Referendum jest nieważne
Swój głos w referendum oddali Karolina i Mariusz Sznajder. Na zdjęciu lokal w szpitalu.
Aktualizacja (21.12), godz. 8:30
Referendum ws. likwidacji straży miejskiej jest nieważne, ponieważ nie został przekroczony ustawowy próg 30 % frekwencji. W głosowaniu spośród 31 349 uprawnionych chojniczan wzięło udział 7589, co stanowi 24,21 %. 95 % głosujących chojniczan opowiedziało się za likwidacją straży miejskiej (7214 osób za, przeciw 295). To było pierwsze pytanie w referendum. Drugie dotyczyło samoopodatkowania na funkcjonowanie tej formacji. Przeciw było 96,6 % (7332 osoby przeciw, 104 za).
Reklama | Czytaj dalej »
Jak informuje szef Miejskiej Komisji ds. Referendum Jacek Studziński, głosowanie, jak i praca obwodowych komisji, przebiegły bez zakłóceń.
Aktualizacja, godz. 00:30
Jak informuje przewodniczący Miejskiej Komisji ds. Referendum Jacek Studziński, referendum nie jest wiążące. Wzięło w nim udział 24,21 % uprawnionych do głosowania chojniczan. Szczegółowe wyniki głosowania podamy rano.
Godz. 22:50. Frekwencja w referendum lokalnym ws. likwidacji straży miejskiej i samoopodatkowania wyniosła w granicach 24 %. To wynik z 23 okręgów. W ostatnim trwa jeszcze liczenie głosów. Aby referendum było wiążące, trzeba przekroczyć 30-procentowy próg. To udało się w zaledwie dwóch zliczonych do tej pory okręgach. Więkoszość chojniczan była za likwidacją straży miejskiej. Organizatorzy referendum nieoficjalnie podają, że 95 % opowiedziało się za likwidacją formacji.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (59)
- Komentarze Facebook (...)
59 komentarzy
Kaczmarek , Eichenlaub i M.W. (jestem przekonany,że maczał w tym swoje paluchy) - Wszystkie nieczyste zagrywki w kampanii referendalnej zostaną wam zapamiętane.
Gratuluję panu burmistrzowi, że potrafił przekonać około 75% mieszkańców by nie brali udziału w (szopce) referendum politycznym panów Kaczmarka , Eichenlauba i M.W.
Kaczmarek , Eichenlaub i M.W. - nie dorastacie panu burmistrzowi do pięt.
a 8705 głosów to już wystarcza żeby rządzić miastem nie licząc się z głosem mieszkańców?
"Demagogia - wpływanie na opinię publiczną poprzez działanie obliczone na łatwy efekt, poklask."
Przedstawienie suchych faktów nie ma z tą definicją nic wspólnego.
7214 osób jest ZA LIKWIDACJĄ STRAŻY, ale referendum jest nieważne, ponieważ zabrakło frekwencji. Wiadomo, taki od początku był cel burmistrza, bo gdyby przeciwnicy straży poszli do urn zagłosować "za pozostawieniem" zrobiliby wymaganą frekwencję.
Tymczasem załóżmy, że frekwencja zostałaby osiągnięta. Ile wówczas musiałoby być głosów przeciwników straży, aby ta została definitywnie rozwiązana? Zakładając frekwencję 30%, tj. 9405 osób uprawnionych do głosowania, wystarczyłoby 51% czyli 4796 głosów.
4796 głosów wystarczyłoby do odwołania straży, gdyby frekwencja została osiągnięta! Zatem zebranych zostało po stronie głosujących za rozwiązaniem znacznie więcej głosów "za rozwiązaniem" niż byłoby to w normalnej sytuacji potrzebne!
Nie można też mówić, jak twierdzi burmistrz i jego poplecznicy, że ponad 70% chojniczan chce pozostawienia SM. Te 76% chojniczan po prostu nie wyraziło zdania, nie wypowiedziało się W ŻADEN wiążący sposób. Za nieobecnych wypowiadać się burmistrzowi moralnie nie wolno.
Panie burmistrzu nie tylko ja oczekuję odważnych decyzji.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!