Komisarz odrzucił sprawozdanie wyborcze KW Burmistrza (Aktualizacja)
Komisarz Wyborczy w Słupsku III, w postanowieniu z dnia 13 grudnia 2024 r., odrzucił sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Wyborców Arseniusza Finstera. Decyzja ta oparta została na poważnych uchybieniach, w tym braku wyjaśnień i dokumentów wymaganych przez prawo, co uniemożliwiało potwierdzenie legalności przychodów i wydatków komitetu.
Decyzja komisarza wyborczego wpisuje się w dyskusję o zasadności rozpatrywanej na wczorajszej sesji Rady Miejskiej skargi na Burmistrza, która dotyczyła wykorzystywania Biuletynu Informacyjnego "Miasto Chojnice" jako elementu kampanii wyborczej.
Najważniejsze uchybienia w sprawozdaniu
- Brak odpowiednich wyjaśnień – Komitet nie dostarczył wymaganych dokumentów, takich jak potwierdzenia zgód właścicieli nieruchomości na ekspozycję banerów czy wyjaśnień dotyczących finansowania.
- Nieprawidłowe źródła przychodów – Komitet przyjął wpłatę w wysokości 300 zł od osoby niebędącej obywatelem polskim, co narusza art. 132 § 3 Kodeksu wyborczego.
- Nieujawnione korzyści majątkowe – Przyjęcie korzyści o łącznej wartości 2990 zł, takich jak nieodpłatne ekspozycje banerów wyborczych, niezgodnych z art. 132 § 5 i art. 133 § 2 Kodeksu wyborczego.
- Logotyp "Chojnice – cała naprzód" – Wykorzystanie hasła i logotypu w materiałach wyborczych bez wskazania ich wartości finansowej, oszacowanej na 630 zł.
Decyzja Komisarza Wyborczego
Przepisy pozwalają na drobne uchybienia, jednak KWW Arseniusza Finstera przekroczyła ten poziom. Komisarz Wyborczy w Słupsku stwierdził, że powyższe uchybienia łącznie przekraczają dopuszczalny 1% ogólnej kwoty przychodów komitetu, co zgodnie z art. 144 § 1 pkt 3 lit. d Kodeksu wyborczego skutkuje odrzuceniem sprawozdania. W efekcie:
-
Komitet może zostać zobowiązany do wpłaty 2990 zł na rzecz Skarbu Państwa.
-
W przypadku braku wpłaty możliwe jest wszczęcie postępowania sądowego.
Autorem skargi i osobą, która ujawniła decyzję Komisarza Wyborczego jest Michał Gruchała, prezes Stowarzyszenia "Chojnice Tu Bije Moje Serce", który zajmował się tematem od początku. Współpracownik sieci "Watchdog Polska" tak komentuje sprawę:
Na sesji 27 stycznia pełnomocnik wyborczy KWW Arseniusza Finstera, a jednocześnie żołnierz ugrupowania burmistrza, Sebastian Matthes, opowiadał, jak to KBW nie miało obiekcji do ich sprawozdania. Kłamał urzędnik publiczny, bo ostatnio został również sekretarzem Powiatu Chojnickiego, publicznie kłamał na tematy dotyczące budżetu gminy miejskiej Chojnice. Mam nadzieję, że przewodniczący Rady Miejskiej, pan Maciej Polasik, w związku z byciem urzędnikiem publicznym, zgłosi sprawę do prokuratury.
Pełnomocnik KWW Arseniusza Finstera, Sebastian Matthes, od listopada pełniący również funkcję sekretarza w Starostwie Powiatowym, tak odpiera zarzuty:
Wypowiadając się na sesji nie mówiłem o braku zastrzeżeń do sprawozdania, tylko o tym, że jego analiza to sprawa pomiędzy KWW a Komisarzem Wyborczym.
Decyzja Komisarza Wyborczego niewątpliwie rzuca cień na wiarygodność burmistrza Arseniusza Finstera oraz jego komitetu. W trakcie styczniowej sesji Rady Miasta koalicyjna większość odrzuciła Skargę Michała Gruchały, pomimo szeregu wątpliwości, które punktował Kamil Kaczmarek, który wskazywał, że wyjaśnienia burmistrza Arseniusza Finstera stoją w sprzeczności z rejestrem umów publikowanym na stronach Urzędu Miejskiego:
Burmistrz twierdzi, że biuletyn był wydany na początku stycznia 2024 roku, tymczasem rejestr umów wskazuje datę 6. lutego, jako dzień zawarcia umowy na wydrukowanie biuletynu. Umowa na dystrybucję, zawarta została z Pocztą Polską i biuletyny Miasta Chojnice trafiły do odbiorców pomiędzy 9. a 20. lutego 2024 roku.
Wcześniejsze zarzuty dotyczące wykorzystywania biuletynu "Miasto Chojnice 2024" jako narzędzia kampanii wyborczej znalazły potwierdzenie w treści postanowienia. Komisarz wskazał, że logotyp "Chojnice – cała naprzód" był używany w materiałach wyborczych, co stoi w sprzeczności z deklaracjami burmistrza, że biuletyn nie miał związku z kampanią. W decyzji komisarza przeczytać możemy również, że złamaniem zasad była publikacja materiałów wyborczych na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych oraz użycie miejskiego Biuletynu na stronach komitetu Wyborczego Wyborców Arseniusza Finstera.
Co dalej?
Pełnomocnikowi finansowemu przysługuje prawo do odwołania się do Sądu Okręgowego. Ostateczne odrzucenie sprawozdania może wpłynąć na postrzeganie burmistrza Finstera w oczach opinii publicznej, zwłaszcza w kontekście trwającej kampanii prezydenckiej i przepychanek o wypłaty dotacji. Decyzja Komisarza będzie z pewnością kolejnym argumentem w trwającej dyskusji o roli transparentności w samorządzie.
Reklama | Czytaj dalej »
Treść decyzji Komisarza Wyborczego Słupsk III
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
Chojniccy 'towarzysko zaprzyjaźnieni' z burmistrzem sędziowie na pewniaka wydadzą wyrok skazujący zgodnie z bezpodstawnymi oskarżeniami włodarza. Wyroki sądu odwoławczego jak do tej pory zwykle uniewinniają fałszywie oskarżonych przez burmistrza krytyków i dodatkowo stwierdzają, że wyrok chojnickiego sędziego jest stronniczy i rażąco niesprawiedliwy!
Ma przecież kupiony 'Certyfikat Społecznego Zaufania'!
Prawdomówność burmistrza jest poza wszelkimi wątpliwościami, bo wszystkim niedowiarkom włodarz może pokazać swój kupiony 'certyfikat społecznego zaufania'!
Teraz burmistrz musi ekspresowo kupić taki sam 'certyfikat społecznego zaufania' także swojemu wiernemu pomocnikowi Sebastianowi by nikt nie mógł podważać jego prawdomówności!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!