Piszą do radnych o przedszkolu
Zamieszczamy treść pisma, które dziś (19.08) w ratuszu złożyło Stowarzyszenie "Wspólna Ziemia". Jego adresatem są miejscy radni.
Jak podają działacze Wspólnej Ziemi na swej stronie internetowej: „Jest to reakcja na plan prywatyzacji ostatniego w Chojnicach przedszkola samorządowego. Zachęcamy inne podmioty życia społecznego do włączenia się w debatę dotyczącą przyszłości placówek edukacyjnych w Chojnicach.”
Treść pisma:
„Szanowni Państwo, Stowarzyszenie Ekologiczno – Kulturalne „Wspólna Ziemia” stanowczo protestuje przeciwko ogłoszonym i przyjętym na ostatniej sesji Rady Miejskiej (17.08.2011) planom prywatyzacji ostatniego w Chojnicach przedszkola samorządowego.
Reklama | Czytaj dalej »
Polityka dotycząca przedszkoli w Chojnicach realizowana przez burmistrza Arseniusza Finstera przy aprobacie Rady Miejskiej, jest polityką rażąco antyspołeczną. Nieuchronnie prowadzi ona do podwyżek cen za korzystanie z przedszkoli oraz/lub do spadku jakości świadczonych przez nie usług.
Burmistrz Finster nie ukrywa, że jego głównym celem jest radykalne zmniejszenie dotacji przyznawanych przedszkolom niepublicznym z budżetu Miasta. Mniejszy wpływ z dotacji zmusi dyrekcje przedszkoli do poszukiwania oszczędności oraz/lub do zwiększenia opłat pobieranych od rodziców. Konsekwencją działań Ratusza będzie więc z jednej strony spadek jakości świadczonych przez przedszkola usług (np. poprzez zastąpienie samodzielnie prowadzonych kuchni przedszkolnych zewnętrznym cateringiem czy poprzez zaniechanie rozbudowy bazy dydaktycznej), z drugiej zaś przerzucenie znacznej części kosztów opieki przedszkolnej - która jest ustawowym zadaniem własnym każdej gminy - na rodziców. Polityka burmistrza uderzy zatem w najuboższe rodziny, których nie będzie stać na podniesione czesne, oraz w dzieci, które skazane zostaną na edukację i zabawę w oszczędzających, tnących koszty placówkach.
Nieuzasadnioną i naiwną jest ślepa wiara w wolny rynek i jego niewidzialną rękę, która spowoduje, że obecna stawka opłat za przedszkola - pomimo obcięcia dotacji - zostanie zachowana, podobnie jak obecna jakość usług. Jest to przejaw życzeniowego myślenia burmistrza Finstera, jednak nie znajduje ono żadnego uzasadnienia w rachunku ekonomicznym. Zmniejszenie wpływów do budżetów przedszkoli poprzez radykalne zmniejszenie dotacji miejskich sprowokuje poszukiwanie innych wpływów (podwyżka) oraz/lub zmniejszenie wydatków (oszczędności). Szafowanie hasłami o wolnym rynku, jako leku na wszelkie zło jest manipulacją. Celem podmiotów funkcjonujących na wolnym rynku jest generowanie zysków. W przypadku przedszkoli zasada ta działa tak samo. Zadaniem samorządu jest natomiast zadbanie, by jakość świadczonych w przedszkolach usług była możliwie wysoka, zaś cena korzystania z przedszkoli adekwatna do możliwości finansowych rodziców. Te pożądane przez społeczeństwo wskaźniki są ściśle uzależnione od wielkości dotacji przekazywanych przez lokalny samorząd.
Forsowane przez burmistrza Arseniusza Finstera rozwiązanie, to przejaw jego antyspołecznej polityki i kolejna próba demontażu osłonowych rozwiązań socjalnych. Nietrudno przewidzieć, że proponowane przez burmistrza działanie zaowocuje w przyszłości zwiększeniem liczby osób wykluczonych, a co za tym idzie zwiększeniem liczby petentów miejskiej opieki społecznej.
Bulwersujący jest także brak jakichkolwiek konsultacji społecznych przy podejmowaniu tak istotnej i dalekosiężnej w skutkach decyzji – praktykę stawiania obywateli wobec faktów dokonanych uznać należy za przejaw rażącego ignorowania głosu i opinii lokalnej społeczności.
Miasto to nie firma! Edukacja jest prawem, a nie towarem! Nie zgadzamy się z traktowaniem nakładów Miasta na edukację przedszkolną, jako uciążliwego i nieuzasadnionego obciążenia budżetu. Nie zgadzamy się na wprowadzanie oszczędności kosztem jednego z priorytetowych zadań gminy.
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej (5.09.2011) najprawdopodobniej dojdzie do głosowania nad stosowną uchwałą, która - jeśli zostanie przyjęta przez Radę Miejską - uruchomi machinę prywatyzacyjną. W związku z powyższym zwracamy się do Państwa z zapytaniem, czy poprą Państwo rozwiązanie zaproponowane przez burmistrza Arseniusza Finstera, czy też je odrzucą? Prosimy każdego z Radnych o przekazanie do dnia 26.08.2011 na adres korespondencyjny lub skrzynkę e-mail Stowarzyszenia „Wspólna Ziemia” informacji o tym, w jaki sposób zamierzają głosować. Społeczeństwo Chojnic ma prawo poznać motywy kierujące jego przedstawicielami. Nadesłane informacje umieścimy na naszej stronie internetowej.
Wyrażamy głęboką nadzieję, że wsłuchają się Państwo w głosy sprzeciwu wobec prywatyzacji ostatniego przedszkola samorządowego i wobec planowanych przez burmistrza cięć kosztów w PS nr 9 (catering zamiast kuchni). Wierzymy w Państwa gotowość do dialogu i sami deklarujemy chęć udziału w publicznej debacie dotyczącej funkcjonowania przedszkoli w Chojnicach".
Z wyrazami szacunku:
Radosław Sawicki - prezes
Rafał Chmara - wiceprezes
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (164)
- Komentarze Facebook (...)
164 komentarzy
W długim okresie na rozwiązaniach socjalnych najbardziej tracą najubożsi. Ponieważ powodują one nadmierną konsumpcję i obniżenie standardu życia wszystkich. Niestety edukacja ekonomiczna jest na niepokojąco niskim poziomie.
Mydlenie oczu ,że integracja zostanie jest wielką bańką mydlaną , która pęknie w zderzeniu z rzeczywistością w grupach integracyjnych muszą pracowac specjaliści i musi byc miejsza liczba dzieci,, która z właścicielek spłacających ogromne kredyty zmiejszy liczbę dzieci i zwiększy wydatki na wynagrodzenie.
Konarzyny są gminą wiejską , mają dofinansowanie z Funduszy Europejskich na punkty przedszkolne na wsi , a rodzice nie płacą opłaty stałej .właścicielki wygrały - kto przegrał- przedszkole 9 a przede wszystkim dzieci niepełnosprawne i ich rodzice .
Nie można z jednej strony wskazywać na racjonalność postępowania - chęć prywatyzacji przedszkola i budować pod to obszerną argumentację,żeby zaraz uzyskane środki przerzucać na nieracjonalne cele - dopłaty do basenu. Mam inna propozycję, niech Miasto zastanowi się nad przebudową i unowocześnieniem placówki, niech podniesie standard i warunki, niech zwiększy ilość miejsc. To byłby należyty kierunek i o to trzeba postulować.
Też jestem zdania, ze nie możemy pozwolić na prywatyzację ostatniego publicznego przedszkola. Z kolei więcej jak jedno to byłaby przesada, ale to przedszkole stanowi "bezpiecznik" i regulator cen i sytuacji na rynku.
Najważniejszym też, w decyzji sprzedaży jest po prostu dla władz miasta, chęć ucieczki od konieczności regulacji dopłat do przedszkoli prywatnych na podstawie stawek dla tego przedszkola publicznego. Teraz odnośnikiem mają być ościenne gminy...a jak tam będą wyższe dopłaty jak obecnie to co zrobią? Zdobętą władzę w ościennych gminach!
Z zainteresowaniem śledzę temat, bo i mój syn za trzy lata pójdzie do przedszkola Oprócz poruszanych tutaj kwestii należy się też zorientować kto miałby być potencjalnym nabywcą przedszkola...
Chyba będzie trzeba się zorganizować, żeby wyrazić wspólnymi siłami swój sprzeciw dla planów Rady Miejskiej. Nie rozumiem - MZK może publiczne, ZGM publiczne, basen publiczny, Galeria Jutrzenki na utrzymaniu, Straż Miejska na utrzymaniu, natomiast nasza przyszłość, nasze dzieci nie zasługują na publiczną dopłatę z pieniędzy wygenerowanych z naszych podatków...
Pomysł prywatyzacji tego przedszkola to tylko wynik przegranego konfliktu na linii władze miasta - przedszkolanki sprywatyzowane ;-). Myślę, że co może ironiczne, nawet dyrektorki prywatnych przedszkoli powinny wesprzeć protest
P. Sawicki, co pan preferuje: obniżenie stopnia zadłużenia budżetu miasta czy dotacje dla przedszkoli? To samo pytanie dotyczy MZK, basenu itp, więc wykluczamy bajkę o pańskich priorytetach. Przed udzieleniem odpowiedzi niech pan sie upewni, że rozumie pan zasady matematyki finansowej i faktyczne koszty zadłużenia przy uwzględnieniu warunku zmiennych stóp procentowych.
1) dwaj wiceburmistrzowie do PUP (albo choć jeden);
2) sprzedać basen razem z Paluchem;
3) sprzedać dzieła Jutrzenki, w baszcie zrobić normalną galerię z knajpką;
4) zlikwidować Promocję Chojnic bo nie działa.
Ponadto:
1) zrobić coś dla rozwoju turystyki, temat leży, a to potencjalna kasa;
2) ściągać inwestorów, choćby z Chin jak planował burmistrz.
Od przedszkoli wara!
Walka o zachowanie obecnych standardów i cen w chojnickich przedszkolach leży w dobrze pojętym interesie społecznym. Do Obywatela i Skromnego: Mój syn, który teraz uczęszcza do przedszkola Bajka, za kilkanaście lat rozpocznie zapewne pracę zawodową. Zacznie płacić podatki, odprowadzać składki do ZUS, wówczas będzie łożył na Waszą emeryturę. Czy mam krzyczeć, że się nie zgadzam? Razem z żoną płacimy podatki. Podatki te mają być z założenia przeznaczone m.in. na realizację zadań własnych gminy, do których należy zapewnienie opieki przedszkolnej. Burmistrz chce dać z budżetu miasta jak najmniej na ten cel. Zatem my mamy płacić więcej. Czyli za przedszkole mamy płacić podwójnie - w podatkach oraz bezpośrednio w czesnym. Mam święte prawo na to się nie godzić i protestować! Ja wrzucam do tej wspólnej kasy i chcę współdecydować o jej przeznaczeniu. Nie chcę płacić na Galerię Jutrzenki, do której pies z kulawą nogą nie zagląda i która niczemu nie służy, wolę zachowania obecnego poziomu dopłat do przedszkoli. Gdzie tu komunizm? Gdzie marksizm? To podejście obywatelskie. W pełni uzasadnione tym, że do cholery płacę te podatki. Więc mi nie piszcie o pasożytowaniu, o tym, że mam prosić o wolne datki. Nie rozumiecie zasad, na jakich działa państwo to polecam wizytę w czytelni - zanim zostanie sprywatyzowana i stanie się instytucją płatną!!!
Do pana Burmistrza: jako matka świadomie wychowująca swoje dzieci i dokonująca wyborów (między innymi oferta zaproponowana mi przez przedszkole nr 9 zadecydowała o tym, że właśnie je wybrałam) trzymam Pana za słowo, że w procesie decydowania o losach mojego dziecka nie zostanę pominięta. Teraz czuję sie ubezwłasnowolniona- pomimo tego, że jestem pełnoprawnym obywatelem płacącym regularnie podatki.
Do innych: w sporze o to kto kogo wykorzystuje zapominacie o meritum sprawy.
Wszystkim zazdrośnikom i frustratom życzę miłego weekendu.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!