mln zł pożyczki). To sugerowało by, ze końcowa cena za w pełni funkcjonujące podgrzewania błota będzie wynosić 24-30 mln złotych.
logika naszego burmistrza.
Ale widzę, że na studiach doktoranckich tak uczyli, by budować coś, za pieniądze które będą ze sprzedaży czegoś, czego jeszcze nie sprzedano.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!