Agata Wiśniewska - 2021-08-25 15:25:16
Wykonawca placów zabaw i siłowni pod chmurką drugi rok 'miga się' od napraw
W Urzędzie Miejskim w Chojnicach mają problem z wyegzekwowaniem napraw gwarancyjnych. Chodzi o firmę APIS z Jarosława (woj. podkarpackie), która w ramach budżetów obywatelskich w 2017 roku na terenie naszego miasta zbudowała 10 na 11 placów zabaw, ale i siłownie terenowe. - Od początku ta firma była niesolidna. Migają się od napraw, zasłaniają covidem. Nie za bardzo jest co z tym zrobić - mówi Andrzej Ciemiński, architekt miejski.
Na place zabaw i siłownie pod chmurką samorządy osiedlowe w 2017 r. wydały łącznie 1,3 mln zł. Aby zrealizować inwestycje, skumulowały po trzy budżety, w niektórych przypadkach nawet cztery. Wykonawcą 10 na 11 placów zabaw i siłowni został APIS. Wybór wykonawcy z południa Polski od początku wzbudzał kontrowersje, tym bardziej, że firma nie miała dobrej prasy.
Inwestycje dla dzieci przysporzyły wiele stresu dorosłym
Kilkumiesięczne opóźnienie w pracach, odchodzenie od urządzeń, które były w projekcie, pozostawianie niezabezpieczonych placów budów czy nawet instalowanie zabawek, które okazały się niebezpieczne dla dzieci - tak w wielkim skrócie wyglądała realizacja inwestycji przez APIS w naszym mieście. Sprawie towarzyszyły duże emocje. Denerwowali się przewodniczący osiedli, radni i urzędnicy z burmistrzem na czele, który przez długi czas zachowywał się jak adwokat APIS-u. Kornelii Żywickiej, szefowej SMO nr 4, która od samego początku wskazywała na nieprawidłowości w realizacji inwestycji, Arseniusz Finster kazał "powściągnąć język". Gdy przyszło do egzekwowania odsetek (41 tys. zł) za niewykonanie zadania w terminie, urząd poszedł producentowi zabawek z południa Polski na rękę. W ramach podpisanego porozumienia do Chojnic trafiły kolejne urządzenia, a na boisku przy ul. Karsińskiej po licznych perturbacjach została wymieniona murawa. Wtedy też i włodarz przyznał, że firma APIS jest nierzetelna.
Jeszcze w tym samym roku kontroli burmistrza w zakresie wykorzystania budżetów obywatelskich podjęła się komisja rewizyjna. Pracujący w niej radni stwierdzili między innymi, że urząd nie sprawdził opinii o firmach uczestniczących w przetargu, co doprowadziło do wyboru przedsiębiorstwa niespełniającego oczekiwania inwestora, a w konsekwencji do nieterminowego wykonania prac. Firmie Kaparis, która pełniła obowiązki inspektora nadzoru, radni zarzucili zaś brak zaangażowania.
Zabawki niegodne polecenia
Obecnie stan wielu urządzeń na placach zabawach wykonanych przez APIS nie przedstawia się najlepiej. Na bieżąco uwagi do urzędu przekazują radni i przewodniczący osiedli. Ten problem poruszono też na zebraniu osiedlowym "czwórki". -
Nasze place zabaw przy Sportowej i Rzepakowej są częściowo niesprawne. Urządzenie o nazwie "kopalnia piasku" od początku było niekompletne i tak pozostało do dnia dzisiejszego - informowała mieszkańców przewodnicząca Kornelia Żywicka, która sama zaprojektowała place dla swojego osiedla. Pozostałe projekty w ramach budżetów obywatelskich wyszły spod ręki
Andrzeja Ciemińskiego, ale też sygnowała je Żywicka. -
Niestety, sprawdziły się nasze przewidywania. Jest problem z gwarancją i z naprawami ze strony firmy APIS - dodała.
W ratuszu potwierdzają taki stan rzeczy. - Ciężko nam nawiązać kontakt z firmą APIS. Nie wszystkie zabawki są w złym stanie czy kondycji, ale część na pewno nadaje się do wymiany. Może nie trafiły do użytkowników wiekowych, wagowych a może są za mało wandaloodporne. Usterki są często w siłowniach, więc może to są błędy materiałowe - mówi Jarosław Rekowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. - Nie zawsze najniższa cena daje najwyższą jakość produktu. Nie są to zabawki godne polecenia. My jako samorząd nie możemy sobie pozwolić na kupno byle czego, bo nas nie stać na wymianę zabawek. Powinniśmy kupować naprawdę solidne elementy, które są przyjemnie dla najmłodszych, ale i wandaloodprone - dodaje urzędnik.
Na placu przy ul. Jabłoniowej interwencji wymaga także podłoże. Do wymiany jest praktycznie cały poliuretan.
Grupy montażowe nie mogą dojechać przez Covid-19
Andrzej Ciemiński, który był pełnomocnikiem burmistrza ds. budżetu obywatelskiego mówi wprost, że firma od początku była niesolidna, a teraz miga się od napraw. - Na nasze zgłoszenia otrzymujemy pisma pisane przez prawnika. Tłumaczą się covidem - mówi architekt. - Ale przecież ratusz ma też służby prawne, które mogłyby zadziałać - zauważamy. - Tak, ale oni migają się, zasłaniają koronawirusem - odpowiada urzędnik.
Od czasu ubiegłorocznych wakacji do ratusza wpłynęły 3 pisma od wspomnianego producenta zabawek. W pierwszym, z lipca 2020 r., APIS tłumaczy, że przyjazd grup montażowych jest niemożliwy ze względu na dużą liczbę zakażeń koronawirusem w powiecie jarosławskim. W drugim deklaruje, że dołoży wszelkich starań, aby jej pracownicy do Chojnic przyjechali jeszcze w sierpniu. Ostatnie z pism nosi datę 12 maja 2021 r. Jego fragment przytacza Beata Zielińska z wydziału komunalnego: "Z uwagi na fakt, że sytuacja związana z epidemią powoli się normalizuje, spółka dołoży wszelkich starań, aby zaplanować przyjazd grupy montażowej, jak najszybciej to możliwe. Skutki epidemii doprowadziły do kumulacji i nawarstwienia się wszystkich inwestycji oraz prac w ramach gwarancji, co w efekcie doprowadziło do opóźnień niewynikających z winy wykonawcy a przyczyn od niego niezależnych. O dokładnej dacie przyjazdu poinformujemy telefonicznie".
Nie czekają z założonymi rękami. Zlecają naprawy innym
Urzędnicy nie kryją, że w trosce o bezpieczeństwo dzieci najpilniejsze prace zlecają firmie, która zajmuje się konserwacją placów. - Wiadomo, że firma z południa Polski do każdej uszkodzonej zabawki, czy elementu nie przyjedzie, ale niektóre zabawki wymagają naprawy gwarancyjnej - mówi Jarosław Rekowski. - Mamy problem, żeby te naprawy od nich wyegzekwować - dodaje Zielińska. Okres gwarancji w przypadku APIS-u wynosi 7 lat.
Jeszcze jedno zdjęcie poliuretanu z ogódka jordanowksiego przy ul. Jabłoniowej.
Na naszym portalu ukazało się wiele publikacji dot. budowy placów zabaw w ramach budżetów obywatelskich:
Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!