Skąd pochodzą nieprzyjemne zapachy w Chojnicach? Są wyniki badań
Kosztowały ponad 13 tys. złotych i miały wskazać "winnego" smrodu na os. Pogodnym. Jednak ich rezultat nie jest jednoznaczny i starosta chojnicki nie wyklucza powtórzenia badania.
Są już wyniki badań nad nieprzyjemnymi zapachami, z którymi zmagają się mieszkańcy os. mieszkaniowego Pogodne i Nowe Pogodne w Chojnicach. Badania za kwotę 13 tys. 361 zł 49 gr brutto zostały wykonane 6 września 2023 r. przez poznański oddział Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego Państwowego Instytutu Badawczego w Falentach na zlecenie Starostwa Powiatowego w Chojnicach i polegały na „ocenie stężenia zapachowego w powietrzu swobodnym w Chojnicach - audycie jakości zapachowej powietrza”. Próbki powietrza pobrano stosując metodę olfaktometrii dynamicznej z 16 różnych miejsc pomiarowych, które wskazało Starostwo Powiatowe. Pod uwagę brano także otoczenie osiedla, w tym pobliskie zakłady i przedsiębiorstwa.
Reklama | Czytaj dalej »
Wyniki badań przedstawiono za pomocą wartości stężenia zapachowego OUe/m3 w próbkach powietrza swobodnego pobranych w strugach wiatru napływających z badanych obiektów technologicznych. Dodajmy, że wartość limitująca rekomendowana wg klasyfikacji BAT dla zakładów objętych branżowymi pozwoleniami zintegrowanymi wynosi 50 OUe/m3 powietrza na granicy działki.
Stężenie zapachowe OUe/m3 w zbadanych punktach pomiarowych:
- ubojnia, narożnik 143,
- pole IHAR 116,
- ubojnia, zbiorniki 91,
- mleczarnia zbiorniki 83,
- pompownia 80,
- kompostownia 77,
- osiedle 74,
- osiedle (rano) 59,
- przetwórnia 46,
- osiedle 44,
- osiedle 41,
- Dro-Bet, IHAR, budynki 39,
- IHAR, budynki 36,
- kompostownia 30,
- mleczarnia 26.
Jednak już we wrześniu, tuż po tym gdy badania zostały wykonane, w opinii publicznej pojawiły się głosy, iż pora badań była nieodpowiednia, ponieważ próbki pobierano w godz. 09:40-14:45, a największe stężenie nieprzyjemnych zapachów odczuwane jest przez mieszkańców wieczorami. Wówczas starosta chojnicki, Marek Szczepański zapewniał, że w razie konieczności badania będzie można powtórzyć.
- Jeżeli będzie potrzeba, żeby powtórzyć, bo Instytut, żeby wydać opinię, też musi wiedzieć, że badania, które zostały przeprowadzone, one są wystarczające. Czyli, jeśli Instytut stwierdzi, że kolejne badania są potrzebne np. w porze nocnej, to również zlecimy dodatkowe pomiary dla Instytutu Badawczego, bo po to, to robimy, żeby mieć rzetelne wyniki – podkreślał samorządowiec w rozmowie z nami.
W dodatku okazuje się również, iż w dniu pomiarów na pobliskim polu uprawnym IHAR-u trwało przeorywanie nawozu naturalnego, co także potencjalnie mogło wpłynąć na wyniki badań. W związku z tą sytuacją, starosta rozważa powtórzenie badań w sezonie letnim o innych godzinach.
Starostwo Powiatowe nakazało także Mleczarni "Spomlek" oraz Zakładom Mięsnym Andrzeja Skiby przeprowadzenie „przeglądu ekologicznego w zakresie oddziaływania substancji złowonnych i odorogennych na środowisko” na własny koszt. Jednak oba przedsiębiorstwa nie zgadzają się z tą decyzją i odwołały się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Przeczytaj także:
W Chojnicach odbyły się badania nad lokalizacją nieprzyjemnych zapachów
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (9)
- Komentarze Facebook (...)
9 komentarzy
Zakłady przetwórcze i usługowe jak przetwórnie mięsne, mleczarnie, oczyszczalnie (i inne), powinny być otoczone pasami buforowymi (jak lasy, laki, pola, parki, lub inne użytki, lub nieużytki), by fizycznie odseparować dystansem przestrzennym przedsiębiorstwa produkujące uciążliwe odpady i zapachy. Burmistrz i jego automatycznie głosujący radni nie zrobili tego i umożliwili Urbaniakowi zakup za tańsze pieniądze miejskiego terenu w okolicach uciążliwych przedsiębiorstw.
Urbaniak zrobił dokładnie to, co jest jego biznesem — na zakupionym terenie pobudował domy. Nabywcy mieszkań dobrze wiedzieli, jakie zakłady są obok ich nowych domów i dobrze wiedzieli o potencjalnych problemach ze zapachami. Jednakże przy zakupie najważniejszą była niższa cena niż gdzie indziej. Inne problemy zostały odłożone na później i potraktowane zgodnie z polskim zwyczajem — jakoś to będzie!
Ja myślę, że powiatowy księciunio gotów jest oznajmić do wiadomości publicznej, że przykleiło mu się coś do buta niż narazić się panu przedsiębiorcy!
Cale te badania to fikcja mająca dać pozory jakichś działań, których jedynym celem jest pseudonaukowy chaos i brak jakichkolwiek praktycznych i umożliwiających działanie wniosków.
Samorządowcy nie chcą niechęci ze strony lokalnych przedsiębiorców szczególnie teraz tuż przed wyborami.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!