Ścinania głów nie będzie
Na pewno na basenie, co zadeklarował już burmistrz, który jest zadowolony z efektów pracy prezesa Mariusza Palucha i wprowadzonego w miejskiej spółce programu naprawczego. Entuzjazmu jego, jak i radnych kontrolujących niedawno spółkę po raz drugi, nie podziela opozycyjny radny, który domaga się zmiany zarządu.
- Jestem przekonany, że za rok Brunka znowu będzie chciał głowy pana Palucha. Już prosiłbym, żeby nie był taki krwiożerczy i przestał ścinać te głowy, bo nic mu z tego nie wyjdzie - tak wniosek swojego adwersarza skomentował Arseniusz Finster, będący jednoosobowym zgromadzeniem wspólników spółki Centrum Park.
Reklama | Czytaj dalej »
- Jestem przekonany, że za rok znowu pan Brunka...
Podkreśla, że z wielką starannością odsłonił przed kontrolującymi miejską spółkę, a sam jako kontrolowany w zakresie efektów ekonomicznych inwestycji poczynionych na basenie czuł się wręcz w obowiązku towarzyszyć radnym na basenie. Kiedy jego obecności sprzeciwił się Brunka, twierdząc, że przez to radni są przez burmistrza kontrolowani, a nie odwrotnie, to doszło do awantury. W jej trakcie Finster nazwał swojego adwersarza zerem. Ten uważa, że doszło do znieważania funkcjonariusza publicznego, co uzasadnia skierowanie zawiadomienia do prokuratury ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Arseniusza Finstera. - Było trochę emocji z mojej strony przy tym. Jeżeli za emocje chce mnie oskarżyć do prokuratury, to życzę powodzenia - skwitował włodarz.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (29)
- Komentarze Facebook (...)
29 komentarzy
zwierzak wściekle atakuje.
I co z tego że emocje wzięły górę nad rozumem.
Źle to świadczy że nawet po kilku dniach nie było należnego przepraszam.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!