Służbowym autem wyjeździł więcej kilometrów niż etatowy kierowca starostwa
Mowa o byłym już dyrektorze chojnickiego szpitala Leszku Bonnie, który służbowe auto mógł także użytkować na cele prywatne. Średnio rocznie Chevroletem Malibu pokonywał ok. 31,5 tys. km.
Radna Mirosława Dalecka w maju br. przyglądała się zakupowi nowego auta służbowego dla dyrektora szpitala. Temat kontynuuje, tym razem chodzi jednak o kilometrówkę i nieprowadzenie rejestru wyjazdów.
Reklama | Czytaj dalej »
O kwestię służbowego auta dyrektora szpitala po raz kolejny dopytuje Mirosława Dalecka. Radna w zapytaniu z 18 października powraca do nieprowadzenia w placówce rejestru wyjazdów. "Średnioroczny przebieg samochodu służbowego Forda z etatowym kierowcą w starostwie obsługującym ponad 100 pracowników z Panem Starostą wynosił ok. 27 tys. km, a roczny przebieg samochodu służbowego (Chevrolet Malibu) dyrektora szpitala wynosi ok. 31,5 tys. km. Czy Pan starosta uważa, że jest to normalna praktyka niewymagająca prowadzenia ewidencji na wyjazdy służbowe oraz prywatne? Z podanej kilometrówki wynika, że dyrektor szpitala sam więcej czasu spędza za kierownicą służbowego samochodu zakupionego na potrzeby szpitala niż etatowy kierowca starostwa powiatowego. Jaki jest powód tak dużego rocznego przebiegu samochodu służbowego używanego przez pana dyrektora szpitala w celach prywatnych? Czy jest to jawna niegospodarność, bo prawo na to pozwala, czy inny powód?” - pyta radna Dalecka.
W swojej odpowiedzi starosta powołuje się na art. 12 ust. 2a-2c ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z tym zapisem od osób fizycznych wartość pieniężną nieodpłatnego świadczenia przysługującego pracownikowi z tytułu wykorzystania samochodu służbowego do celów prywatnych ustala się w wysokości 400 zł miesięcznie - dla pojazdów o pojemności silnika powyżej 1600 m3. „W przypadku wykorzystania samochodu służbowego do celów służbowych i prywatnych - podobnie - nie jest wymagane prowadzenie ewidencji, rozliczenie z pracownikiem następuje na podstawie ryczałtu” informuje Marek Szczepański. „Z informacji otrzymanych od dyrektora szpitala wynika, że ilość przejechanych kilometrów wynika z realnych potrzeb szpitala. Jeśli prawo na to pozwala, to nie możemy mówić o niegospodarności” - dodaje włodarz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
Czy ktoś dużo jeździ służbowo można ocenić poprzez porównanie z innymi prawda? Więc porównałem do marszałka sejmu (byłego na szczęście), który ma wiele obowiązków, limuzynę z kierowcą 24 godziny na dobę, do domu latał samolotami i jeszcze OPRÓCZ tego wyjeździł 8300 km służbowo swoim prywatnym samochodem. Teraz niech każdy porówna czy pan Bonna jeździł dużo czy mało.
To jest taka wskazówka, lepiej pokazać królową Bonne niżeli to coś.
A z Tobą Dalecka umówię się na kawę, nie mam pojęcia czy jesteś feministką czy też nie.
Wiem na pewno ty stawiasz, kocham Ciebie za twoją "mordę" tych d.... lizców tam w pip
Były marszałek Kuchciński, mimo licznych obowiązków i przysługującego mu auta z kierowcą wyjeździł jeszcze 8300 km prywatnym samochodem, więc nie wiem czy 30000 to aż tak dużo. Może pani Dalecka zainteresuje się stałym obniżaniem finansowania służby zdrowia przez NFZ?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!