Tańcząc rządzą swoim ciałem
Chojnice były 26 miastem, w którym odbył się happening w ramach kampanii społecznej "Nazywam się miliard" przeciwko przemocy wobec kobiet. Akcja odbyła się w 200 krajach 14 lutego. Chojnice postanowiły zwrócić uwagę na problem przemocy w Dzień Kobiet w samo południe. - Dziś zamiast kwiatów rozdajemy naklejki z hasłem akcji - mówiła Ludomiła Paczkowska ze stowarzyszenia Sabat Człuchowskich Szefowych. Równolegle happening odbył się także na człuchowskim rynku.
Symbolem akcji jest piosenka "Przerwijmy łańcuch" (z ang. "Break the chain"), którą zaśpiewała Sylwia Mazur z Ośrodka Kultury w Rytlu. W realizację happeningu włączył się Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej oraz młodzież z chojnickich szkół. - Tańcząc kobiety rządzą swoim ciałem - powiedziała Dorota Król. - Jest wiele przemocy wobec kobiet i dzieci. Wspomagam kobiety, od 2 lat jestem pełnomocnikiem burmistrza ds. równości kobiet - mówiła Ludomiła Paczkowska. - Największą naszą radością jest wsparcie ze strony władz miasta - dodała. Na chojnickim rynku byli obecni zarówno starosta Stanisław Skaja, jak i burmistrz Arseniusz Finster. - Przemoc należy odrzucić w całości - stwierdził. Przemoc może być fizyczna, ale też psychiczna. Panie mogły głośno wypowiedzieć hasło akcji "Nazywam się miliard". Wśród nich znalazła się również nauczycielka Marzenna Osowicka, która na rynku pojawiła się z transparentem "Mobbing to też przemoc". Sprawa dotyczy jej osobiście, bowiem wraz z byłą wicedyrektor Gimnazjum nr 1 jest oskarżona o pomównienie o mobbing. - Przyszłam tu dziś, ale nie sądzę, żeby przyniosło to jakiś skutek - stwierdziła.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (106)
- Komentarze Facebook (...)
106 komentarzy
primo – skarga Alicji K. na przełożoną do trzech ratuszowych vipów potwierdzona pieczątką biura podawczego okazuje się być (zdaniem ratuszowego prawnika) listem prywatnym, a nie skargą; secundo – w Gimnazjum 1 według pana burmistrza nie ma mobbingu tylko są konflikty personalne, w wyniku których pani dyrektor usiłuje wsadzić za kratki swoje dwie podwładne;
tertio – urzędnik może przez 17 miesięcy nie odpowiadać na skargę petenta i wszystko jest OK (tylko, że sprawa zamieciona pod dywan zaczyna wymykać się spod kontroli);
quatro – urząd jest przeciwko przemocy wobec kobiet, ale jak się okazuje – tylko wobec kobiet wybranych;
quinto – LOSOWO wybraną do kontroli zwolnienia chorobowego nauczycielką okazuje się być nie kto inny jak „skarżypyta” Alicja K. (no i ma za swoje - po co skarżyła? ),
to ja pytam się sama siebie czy realnym jest ten świat, czy może on mi się tylko śni??? ŚWIAT, W KTÓRYM BIAŁE JEST CZARNE, A CZARNE JEST BIAŁE. To może mnie rzeczywiście na rynku w piątek nie było, jak potwierdzają zdjęcia na portalu UM?
Pozdrawiam!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!