Prokuratorskie postępowanie nadal w toku
Po roku od tragicznego pożaru w chojnickim hospicjum, w wyniku którego śmierć poniosło 4 pensjonariuszy, Prokuratura Okręgowa w Słupsku nadal zbiera materiał dowodowy w sprawie. Prokurator prowadzący postępowanie rozważa przedstawienie zarzutów jednej osobie.
Dramat w hospicjum, prowadzonym przez Fundację Palium, rozegrał się 6 stycznia 2020 r. Jak ustaliła chojnicka prokuratura, która jako pierwsza prowadziła postępowanie, do zaprószenia ognia doszło w pokoju jednego z podopiecznych placówki, poprzez niedopałek papierosa. Pożar wybuchł mniej więcej o godz. 2:56. W jego wyniku śmierć poniosło 4 pensjonariuszy, dwóch mężczyzn i dwie kobiety, a 24 osoby zostały pokrzywdzone doznając różnych obrażeń ciała (20 pensjonariuszy, 2 pracownice hospicjum i 2 policjantów).
Reklama | Czytaj dalej »
W budynku nie było sygnalizacji systemu pożarowego, nawet zwykłych czujek czadu. Jak wyjaśniała Barbara Bonna, prezes Fundacji Palium, takich wymogów względem obiektu hospicjum nie było. Faktycznie, zgodnie z przepisami instalacja przeciwpożarowa musi być zakładana w budynkach podmiotów leczniczych, w których znajduje się powyżej 100 łóżek. W chojnickim hospicjum tych miejsc było 27.
Opinia biegłego z zakresu pożarnictwa potwierdziła, że do pożaru w hospicjum doszło na skutek zaprószenia ognia niedopałkiem papierosa. Na wniosek prokuratora sporządzona została jeszcze opinia uzupełniająca.
- Śledztwo w sprawie jest prowadzone w kierunku spowodowania niebezpiecznego zdarzenia w postaci pożaru, który zagroził życiu wielu osób oraz którego następstwem była śmierć 4 osób. W śledztwie tym ponadto podlega również wyjaśnieniu kwestia ewentualnych zaniedbań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa przeciwpożarowego na terenie hospicjum, w tym także kwestia związana z ewentualnym wpływem prowadzonych na terenie hospicjum prac remontowo-budowlanych na bezpieczeństwo pożarowe w budynku - informował w kwietniu ubiegłego roku Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.
Na jakim etapie obecnie jest postępowanie? - Nikomu póki co, zarzuty nie zostały przedstawione. Prokurator gromadzi ostatnie dowody, jakie zaplanował uzyskać w tej sprawie, przed podjęciem decyzji zmierzającej do dalszego ukierunkowania postępowania. Prokurator oczekuje na sporządzenia pozostałych trzech opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który to ma się odnieść do obrażeń ciała, jakie zostały odniesione, przez ostatnich trzech pokrzywdzonych pensjonariuszy - mówi rzecznik prasowy słupskiej prokuratury. Konkretniejsze decyzje w sprawie miały już zapaść we wrześniu, teraz mówi się o lutym. - Prokurator prowadzący postępowanie rozważa przedstawienie zarzutów jakiejś osobie, nie wiem jakiej - podaje Paweł Wnuk.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
Ludzie to nie ciemnogród !!
Skoro ten budynek, nie posiadał żadnego odbioru technicznego.
Był to teren budowy, który był nielegalnie wykorzystywany.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!