NFZ zalega już szpitalowi sporą sumę - ponad 12 mln zł
Przychody w chojnickim szpitalu zostały skorygowane o 15 mln zł. Wpływa na to m.in. wzrost ryczałtu - od lipca, który szpital otrzymuje na wzrost wynagrodzeń z tytułu umowy o pracę.

Podwyżki wynagrodzeń - 5 mln zł straty dla szpitala
- Zostały też podwyższone świadczenia finansowane poza ryczałtem - mówi Monika Frymark -Fifielska, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych w chojnickim Szpitalu Specjalistycznym. - W POZ mamy 470 tys. zł wzrostów przychodów, co ma związek z opieką koordynowaną i z budżetami na badania, które otrzymujemy. W poradniach specjalistycznych wzrost przychodów to 2 mln zł, w ratownictwie - 2,8 mln zł, w oddziałach szpitalnych - 5 mln zł, usługi finansowane z NFZ - 1,5 mln zł. Musieliśmy zmienić jeszcze usługi obce i wynagrodzenia. W drugim półroczu 2024 roku dokonaliśmy podwyżki kontraktów i wynagrodzeń. Robiąc pierwszy plan na ten rok wzięliśmy koszty całego ubiegłego roku: niższe koszty I półrocza i wyższe II półrocza. Zabrakło nam 6 mln zł w usługach obcych i około połowy kwoty w wynagrodzeniach - te 11 mln zł. I składki na ubezpieczenia społeczne - automatycznie kiedy wzrastają wynagrodzenia ta kwota wzrasta.
Reklama | Czytaj dalej »
Pani wicedyrektor podkreśla, że w lipcu br. podwyżki wynagrodzeń w szpitalu dostali tylko zatrudnieni na umowach o pracę. Nie podnieśli kontraktów i umów zleceń. W związku z dużymi korektami strata szpitala jest wyższa - 15 mln zł w przychodach, 20 mln zł w kosztach, więc wynik będzie gorszy o 5 mln zł.

Wicedyrektor tłumaczy, że wzrosły także koszty: leków - o 1,7 mln zł, gazu - o 0,5 mln zł, sprzętu jednorazowego - o 1 mln zł. Zakupiony system kolejkowy kosztował 250 tys. zł, licencja nowego systemu komputerowego dla kadry medycznej - 0,5 mln zł.
- Wynik będzie gorszy też przez to, że nie będzie nadwykonań operacji endoprotez, bo jest bardzo duże zagrożenie, że moglibyśmy nie otrzymać środków - dodaje. - Zawieszenie tych zabiegów oznacza dla nas 3,5 mln zł niższe przychody.
Szpital jest w trakcie realizacji KPO w zakresie onkologii, na którą otrzyma około 50 mln zł - 8,5 mln zł to będą środki własne. Otrzymał wsparcie dla POZ 300 tys. zł, na e-usługi z KPO - 11 mln zł, z czego dofinansowanie to blisko 9 mln zł, a środki własne 2 mln zł. Na KPO w kardiologii - 21 mln zł, gdzie dotacja to ponad 19 mln zł. Dofinansowanie na monitoring dla absolwentów kierunku pielęgniarstwo i ratownictwo medyczne to 71 tys. zł, a dotacja w ramach programu ochrony ludności i obrony cywilnej to 1,1 mln zł od wojewody pomorskiego - na dofinansowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Wicedyrektor podkreśliła, że są historyczne kwoty - wartość inwestycji wyniesie 102,5 mln zł, w tym dotacji - 89,7 mln zł, środków własnych, które będą finansowane kredytem - 12,8 mln zł.
Zabiegi przekładane na 2026 rok i zaległości NFZ na ponad 12 mln zł.
Natomiast dyrektor Maciej Polasik dodał, że endoprotezy wykonywano tylko do końca października. Kolejne przełożono na 2026 rok.
- Pacjenci na tym tracą - mówił Polasik. - Przychody jakie mieliśmy z tytułu w szczytowym okresie wykonywania nadwykonań, gdy płatnik płacił za wszystkie nadwykonania, to było około 4,5 mln zł rocznie, w ubiegłym roku - 3,5 mln zł. O tyle będziemy mieli mniej pieniędzy, a w styczniu zakładaliśmy, że będą. Około 50 pacjentów czekających na endoprotezy zostało przepisanych na 2026 rok, będą mieli zabiegi robione w pierwszej kolejności.
Dociekano na temat dużej kwoty dotyczącej podwyżki wynagrodzeń.
- Połowa tej kwoty to wzrost wynagrodzeń tego roku - mówiła o wymienionych 11 mln zł wicedyrektor. I dodała, że kolejne 5-6 mln zł kosztowałoby szpital, gdyby podwyżki dotyczyły też zatrudnionych na kontraktach.
Polasik dodał: - Pracowników kontraktowych mamy około 250, więc kosztowałoby to nas około 600-700 tys. zł miesięcznie.
NFZ ma zaległości wobec szpitala już na ponad 12,1 mln zł. Z tytułu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej - 3,8 mln zł, zadania odrębnie kontraktowane (tomografie komputerowe, gastroskopie, kolonoskopie) - 0,5 mln zł, chemioterapia 660 tys. zł, rehabilitacja - 200 tys. zł, programy profilaktyczne - 86 tys. zł. Jednak najwyższa kwota zobowiązań NFZ dla szpitala dotyczy lecznictwa szpitalnego - to aż 6,8 mln zł.
- To laryngologia - operacje migdałków, czyli świadczenia wykonane dla osób poniżej 18 roku życia, finansowane z funduszu medycznego - informowała Monika Frymark-Fifielska. - Poza tym, urologia, chirurgia, choroby płuc - i tu świadczenia w większości z zakresu onkologii, która tu występuje poza pakietem onkologicznym i jest limitowana. Zaległości NFZ to też: kardiologia - 300 tys. zł (zawały), okulistyka - 1,25 mln zł (operacje zaćmy i witrektomii), neurologia (udary), ortopedia (endoprotezy).
Umorzone przetargi realizowane za pieniądze z KPO - szpital zdąży z realizacją?
Kwota dofinansowania z KPO dla chojnickiego szpitala to około 60 mln zł. Odbył się już przetarg na patomorfologię, laboratorium i chemioterapię. Umowa na 1,7 mln zł, została podpisana. Chirurgię czeka remont sali zabiegowej, sali operacyjnej, a przetarg rozstrzygnięty został na 10 mln zł. Trzeci przetarg, na sprzęt dla ginekologii, urologii, endoskopii i oddziału chorób płuc, trzeba było unieważnić z powodu błędnie złożonych ofert. Ogłoszono go na nowo, 7 stycznia zostaną otwarte oferty. Podobnie przetarg na blok operacyjny i oddział intensywnej opieki medycznej - jest ponownie ogłoszony, a otwarcie ofert nastąpi 8 stycznia. Rozstrzygnięto też przetarg na sterylizację - kwota to niemal 2,2 mln zł. W grudniu ma nastąpić pierwsza dostawa sprzętu. W przetargu na rezonans magnetyczny otwarcie ofert nastąpi z kolei 19 grudnia.
Czy unieważnienia przetargów mogą wpłynąć na to, że którejś z inwestycji, na którą szpital otrzymał dofinansowanie, nie uda się w wymaganym czasie zrealizować i pieniądze trzeba będzie dodać?
- Unieważnienia komplikują trochę realizację, bo lepiej mieć więcej czasu niż mniej - nie ma wątpliwości Maciej Polasik. - To przetargi unijne, od momentu ogłoszenia muszą być 40 dni ogłoszone, zanim je rozstrzygniemy. Póki co, terminy, które zostały podane, gwarantują terminowe wykonanie inwestycji i dostaw.
A wspomniane inwestycje muszą zakończyć się do: dla działu e-zdrowia 31 maja 2026 roku, dla kardiologii i onkologii - 30 czerwca.
- Termin realizacji KPO dla ministra został wydłużony do końca października. To termin zarezerwowany na skontrolowanie KPO wykonanych w szpitalach, ministerstwo wydłużyło sobie czas na rozliczenie środków. Po cichu liczymy, że część tego okresu zostanie i nam wydłużona - liczy dyrektor Polasik. - Podkreślam, że przetargi zostały unieważnione nie z winy szpitala, a oferentów. Przetarg unijny jest skomplikowany. Apelujemy do tych, którzy chcą złożyć ofertę, aby dokładnie czytali do jakiego przetargu przystępują i by wszystkie dokumenty były zgodnie ze specyfikacją.
Janusz Szczepański, zastępca wójta Gminy Chojnice dociekał, czy kwoty od oferentów (w tych unieważnionych przetargach) odpowiadały oczekiwaniom z kosztorysu?
Szef szpitala odpowiedział, że oferta na chirurgię trochę przekraczała środki zapewnione w KPO. Dyrektor zapewnił, że przekroczenie było niewielkie i na etapie realizacji uda się te przekroczenia zmniejszyć lub zlikwidować. Unieważniona oferta na sprzęt medyczny wpisywała się w koszty, podobnie ta na sterylizację i patomorfologię.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!