Radna Dalecka podjęła decyzję: odchodzi!
Po czwartkowej sesji Rady Powiatu Chojnickiego radna Mirosława Dalecka podjęła decyzję, że rezygnuje z pracy w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Chojnickiego.

Radna myślała o tym, by zrezygnować z pracy w tej Komisji już kilka miesięcy temu. Dlaczego? Wówczas rozpatrywano skargę na radną Bożenę Stępień, wiceprzewodniczącą Rady Powiatu. Jak mówi Dalecka, nad skargą pochylono się pospiesznie, zrobiono to z dnia na dzień, nie dano jej możliwości uczestniczenia w pracach Komisji, ponieważ wyznaczono godzinę, gdy była w pracy - bez uprzedzenia - z dziś na jutro.
Reklama | Czytaj dalej »
- To nie są wymagane standardy pracy. Nie pozwolono się wówczas wypowiedzieć także skarżącemu, który bardzo chciał zabrać głos - mówi Mirosława Dalecka. - W czwartek podczas sesji rozpatrywana była z kolei skarga, która dotyczyła starosty, bo przecież jak skarga jest na Wydział Komunikacji i Transportu to jest to skarga na starostę, bo to on zarządza całością. Komisja - głosując - uznała tę skargę za zasadną. Więc wymyślono, że może ją zdjąć z porządku obrad podczas sesji, bo to może nie skarga, a może pismo, a może wniosek, a może należy przepytać skarżącą. Podwójne standardy!
Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Teresa Kropidłowska biła się w pierś obwiniając się, że może nie jest kompetentna, że może za mało dociekliwa, może za słabo przeanalizowała - brała na siebie winę za to, że Komisja ostatecznie uznała skargę - wymierzoną w pracę starosty - za zasadną.
Ostatecznie na sesji radni zagłosowali, ale decyzji Komisji pod uwagę nie wzięli. Większość radnych zdecydowała bowiem, że skarga - choć uznana za zasadną przez Komisję! - przez nich została odrzucona.
To był przysłowiowy gwóźdź do trumny, jeśli chodzi o dalszą pracę Mirosławy Daleckiej w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.
- Jutro składam rezygnację, przecież te osoby uniemożliwiają mi rzetelną pracę - mówi Mirosława Dalecka. - Na członków Komisji są naciski. Ja nie widzę jeszcze protokołu z Komisji, jako jej członek, a starosta już mi go cytuje. Poza tym, nie będę pracować w Komisji, której przewodnicząca publicznie mówi o sobie, że jest niekompetentna i nie ma kwalifikacji do tego, aby tą Komisją zarządzą.
Mirosława Dalecka ubolewa nad tym, że radni zastosowali podwójne standardy w rozpatrywaniu skarg, a dodatkowo - przewodniczący Rady Powiatu podważył w trakcie sesji pracę Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Nie chce pracować z ludźmi, którzy w jej ocenie są niekompetentni i chronią starostę i swoich koalicjantów za wszelka cenę.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!