Czekają na remont świetlicy i budowę dróg
W minioną sobotę (3.07) w Hali widowiskowo-sportowej przy ul. Wagnera spotkał się Samorząd Mieszkańców Osiedla nr 3. Frekwencja nie dopisała, czego można było się spodziewać patrząc na zebrania innych osiedli. Zdecydowaną większość uczestników spotkania stanowił zarząd osiedla.
W pierwszym terminie spotkania (3.07, godz. 11:00) nie udało się zebrać kworum, to też zebranie "trójki" rozpoczęło się po wymaganym kwadransie. W zebraniu uczestniczyło osiem osób, z czego pięć stanowili członkowie zarządu osiedla: przewodniczący Albin Orlikowski, Alicja Kreft, Maciej Kasprzak, Monika Paczkowska i Leszek Zawadzki. - Może nie ma aż tylu ważnych spraw, które mieszkańcy chcieliby zgłosić, bo w ciągu roku udaje nam się wiele z nich załatwić - tłumaczył niejako nieobecność swoich mieszkańców szefujący osiedlu. Dla wielu z nich na pewno zachętą byłoby spotkanie zorganizowane na terenie samorządu w osiedlowej świetlicy. Na takie rozwiązanie jednak nie zgodził się ratusz, tłumacząc, że na hali przy Centrum Parku łatwiej wywiązać się z obostrzeń sanitarnych.
Reklama | Czytaj dalej »
Trzy lata w liczbach
W pierwszej części zebrania przewodniczący osiedla przedstawił sprawozdanie z dwóch ostatnich lat. W 2019 roku SMO nr 3 miał do dyspozycji budżet w wysokości 6980 zł. Środki zostały wydane na organizację takich imprez jak festyn czy gwiazdka z paczkami dla dzieci, a także zajęcia na trampolinach, które cieszyłby się ogromną popularnością. W tym samym roku świetlica osiedlowa przyniosła 9 tys. zł dochodu. - To co zarobiliśmy i tak wydaliśmy na salę. Wyszliśmy na zero - mówił Albin Orlikowski. W roku 2020 ze względu na panujące obostrzenie sanitarne nie udało się przeprowadzić zebrania z mieszkańcami, a tym samym uchwalić budżetu. Jeszcze przed lockdownem sala zarobiła na swoje całoroczne utrzymanie przynosząc dochód w wysokości 3845 zł.
Po kumulacji budżetu z roku 2020 i 2021 samorząd ma do dyspozycji 15065 zł. Podczas sobotniego zebrania jego uczestnicy wyrazili zgodę na następujące przeznaczenie pieniędzy: organizacja festynu sportowego dla dzieci - 2 tys. zł, gwiazdka - 2 tys. zł, spotkanie opłatkowe - 1 tys. zł, zajęcia na świetlicy (być może kontynuacja trampolin) - 1 tys. zł, doposażenie świetlicy (wymiana naczyń 500 zł, kuchenka elektryczna 1500 zł), bieżące remonty obiektu - 1500 zł. Samorząd zamierza również zakupić blaszany garaż, który pełniłby funkcję magazynu zarówno na organizowanych w świetlicy impreza, jak i przy jej ewentualnym remoncie oraz nagłośnienie.
Najważniejsze zadania do realizacji - remont świetlicy i budowa dróg
Trzeba przypomnieć, że "trójka" wystąpiła do urzędu miasta o pełen remont świetlicy, która ma już kilkadziesiąt lat. W fatalnym stanie jest dach obiektu. Urząd miejski zamierzał przeznaczyć na ten cel około 500 tys. zł. Po wykonaniu projektu przez Andrzeja Ciemińskiego wiadomo już, że nie są to wystarczające środki. - To jest projekt zupełnie nowej sali, z naszej świetlicy zostaje praktycznie kilka ścian. Szacunkowy koszt to 1,5 mln zł, dlatego też miasto wstrzymało tę inwestycję, ale nie została ona zupełnie zaniechana - informował szef Osiedla Słoneczne - Leśne.
Zarząd SMO nr 3 zamierza dalej naciskać na remont obiektu przy ul. Jabłoniowej 43, tak jak i budowę jednych z najstarszych ulic na Osiedlu Słonecznym - Śniadeckich i Wróblewskiego. Na tapecie jest też budowa nowszych, jak Modrzewiowa czy Daglezjowa. Samorządowcy dostrzegają też potrzebę stworzenia nowego miejsca rekreacji dla mieszkańców, boiska i placu zabaw, w obrębie ulicy Głogowej i Cisowej.
Jeśli chodzi o bieżące inwestycje, lada moment powinno zostać utwardzone przejście pomiędzy ul. Orzechową i Czereśniową.
Drogowe utrapienia. Kumulacja przy szpitalu
Od lipca br. na terenie osiedla obowiązuje zasada prawej ręki. - Zdania w tym temacie są podzielone. Ja osobiście uważam, że system skrzyżowań równorzędnych jest bezpieczniejszy - przyznał Albin Orlikowski. Przewodniczący zauważył także, że skutecznym rozwiązaniem na kierowców lubiących dusić nogą na gaz jest parkowanie po lewej i prawej stronie jezdni. Tak też czynią mieszkający przy starym przebiegu ul. Czereśniowej. Kawałek dalej, przy rondzie im. Edwarda Gabrysia, pojawił się inny problem. Po wprowadzeniu płatnego parkingu przy szpitalu, w godzinach zmiany pracy personelu lecznicy, rondo i jego odnogi "stoją". Możliwe, że upłynnienie ruchu spowodowałoby przestawienie bramek zlokalizowanych obecnie zaraz po zjeździe z ronda na teren szpitala. Samorząd będzie interweniował w tej kwestii. Mieszkający w sąsiedztwie lecznicy zauważają, że na ich parkingach przybywa obcych aut. To sposób niektórych pacjentów na darmowy postój...
Drogowych wątków nie koniec. O swoje bezpieczeństwo obawiają się niechronieni uczestnicy ruchu poruszający się ul. Winogronową. Na nowobudowanej drodze samochody rozwijają spore prędkości i tylko patrzeć, aż któregoś z nich brawura zgubi. Tutaj prośba o policyjne patrole z "suszarką". Pismo od zarządu powędruje także do prywatnego właściciela nieruchomości przy ul. Winogronowej, który na ogrodzonym terenie, w sąsiedztwie bloku mieszkalnego, składuje różne materiały i odpady budowlane (fot. poniżej).
Przy okazji sobotniego zebrania szefujący osiedlu wystosował apel do młodzieży, która systematycznie demoluje plac zabaw przy świetlicy. - Nie niszcie a dbajcie o to, bo to jest nasze dobro wspólne - mówił Albin Orlikowski. Leszek Zawadzki natomiast wystąpił z prośbą do właścicieli kotów, aby pilnowali lepiej swoich pupili, bo piaskownice są pełne ich odchodów...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!