Konflikt ze szczepionkami i Konfederacją w tle
Burmistrz odniósł się do zarzutów w związku z zawiadomieniem złożonym przez niego do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach i Okręgowej Izby Lekarskiej. Ostrzega, że podejmie stosowne kroki prawne w związku z nazywaniem tego działania "donosem".
Burmistrz, Arseniusz Finster 19 stycznia br., zawiadomił chojnicką prokuraturę, Okręgową Izbę Lekarską w Gdańsku i Ministerstwo Zdrowia ws. plakatów nawołujących do nieszczepienia przeciwko COVID-19 oraz ws. lekarza medycyny Pani Eweliny Gierszewskiej. Działanie włodarza podyktowane było wystąpieniem lekarki na starym rynku podczas konferencji prasowej chojnickiego klubu Konfederacji, kilka dni wcześniej, tj. 15.01. Lek. med. należąca do Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, na co dzień pracująca w centrum medycznym "Gemini" w Chojnicach, mówiła wtedy o nieskuteczności szczepień przeciwko Covid-19 i nazwała szczepionki "eksperymentalnym preparatem". To zaniepokoiło burmistrza i zmobilizowało do działań.
Reklama | Czytaj dalej »
Z kolei działania podjęte przez włodarza miasta skomentował chojnicki politolog, Marcin Wałdoch w swoich mediach społecznościowych - Szokujące, burmistrz Chojnic bawi się w donosy, bo nie podobają mu się poglądy pewnych lekarzy. Do czego my zabrnęliśmy? Widać że bez pisowskiej ustawy, która nie przeszła, są gorliwcy, którzy donoszą bez obowiązku i z gorącym zapałem. Prawdziwy "ojciec miasta". Finster, antypisowiec, poplecznik PO pomorskiej i takie coś...do ministra sprawiedliwości Zbignewa Ziobry donos na chojnickiego lekarza. Wiele już widziałem, ale czytając to, spadłem z krzesła.
Chojnicka Konfederacja organizuje jutro (12.02), o godz. 12:00, na starym rynku briefing Klubów Konfederacji z Chojnic oraz Człuchowa, gdzie zamierza skomentować "działania burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera wynikające z jego dbałości o życie i zdrowie mieszkańców Chojnic."
Zapytaliśmy burmistrza co sądzi na temat działań członków klubu Konfederacji oraz określenia użytego przez politologa, Marcina Wałdocha.
-Mają prawo się odnosić, natomiast ja jestem funkcjonariuszem publicznym i w momencie kiedy ja takie rzeczy zauważę, to moim obowiązkiem jest zawiadomić. Tutaj jeden z liderów konfederacji, pan Marcin Wałdoch nazywa moje zawiadomienie w swoich publikacjach donosami. Otóż donos to jest dokument realizowany przez osobę anonimową lub przez tajnego współpracownika. Dziwię się, że doktor politologii nie rozumie słów którymi się posługuje, bo donos ma obniżyć poparcie społeczne dla mnie jako dla donosiciela, a przecież ja udostępniłem mediom te dokuemnty i się pod nimi podpisałem. Więc jeżeli panowie chcą to kontestować to ja rzucam na szalę takie oto określenie: "Doktor politologii używa słowa którego nie rozumie" to jest pierwsza wersja, albo zrobił to celowo. A jeżeli zrobił to celowo to będzie musiał to sprostować, a jak tego nie sprostuje, to wówczas ja podejmę kroki prawne - informuje burmistrz.
W załączenikach skan pisma kierowanego do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach ws. plakatów nawołujących do nieszczepienia przeciwko COVID-19, jaki również pisma kierowanego do Okręgowej Izby Lekarskiej ws. lekarza medycyny Pani Eweliny Gierszewskiej.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
18 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!