Zapadł wyrok w sprawie rozbojów
W lutym i marcu zeszłego roku na terenie Chojnic grupa młodych mężczyzn dwukrotnie napadła na osiedlowe sklepy, kradnąc łącznie 800 zł. Posługiwali się przedmiotem przypominającym broń. Trzech chojniczan wczoraj w słupskim sądzie usłyszało wyrok. Dwóch odpowiedziało za rozbój, trzeci za pomocnitwo w nim.
Adrian A. i Karol B. zostali uznani przez Sąd Okręgowy w Słupsku za winnych dokonania dwóch rozbojów na terenie Chojnic przy użyciu niebezpiecznych przedmiotów. Dostali po dwa lata pozbawienia wolności, przy czym sąd wykonanie kary warunkowo zawiesił na pięć lat. Przez ten okres będą mieli dozór kuratora. To najdłuższy okres z możliwych warunkowego zawieszenia.
Reklama | Czytaj dalej »
Julian W., syn chojnickiego prawnika, odpowiadał przed sądem za pomocnictwo w jednym z rozbojów. Sąd uznał go winnym i skazał na rok i cztery miesiące pozbawienia wolności, ale karę zawiesił na cztery lata. Jak informuje Danuta Jastrzębska, rzecznik prasowy słupskiego sądu, o warunkowe zawieszenie wykonania kary wobec wszystkich oskarżonych wnioskował wczoraj prokurator. - W toku postępowania po szczegółowym postępowaniu ustalono, że są pozytywne prognozy co do zachowania tych młodych sprawców. Przeprowadzono kolejne wywiady środowiskowe i ustalono, że od czasu tych zdarzeń po opuszczeniu aresztu zachowują się w sposób, który daje gwarancję, że będą przestrzegać porządku prawnego – informuje.
Dodatkowo sąd skorzystał z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec winnego pomocnictwa. Powołał się przy tym na to, że Julian W. angażuje się w działalność charytatywną, pracuje jako wolontariusz i zajmuje się osobami chorymi.
Przypomnijmy, że jako jednyny spośród trzech uniknął aresztu tymczasowego, po tym jak jego ojciec wpłacił poręczenie majątkowe. Nie został też skreślony z listy uczniów, a dyrekcja szkoły tłumaczyła, że od organów ścigania otrzymała tylko informacje o swoich dwóch uczniach. Ci zostali skreśleni z listy.
Wyrok jest nieprawomocny.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (161)
- Komentarze Facebook (...)
161 komentarzy
~Do poniżej
Nie interesuj się pajacu bo kociej mordy dostaniesz, lepiej pilnuj swojego nosa!
28 Sierpnia 2015, godzina 17:39
~DO PONIŻEJ
Ty cymbale jeden, kogo ty k.... straszysz, smrodu koło dupy to się wam narobi w sądzie za te wpisy szkalujące
J.W. oraz całą jego rodzinę, swoją drogą i tak mają anielską cierpliwość, że tak długo nie skierowali sprawy do
prokuratury! Ale jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze!
04 Września 2015, godzina 11:58
To tylko wybrane wpisy osób a raczej jednej i tej samej osoby , która nagminnie i z pełną premedytacją obraża innych internautów. Kloaczne, rynsztokowe i wulgarne popłuczyny tego frustrata nazywane z automatu przez system portalu komentarzami są Niestety tolerowane przez redakcję. Nazywanie innych "cymbałami" "kretynami" , "frajerami" , "matołami" , "oszołomami" , "poj...." , "Katolami z Ciemnogrodu" , "pajacami" , "patafianami" , złorzeczenia jest jedynym co potrafi ten osobnik nazwany przez pomyłkę istotą ludzką. Nie ma słów dostatecznie obelżywych w słowniku człowieka kulturalnego , żeby nazwać takiego nienawistnika. Poziom obrzydzenia i pogardy jaki czuję do tych wpisów jest niewyobrażalny. Jaką podłą, wredną, pełną jadu i zawiści kanalią trzeba być, żeby prawie co temat atakować innych. Gestapowskie metody prowadzenia "dyskusji" mają kogoś zastraszyć. Jego obecność na tym portalu jest miła niczym syfilis, ale siedzi tu to internetowe monstrum i obrzuca łajnem wszystkich tych, których uważa w swoim spaczonym nienawiścią umyśle za wrogów. Na temat , czy nie, pisze te swoje agresywne komentarze i cieszy się ze swojej anonimowości. W onanicznym szale plusuje swoje odpowiedzi i sam sobie odpowiada pod zmienionym nickiem. To jest smutny obraz tego co się tutaj dzieje. Portal widząc jakie są komentarze w tak kontrowersyjnych tematach i kiedy poziom dyskusji osiąga dno, powinien blokować możliwość dodawania komentarzy, bo jest to zachęta dla takich szumowin do zaistnienia.
Gdy młody człowiek jest wychowywany w zdegenerowanej rodzinie, w środowisku gdzie złodziejstwo, oszustwa, korupcja, i sprzedajność są normą to traktuje to jako coś normalnego. Jednakże taka ignorancja i pogarda niesie za sobą negatywne efekty - bo otwarta przestępczość jest oficjalnie karalna. Tatuś, dziadek i inni członkowie zdegenerowanej rodziny potrafią kamuflować swoje przestępstwa, i to umożliwia im życie w relatywnej bezkarności pośród skorumpowanych degeneratów z jakimi preferencyjnie mają przestępcze relacje. A młody bandzior w poczuciu naiwnej bezkarności zabrał się do bandyckiego rzemiosła zanim nauczył się od tatusia i dziadka kamuflować swoje bandyckie i złodziejskie działania.
A szeregowi policjanci zanim zorientowali się, że złapanym za rozboje bandziorem, który napadał na sklepy jest synalek członka korupcyjnej kliki, ogłosili sukces w złapaniu przestępców, który dopuścili się bandyckich napadów. A po fakcie, nawet skorumpowanemu Krzyśkowi Pestce - szefowi chojnickiej policji było trudno zatuszować sprawę i ukryć fakt, że bandytą jest najmłodszy synalek ratuszowego degenerata, znanego w mieście z oszustw, korupcji, i z pospolitego złodziejstwa społecznego mienia.
MNICH
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!