Parking z łańcuchem i kłódką
Problem niedostatku miejsc parkingowych na osiedlach mieszkaniowych projektowanych i wybudowanych w czasach PRL-u nie jest nowością. Pojawiają się szlabany na pilota, jak przy ul. Leśnej. W innym miejscu mieszkańcy zabezpieczają się przed sąsiadami i gośćmi łańcuchem zamykanym na kłódkę.
Tak właśnie jest przy budynku Książąt Pomorskich 24 na osiedlu 700-lecia. Gdy wybudowano go w latach 80. ubiegłego wieku, był budynkiem zakładowym należącym do PKP. Dziś jego mieszkańcy tworzą wspólnotę mieszkaniową. Jeszcze do niedawna swoje samochody stawiali na parkingu, który został wybudowany wraz z osiedlem pomiędzy ich budynkiem a Książat Pomorskich 26. Ten drugi należy do Spółdzielni Mieszkaniowej. Oczywiście było na nim za mało miejsc dla samochodów obydwu domów. Niewiele poprawiło pojawienie się dodatkowych miejsc postojowych, które powstały m.in. dzięki inwestycji przeprowadzonej kilka lat temu przez miasto na ulicach Książąt Pomorskich i Filomatów. To zapewne zmobilizowało członków wspólnoty do powiększenia na swój koszt parkingu. Wybudowano nowy wjazd do niego, który został odgrodzony łańcuchem zamykanym na kłódkę. Ta sytuacja zbulwersowała jedną z naszych Czytelniczek, mieszkankę osiedla 700-lecia. - Blok przy ulicy Książąt Pomorskich 24, który jest wspólnotą mieszkaniową, przywłaszczył sobie parking. Jest on teraz zamykany na kłódkę. Nie wiem do końca, czy ta ziemia jest ich własnością. Przez tą okoliczność obok znajdujący się parking jest ciągle pełen. Aby wieczorem zaparkować, to jest problem, a mieszkańcy bloku Ks. Pom. 24 parkują właśnie na tym parkingu, choć mają swój zamykany na kłódkę i zabierają miejsce pozostałym mieszkańcom tego osiedla. Z tego co wiem, ciągle toczy się wojna i nie raz już ta kłódka była zerwana – napisała m.in. w liście do naszej redakcji. Sprawdziliśmy jak wygląda ta sytuacja.
Reklama | Czytaj dalej »
Parking, który oznakowany jest tablicą „Zakaz parkowania. Teren prywatny Wspólnoty Mieszkaniowej ul. Ks.Pomorskich 24”, należy do niej. Prezes SM Jakub Chmurzyński uważa jednak, że dokonany przed laty podział geodezyjny terenu przy tych blokach jest dziwny i niesprawiedliwy. – W tej chwili mieszkańcom Książąt Pomorskich 26 pozostała tylko pieszojezdnia przy samym budynku. Od parkingu odgradza ich krawężnik. Przekazaliśmy zarządowi wspólnoty propozycję, aby jednak parking był wspólny. W zamian możemy zadeklarować odśnieżanie go na nasz koszt albo utrzymywanie zieleni. Możliwa jest także jego dalsza rozbudowa na naszych gruntach. Liczę na zawarcie kompromisu. Chciałbym dodać, że nie wyobrażam sobie postawić tabliczki przy niedawno wybudowanym w pobliżu nowoczesnym placu zabaw z napisem „Tylko dla dzieci zamieszkałych w domach SM” – przekazał nam prezes Chmurzyński.
- Przekażę tę propozycję władz spółdzielni pozostałym członkom zarządu pod rozwagę. Co do zarzutu w sprawie parkowania przez mieszkańców na innych parkingach, wyjaśniam, że prosiliśmy o to, by parkowali tylko na naszym. Niektórzy jednak nie chcą się do tego zastosować, bo uważają, że okoliczne parkingi powstały także z ich podatków, więc mają prawo tam stawiać swoje auta. To stanowisko może nie dziwić, skoro nasz blok ma 60 mieszkań, a miejsc na parkingu przy nim jest ponad 30. Może wyjściem z sytuacji byłoby wybudowanie przez spółdzielnię za budynkiem nr 26 własnego parkingu? Sądzę, że zmieści się tam około 100 samochodów – odpowiedział nam prezes wspólnoty Jan Siuda.
W sytuacji, gdzie niektóre rodziny mają czasem więcej niż jeden samochód, przyda się każde nowe miejsce parkingowe. Niestety, ale zawsze odbywa się to kosztem zieleni.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (26)
- Komentarze Facebook (...)
26 komentarzy
potrafią nawet dzieci lokatorów mieszkań spółdzielczych etykietować, poniżać, z placu zabaw przegonić
.. szczyt prymitywizmu i chorego pojęcia własności
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!