Niedziela, 22 Grudnia 2024 | Imieniny: Bożeny, Drogomira, Zenona chojnice24 na komórkę
Strona głównaChojnice
Rozmiar tekstu: A A
tekst i fot. je

„Osiągamy przewagę interpretacyjną”

Przedszkole Niepubliczne Promyczek przy ul. Ceynowy.

Przedszkole Niepubliczne Promyczek przy ul. Ceynowy.

Tytuł jest cytatem z wypowiedzi burmistrza Arseniusza Finstera, który na piątkowej (14.10) konferencji prasowej przekazał najnowsze wieści z „przedszkolnego frontu”.

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, do Naczelnego Sądu Administracyjnego została wysłana skarga kasacyjna od wyroku WSA w Gdańsku. Na posiedzeniu z 3.08.2011 uchylił on zarządzenie burmistrza ze stycznia br., w którym ustalono wysokość dotacji dla niepublicznych przedszkoli. Władze miasta domagają się uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, ale nie w Gdańsku, a przez WSA w Warszawie. Zarzucają zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów ustawy o systemie oświaty przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.

Reklama | Czytaj dalej »

Arseniusz Finster poinformował także, że w nr z 1.10.2011 „Gazety Samorządu i Administracji” ukazał się tekst pt. MEN wyjaśnia pojęcie „wydatki bieżące”. Najistotniejszy fragment brzmi następująco: "W ocenie resortu edukacji do podstawy ustalenia dotacji nie należy natomiast zaliczać wydatków finansowanych z wpłat rodziców za żywienie dzieci oraz za czynności opiekuńczo-wychowawcze". Całość tego artykułu znalazła się w jednym z komentarzy przy tekście „ZNP kontra Finster”. Jest to odmienna interpretacja od zastosowanej przez WSA w Gdańsku.

Jest jeszcze jeden argument, który wg burmistrza przeważa szalę sporu na korzyść UM.

- Mamy stanowisko Samorządowego Kolegium Odwoławczego, który uważa, że do wydatków bieżących nie powinno zaliczać się amortyzacji budynków. Jeżeli w ostatnich latach dotacje były na ten cel wydawane, to będą one do zwrotu. Niestety, w niektórych przedszkolach dochodziło do takich przypadków. (…) Zyskując w ten sposób pewną przewagę w tej interpretacji i procesie decyzyjnym, ciągle stoję na stanowisku, o którym mówiłem, że 352 zł w 2011, czy 370 zł w kolejnym roku, chociaż moglibyśmy dawać mniej, uważam, że trzeba utrzymać – oświadczył Arseniusz Finster.

A.Finster informuje o postanowieniu SKO w Słupsku ws. amortyzacji

Czy ratusz faktycznie zaczyna wygrywać w tej „wojnie” prawnej, mamy wątpliwości. Przed wspomnianą konferencją otrzymaliśmy kopię decyzji SKO w Słupsku z 31.08.2011. Tego dnia było rozpatrywane odwołanie Elżbiety Stanke, właścicielki „Wesołych Przedszkolaków”, od decyzji Burmistrza Miasta Chojnice z 6.06.2011. Nakazywał on zwrócić dotację w wysokości ponad 79 tys. zł, gdyż została w 2010 roku wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem. SKO przychyliło się do wniosku i uchyliło decyzję burmistrza Chojnic w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez ten sam organ. SKO wytknął, że w uzasadnieniu decyzji burmistrza nie podano przyczyn odmówienia wiarygodności i mocy dowodowej złożonym przez właścicielkę przedszkola wyjaśnieniom z 17.03.2011. Wg Elżbiety Stanke UM nie odniósł się pisemnie do nich. Kolegium nie znalazło w decyzji UM informacji, czy przeprowadzono kontrolę zgodności ze stanem rzeczywistym ilości dzieci, które podawane są we wniosku o dotację przez właścicielkę przedszkola. W zależności od tego, czy dotacja była wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem, czy była w nadmiernej wysokości, zależy czas rozpoczęcia naliczania odsetek, które ujęto w decyzji o zwrocie dotacji. Nie były to jedyne zastrzeżenia. W podsumowaniu SKO stwierdziło, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisów prawa materialnego, jak też szeregu przepisów postępowania.

Sądząc, że istnieją dwie różne decyzje SKO, zapytaliśmy burmistrza, co zamierza zrobić w powyższej sprawie. Odpowiedział, że władze miasta stanowiska nie zmieniają. – Nie jest mi wiadome, abyśmy wycofywali się z tego, że właścicielka przedszkola przy ul. Reymonta ma do zwrotu 180 tys. zł. Elżbieta Stanke wcześniej zwróciła ok. 100 tys. zł z dotacji 2010 roku, które zamierzała w 2011, wraz z pozyskanymi w br. środkami z dotacji, przeznaczyć na remont budynku i modernizację jego otoczenia. Jeszcze w piątek 14.10 burmistrz zawiadomił nas, że miał na myśli tę samą decyzję SKO, co my w naszym późniejszym pytaniu.

Nasze pytanie ws. uchylenia przez SKO decyzji burmistrza i odpowiedź autora zarządzenia

Nie jest to ostatnia sprawa, którą przegrał UM na polu administracyjnym. WSA w Gdańsku w minioną środę 12.10 stwierdził nieważność kolejnego zarządzenia burmistrza w sprawie naliczania dotacji dla niepublicznych przedszkoli, tym razem ze stycznia 2010. Wówczas to od podstawy naliczania dotacji odliczono nie tylko wydatki na „integrację”, co działo się od 2007 roku, ale i wydatki na żywność i doskonalenie zawodowe nauczycieli. Wpłaty od rodziców zaczęto odliczać rok później. Autorki wniosku zarzucały m.in., że burmistrz w zarządzeniu wykroczył poza zapisy załącznika do uchwały RM z 28.06.2007, który mówi jedynie o odliczaniu wydatków na prowadzenie oddziałów integracyjnych. WSA w zasadzie wcale nie zajął się rozpatrywaniem zarzutów autorek skargi, jak przekazała nam Elżbieta Stanke, gdyż stwierdził, że wspomniana uchwała RM z 2007 jest nieprawomocna. Powód – nie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. Dwie kolejne uchwały zajmujące się tą materią – z grudnia 2009 i września 2010 – już umieszczono w Dz. U. Woj. Pomorskiego. Wyrok WSA jest nieprawomocny. Nie zostało jeszcze sporządzone do niego uzasadnienie.

Poprosiliśmy o komentarz do najświeższych postanowień sądów administracyjnych sekretarza generalnego ratusza Roberta Wajonisa.Uzupełnimy decyzję burmistrza o zwrocie dotacji o wymagane przez SKO załączniki. Wysłaliśmy ponadto zapytanie do Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie interpretacji, czy można uwzględniać wydatki na amortyzację w rozliczeniu dotacji. Co do wyroku WSA sprzed tygodnia, to spodziewaliśmy się takiej decyzji. Już zwróciliśmy się o nadesłanie uzasadnienia do wyroku, aby mieć podstawę do złożenia wniosku o kasację. Co do konieczności umieszczania tego rodzaju uchwał samorządów w wojewódzkich dziennikach urzędowych, można znaleźć rozbieżne opinie prawne.

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

49 komentarzy

~gupek
Matko przedszkolaka zaraz kończącego przedszkole - jeden ma 20. krzyczących dzieciaków,inny setki kilometrów do przejechania9często w paskudnych warunkach) a jeszcze inny siedzi w markecie w kasie.Te Panie wybrały ten zawód. A karta nauczyciela jest reliktem tamtej epoki,w której obowiązywały regulacje prawne dla grup zawodowych-hutników,górników itp. Podobnie ze zwiazkami zawodowymi,które bronią swoich stołków. Matko przedszkolaka-popatrz na inne grupy zawodowe i pożałuj je.A jaki ma wybór Nowak czy Kowalski-może pracować tylko od poniedziałku do piątku,a sobotę i niedzielę może powiedzieć JA NIE PRACUJĘ W SOBOTY I NIEDZIELE? Nigdy w życiu.
20 Października 2011, godzina 13:11
~ma-ka
A mnie jest żal burmistrza zawsze uważałem go za człowieka mądrego z wizją na przyszłośc ,z którym dało się przedyskutowac każdą nawet trudną sprawę ,a tu nagle koniec czyżby źli doradcy złe podszepty? Może trzeba wyczyścic atmosferę wokół siebie? Może trzeba trochę pokory i odpuszczenia?
Życzę burmistrzowi jasnych myśli, uczciwych i prawych ludzi obok i prawdziwego dobrego przyjaciela
który będzie potrafił przekonac że czasem lepiej odpuścic.
20 Października 2011, godzina 12:55
~xxxx
To ty poczytaj sobie jak nieprawidłowo metodologicznie przeprowadzono badania , na które się powołujesz. W rożnych krajach brano pod uwagę różne wyznaczniki, np; w Polsce obliczając ilość nauczycieli i przypadających na nie dzieci wzięto pod uwagę nawet osoby z nadzoru pedagogicznego. Najlepiej powoływać się na populistyczne hasła, bo jest interes- likwidacja karty nauczyciela, która nie jest jak co niektórzy piszą przestarzałym reliktem komunizmu, a regulacja prawną. Aha i ja nie pracuję w przedszkolu- jestem tylko mamą przedszkolaka i widzę jak wygląda praca w grupie 20 iluś tam krzyczących dzieci. Zazdrośników pozdrawiam. Przykre, że osoby , które chcą coś zrobić są zakrzykiwane, obśmiewane. Moje dziecko jest zdrowe, zaraz kończy przedszkole , ale inne dzieci, w tym chore- nie życzę nikomu zmagać się z takimi wyzwaniami.
20 Października 2011, godzina 12:53
~gupek
Wielkie mi halo! Przemęczone nauczycielki? Poczytajcie sobie o standardach w innych krajach,a potem opowiadajcie takie dyrdymały. Tak małego pensum godzin jak w Polsce nie ma w całej Europie,tak szybkiego awansu zawodowego też. Wystarczy już tych uprzywilejowanych,sfrustrowanych i wiecznie narzekających. Wykształcenie? Prosze sprawdzić,są nawet takie nauczycielki,które nie mają wyższego (mowa o studiach magisterskich) a nie jakimś studium pedagogicznym. Panie Jacku S. nie idź Pan ta drogą! Zaczyna brakować rozumku-sam nie przyjdzie!
20 Października 2011, godzina 11:36
~xxxx
Jak zwykle wychodzą zawiści i zazdrości. Jak ktoś ma więcej zabrać mu. Popieram Jacka S., że to właśnie Burmistrzowi przedszkolanki mogą podziękować za marną płacę i wydłużony czas pracy. Do tego prowadzi likwidacja karty nauczyciela w sprywatyzowanych przedszkolach. I nikt mi nie wmówi, że to nie obniża standardów pracy wychowawczej i opiekuńczej. Zmęczona , źle opłacana przedszkolanka, pracująca w przeładowanej grupie (gdzie niektórym młodszym dzieciom trzeba jeszcze nosy i pupy wycierać) nie poprowadzi tak wartościowych zajęć- jak wypoczęta i zadowolona z pensji. Kłania się zarządzanie zasobami ludzkimi. W przypadku przedszkola nr 9 mówimy jeszcze o dzieciach niepełnosprawnych ( nie mylić alergii, itp)- tam są dzieci z poważnymi schorzeniami. Czy my jako społeczeństwo nie mamy wobec nich jakiś obowiązków- chcemy Sparty? Do tego dlaczego przedszkola muszą prosić o jałmużnę- przecież nie są to prywatne pieniądze urzędników tylko prawnie przyznane fundusze.
20 Października 2011, godzina 09:43
~Jacek S.
Ja nie popieram burmistrza. On jest odpowiedzialny za skazanie tych pracowników na marne grosze i klepanie biedy. To Finster stworzył "tego potwora". On jest ojcem chrzestnym tej "dzikiej prywatyzacji" przedszkoli. Dzięki temu "zaoszczędził". Czyim kosztem? Zawsze najsłabszych.
Sam opływa w dostatkach na koszt podatników.
Kto innym odbiera "chleb" sam dozna głodu.
20 Października 2011, godzina 09:29
~do pani Jadwigi
Co oznacza godne wynagrodzenie swoich pracowników?? chyba swoje !!! z tego co wiem to te panie nie płacą godnie swoim procownikom tylko sobie!!! nie jest trudno wyliczyć ile zostaje tym paniom w kieszeni. godne to by było 3-4 tys dla pracowników a dla siebie góra do 10 tys.,
Popieram decyzję burmistrza, że trochę im poobcinał dodacje. I tak mają super kaskę z tego
19 Października 2011, godzina 22:41
~Jadwiga Zagozda
To przykre, że w przedszkolach nie ma spokojnego nastroju do wychowywania i nauki dzieci. W przypadku, gdzie chodzi o przedszkolne dzieci naszych mieszkańców należy zachować umiar i wyciągnąć pomocną dłoń. Nie rozumiem dlaczego urząd miasta jest tak rygorystyczny wobec dyrektorek przedszkoli. Te panie powinny być uśmiechnięte i skupione na rozwoju dydaktycznym swoich placówek, lepszej oferty dla dzieci, współpracy z rodzicami tych dzieci, a nie zestresowane i zniechęcone walką o godne wynagrodzenie za pracę swoich pracowników i utrzymanie odpowiedniego standardu przedszkola. Uważam, że nastawienie do problemów z zarządzaniem i bytem przedszkoli prywatnych powinno zmienić się zdecydowanie na przyjazne.
19 Października 2011, godzina 20:54
~ixi
Panie Wajlonis, Panie Burmistrzu - nie liczą się "opinie" w tej sytuacji, a orzecznictwo i ugruntowane zrozumienie doktryny, których obydwu Panom niestety brakuje i są to, nad czym ubolewam, braki elementarne.

Godne pożałowania jest urządzania za publiczne pieniądze wojenek sądowych sięgających aż skarg kasacyjnych. Jakoś nie wierzę, że tak bardzo leży Burmistrzowi na sercu los pieniędzy podatników, że musi je odzyskać na takiej drodze od przedszkoli, ale jednocześnie wydaje miliony na "inwestycje" o wątpliwej przydatności społecznej.

Najśmieszniejsza natomiast wydaje się sprawa z SKO, którą można podsumować prosto - "burmistrz nawet, gdy nie ma racji to ją ma".
19 Października 2011, godzina 18:46
~ixi
Panie Wajlonis, Panie Burmistrzu - nie liczą się "opinie" w tej sytuacji, a orzecznictwo i ugruntowane zrozumienie doktryny, których obydwu Panom niestety brakuje i są to, nad czym ubolewam, braki elementarne.

Godne pożałowania jest urządzania za publiczne pieniądze wojenek sądowych sięgających aż skarg kasacyjnych. Jakoś nie wierzę, że tak bardzo leży Burmistrzowi na sercu los pieniędzy podatników, że musi je odzyskać na takiej drodze od przedszkoli, ale jednocześnie wydaje miliony na "inwestycje" o wątpliwej przydatności społecznej.

Najśmieszniejsza natomiast wydaje się sprawa z SKO, którą można podsumować prosto - "burmistrz nawet, gdy nie ma racji to ją ma".
19 Października 2011, godzina 18:46
~A może w końcu w szczegółach okaże się
dlaczego p.Stanke musi zwrócić pieniadze i rozwieje watpliwości co do przekrętu z BHP.
19 Października 2011, godzina 18:13
~koziołek matołek
Burmistrz jest tak zdolny, że naszym radnym "dziecko w brzuch" wmówi. Ciekaw jestem jakie będą tłumaczenia? Wójt parsknie śmiechem jak będzie czytał ten artykuł. Na wyspach już się śmieją z naszego miejskiego kredytobiorcy. Chojniczanie jeszcze trochę na gaciach zostaną.
19 Października 2011, godzina 17:32
~podatnik
Wyłazi niekompetencja.
19 Października 2011, godzina 17:22
wielkie mi halo.... prawo stanowi finster a nie jakies tam sady czy urzedy! moze czas przetrzec oczka?
19 Października 2011, godzina 17:16
~xyz
"WSA w zasadzie wcale nie zajął się rozpatrywaniem zarzutów autorek skargi, jak przekazała nam Elżbieta Stanke, gdyż stwierdził, że wspomniana uchwała RM z 2007 jest nieprawomocna. Powód – nie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego".
Co na to przewodniczący RM? Ale jaja. Ha,ha,ha
19 Października 2011, godzina 17:00

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.040 4.140 DKKDKK 0.500 0.525
EUREUR 4.180 4.250 TRYTRY 0.118 0.135
CHFCHF 4.530 4.610 NOKNOK 0.298 0.317
GBPGBP 5.080 5.160 SEKSEK 0.310 0.334
Aktualizacja: 2024-12-22 09:17
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 4000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.064 4.104 DKKDKK 0.501 0.524
EUREUR 4.190 4.248 TRYTRY 0.119 0.134
CHFCHF 4.540 4.590 NOKNOK 0.299 0.316
GBPGBP 5.105 5.158 SEKSEK 0.311 0.333
Aktualizacja: 2024-12-22 09:17
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Czy weźmiesz udział w głosowaniu na projekty do realizacji w Budżecie Obywatelskim?




Ceny paliw2024-12-13

E95 E98 ON LPG
BP 6.09 zł 6.84 zł 6.48 zł 3.32 zł
Circle K 6.04 zł - - 3.28 zł
Mol Chojnice - - - -
MZK - - - -
Orlen - - - -
PKS 5.95 zł - 6.09 zł 3.2 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij