Niewystarczające finansowanie sportu amatorskiego?
Po zawieszeniu działalności przez klub Rugby Tur Chojnice radni miejscy z niepokojem patrzą na sport amatorski w Chojnicach. - Jeśli jeden, drugi, trzeci klub z jakichś powodów zrezygnuje z prowadzonej działalności, to nasza oferta dla dzieci i młodzieży będzie skromna, a chodzi o to, żeby była urozmaicona - mówił radny Marek Szank.
- Klub Rugby TUR Chojnice zawiesza działalność, ponieważ dotacja, którą otrzymał z miasta na szkolenie dzieci i młodzieży okazała się niewystarczająca - informował na połączonym posiedzeniu komisji Marek Szank. Radny, który jest członkiem komisji sportu o tym, że klub zwrócił dotację dowiedział się zupełnie przypadkowo i nie z urzędu. - W ogóle na komisji o tym fakcie nie zostaliśmy poinformowani, a w urzędzie miasta taka informacja była.
Reklama | Czytaj dalej »
Rugbyści aplikowali o 25 tys. zł, otrzymali 7.
- To stowarzyszenie wykształciło wielu wspaniałych rugbystów, m.in. Marlenę Mroczyńską - aktualnie reprezentantkę Polski, i ten klub po prostu znika z naszej mapy. To jest duża szkoda dla tych wszystkich, którzy byli związani z tym sportem - mówił Szank, proponując zarazem spotkanie z prezesem i szkoleniowcem Tura Dariuszem Trzebiatowskim licząc, że znajdą się środki na dodatkowy grant dla sekcji. Zdaniem radnego nie można dopuścić, aby oferta sportowa skierowana do dzieci i młodzieży ulegała uszczupleniu.
- Kolega radny podniósł problem, który od lat istnieje, finansowanie sportu amatorskiego. Podejrzewam, że rugby Tur to nie jedyny klub, który się rozpadnie - mówiła Marzena Osowicka jako przykład podając prowadzoną przez siebie UKS "Ósemkę". Gdyby nie wspieranie klubu z własnej kieszeni, stowarzyszenie opierając się wyłącznie na grantach z urzędu dawno przestałoby istnieć. "Ósemka" skupiająca przy sobie m.in. szachistów, tenisistów, siatkarzy ubiegała się w tym roku o grant w wysokości 18 tys. zł, a przyznano jej połowę wnioskowanej kwoty. Łącznie na upowszechnianie kultury fizycznej samorząd rozdysponował kwotę 340 tys. zł. - To jest problem odwieczny, z którym nie możemy się przebić. Pieniędzy na sport amatorski dzieci, młodzieży i dorosłych jest za mało. Ja nie wierzę, że nagle znajdą się jakieś wolne środki, żeby na ten sport amatorski przeznaczyć - mówiła Osowicka. Zdaniem radnej miasto amatorom podcina skrzydła w tym sam czasie szczodrze wspierając zawodowców. - Potrzebni są pasjonaci, którzy robią to za free, a oni się wypalają - podsumowała gorzko.
Markowi Szankowi, wuefiście z "jedynki" pasji wystarczyło na 20 lat. - Jako jeden z pierwszych na Pomorzu zakładałem uczniowski klub sportowy. Po 20 latach powiedziałem dziękuję. Radny informował o jeszcze jednym niepokojącym wydarzeniu w środowisku sportowym. Arkadiusz Męcikalski, nauczyciel z SP nr 5, złożył rezygnację z funkcji organizatora sportu dzieci i młodzieży. - Jeśli tej funkcji nie będzie, to od września nasze szkoły nie będą mogły brać udziału w imprezach organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy w Gdańsku, zarówno na poziomie miejskim, powiatowym, wojewódzkim i dalej - mówił apelując o utworzenie takiego stanowiska przy referacie kultury i sportu.
Na połączonym posiedzeniu komisji zabrakło Marii Błoniarz-Górnej. Dzisiaj wykonaliśmy telefon do przewodniczącej komisji kultury i sportu. - O zwróceniu dotacji przez Tura dowiedziałam się od Marka Szanka. We wrześniu zorganizujemy spotkanie z Darkiem Trzebiatowskim. Nie będziemy obiecywać gruszek na wierzbie, ani nikogo zmuszać do prowadzenia działalności. Nie wiem co stanęło u podstaw decyzji szkoleniowca. My doceniamy tego społecznika, czego dowodem może być chociażby przyznana przed dwoma laty nagroda dla trenera - powiedziała radna. Z Dariuszem Trzebiatowskim nie udało nam się skontaktować.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Burmistrz od lat zaciągał pożyczki aby z pożyczek finansować zawodowych piłkarzy chojniczanki.
Tak wiec, całe zadłużenie miasta to pieniądze jakie burmistrz pożyczał w imieniu społeczeństwa Chojnic i roztrwonił by utrzymać za nie zawodowy zespól piłkarski!
W dodatku do Chojniczanki na społeczne pieniądze (i majątek) miasta zasługuje kler katolicki i "towarzysko zaprzyjaźnieni" znajomi burmistrza, którzy odwdzięczą mu się donacjami na kampanie wyborczą, usłużną lojalnością, i ci co sowicie "odwdzięczą" się mu za dostęp do społecznej kasy i majątku miasta!
Reszta społeczeństwa się nie liczy ani dla burmistrza ani dla jego mechanicznych radnych miejskich! Jakkolwiek w roku wyborczym będą udawać i tworzyć pozory, że interesują się sportem amatorskim w Chojnicach i losem niepowiązanych z burmistrzem chojniczan!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!