Część radnych zamierza zwrócić służbowe laptopy
Używane urządzenia za łączną sumę około 30 tys. zł zakupił Urząd Miejski. Komputery z jednakowym oprogramowaniem miały ułatwić radnym odbywanie w czasie pandemii koronawirusa zdalnych posiedzeń komisji i sesji. - To jest zbytek, który został poczyniony. Uważamy, że te komputery mogły np. zostać przekazane do szkół - mówił w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Bluma.
- Od samego początku deklarowałem, zresztą jak większość członków naszego klubu, że posiadam własny sprzęt, który mogę wykorzystywać i z powodzeniem korzystam tylko i wyłącznie ze sprzętu prywatnego. Komputer, który otrzymałem w użyczenie, leży w domu. Nie potrzebuję go, ja go będę zwracał na pewno. Nie jest mi on potrzebny do szczęścia. Natomiast, z całym szacunkiem, czemu nie posłuchano radnych, kiedy wystosowano to zapytanie czy mamy możliwości, czy nie. Deklarowaliśmy, że takie mamy - podnosił na ostatniej sesji radny Bartosz Bluma. Zdaniem radnego, w czasie zdalnego nauczania urządzenia bardziej przydałyby się uczniom chojnickich szkół. - Wiem, że te potrzeby w szkołach były dosyć duże. Bardzo mi przykro, że tak się stało. Wiem, że nie tylko ja, ale i kilka innych osób będzie te komputery zwracało - dodał.
Reklama | Czytaj dalej »
Chojnicki ratusz zakupił dokładnie 23 urządzenia z rynku wtórnego, wszystkie tej samej marki. Za sztukę zapłacił 1300 zł. - Na laptopach służbowych oddanych w użyczenie radnym, zainstalowany został program do głosowania oraz poczta służbowa. Wyszliśmy z założenia, że każdy miał mieć dostęp do tego samego sprzętu, żeby być na tym samym poziomie, żeby nie było problemów z tego tytułu, że ktoś ma słabszy komputer. Wszystkie urządzenia przeszły konfigurację przez naszych informatyków. Mają też taki program, że kiedy przesyłamy dokumentację sesyjną, otrzymujemy potwierdzenie, że dokumenty dotarły - informuje Adam Kopczyński. Zastępca burmistrza przyznaje, że przed zakupem sprzętu urzędnicy zapytali radnych czy posiadają komputery w domu i łącze internetowe. - Ja nie pamiętam, żeby pan Bartosz mówił, że nie potrzebują. Mówił, że mają, że mogą korzystać z prywatnego.
Zdaniem zastępcy włodarza, jeśli któryś z radnych nie chciał korzystać z zakupionego przez urząd sprzętu, mógł go po prostu nie odebrać, a tak się nie stało. - Jeśli radni zwrócą laptopy, nie wiem, czy my je przyjmiemy z powrotem. Chcielibyśmy odejść od papieru i zostać przy formie elektronicznej, ale na to musieliby wyrazić zgodę radni, w większości - mówi Adam Kopczyński. Zmiany na bardziej ekologiczne na razie można zaobserwować na korytarzu urzędu. Sprzed sali obrad zniknęły gabloty z wydrukami interpelacji a pojawił się monitor. - Zainstalowaliśmy monitor, który odsyła do konkretnych interpelacji czy wyników głosowań - informuje włodarz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!